Czy umyłabyś buzię dziecka benzyną ?
Z całą pewnością nie, dlatego na koniec artykułu podamy przepis jak prostym i tanim domowym sposobem wykonać przyjazne dla skóry dziecka chusteczki nawilżane na bazie rumianku i naturalnych składników
A teraz posłuchajmy dlaczego nie warto wydawać pieniędzy na komercyjne chusteczki nawilżane po to tylko, by podrażniać skórę i aplikować młodym organizmom niezliczoną ilość chemii..
♦♦♦♦
Przemywając buzię swojego dziecka markowymi chusteczkami nawilżanymi, które kupiłem w supermarkecie, zacząłem się zastanawiać, czemu zawdzięczają swoją niezwykłą skuteczność: w ułamku sekundy usuwają wszelkie zabrudzenia i zapachy!
Jak to się zwykło mówić: „jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”.
Moje prywatne śledztwo zacząłem od sprawdzenia składu widniejącego na opakowaniu.
Okazał się naprawdę imponujący – obejmuje bowiem aż 22 różne substancje chemiczne.
W tym 13 składników to produkty uboczne benzyny!!
Innymi słowy, produkt, którym codziennie po kilka razy przemywam policzki, buzię i oczy dzieci, jest bardzo zbliżony do tego, co wlewam do baku swojego samochodu (i czego „zapach” czuję przez wiele godzin, jeśli mi się rozleje).
Główny składnik, którym nasączone są te chusteczki, to ciekła parafina (paraffinum liquidum) – to ona „cudownie” sprawia, że skóra w jednej chwili staje się gładka, miękka i lśniąca.
A na czym ten „cud” polega?
Otóż pokrywa ona wycieraną skórę jakby cienką warstwą plastiku, zatykając pory i blokując drogę, którą wydalane są toksyny. W efekcie, komórki skóry dosłownie się duszą, co hamuje ich podział i zaburza gospodarkę hormonalną.
Niektórzy biorą te nieprawidłowości nawet za objawy raka.
Mechanizm działania tych substancji tłumaczy też, dlaczego stosowanie kosmetyków do pielęgnacji skóry (składających się głównie z parafiny) wywołuje rodzaj uzależnienia: osłabiona kosmetykami skóra wysusza się i wymaga stosowania coraz większych ilości kosmetyków, by odzyskać swój normalny wygląd.
Kolejnym istotnym składnikiem chusteczek nawilżanych jest glikol propylenowy.
Jest to środek przeciwpleśniowy, wykorzystywany w produkcji poliestru oraz jako składnik płynu chłodniczego.
Choć nie jest równie toksyczny co jego bliski krewny – glikol etylenowy – również i on powoduje zapalenie skóry, uszkodzenie nerek i wątroby, a także hamuje wzrost komórek skóry.
Na opakowaniu moich chusteczek widniał napis alcohol free („nie zawiera alkoholu”), co jest po prostu śmieszne dla kogoś, kto wie, że glikol propylenowy należy właśnie do rodziny alkoholi.
Lista składników obejmuje także kopolimer kwasu akrylowego, heksanodiol, gliceryd kwasu kaprylowego i inne substancje wywodzące się z petrochemii.
Matce Naturze z pewnością nie śniło się, że pewnego dnia ludzie zaczną masowo stosować je na buźkach swoich pociech.
Porażony swoim odkryciem postanowiłem wyrzucić te chusteczki do kosza i zdecydować się na inną markę.
Wybrałem produkt na bazie czystej wody i łagodnego aloesu, który czyści skórę niemowlęcia równie łagodnie jak czysta woda, zachowuje naturalny odczyn skóry i nie zawiera syntetycznych olejów, czyli benzyny.
Tak przynajmniej napisano na opakowaniu.
Rzeczywiście, lista składników była w tym przypadku znacznie krótsza – zawierała nie 22, a jedynie 9 substancji.
Problem w tym, że był wśród nich glikol butylenowy, a co gorsze, również metyloparaben.
Badania wykazują, że metyloparaben przyspiesza starzenie się skóry i w wyniku ekspozycji na słońce potęguje uszkodzenia DNA(1).
Jednak substancję tę podejrzewa się również o wywoływanie zaburzeń endokrynologicznych, ponieważ ma działanie podobne do estrogenów. W związku z tym, burzy równowagę hormonalną i może powodować problemy z płodnością oraz ryzyko raka, zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet.
Na szczęście dla nas samych i dla naszych dzieci naszpikowane chemią chusteczki nie są nam niezbędne do życia.
Dostępne są chusteczki ekologiczne nasączane olejkami eterycznymi niezawierającymi składników szkodliwych dla skóry lub ogólnie dla zdrowia.
Jednak najlepszym sposobem na piękną skórę u dziecka jest mycie go wodą z łagodnym mydłem i właściwe odżywianie.
Najskuteczniejszą ochroną przed problemami skórnymi i wieloma innymi dolegliwościami, jaką możemy zapewnić dziecku, są przeciwutleniacze.
Neutralizują one działanie wolnych rodników, czyli agresywnych cząsteczek, które niszczą ściany komórkowe, wywołują mutacje DNA i przyspieszają umieranie komórek.
Zdrowy wygląd skóry zawdzięczamy także karotenoidom i witaminie A, dzięki którym nasz niemowlak będzie miał również lepszy wzrok, a później także mniejsze ryzyko zachorowania na raka płuc czy piersi.
Dostarczając dziecku kwasu α-linolenowego (ALA) – jednego z kwasów omega-3, zawartego w oleju rzepakowym i w oleju z lnianki (rydzowym) – poprawisz nawilżenie jego skóry.
A jeśli koniecznie chcesz stosować kosmetyki, wybieraj kremy na bazie olejów roślinnych (doskonały wpływ na skórę mają oleje: palmowy, kokosowy i jojoba). Są bogate w roślinne składniki odżywcze, przeciwutleniacze (np. olej palmowy w witaminę E) oraz w aminokwasy – „cegiełki”, których potrzebuje skóra, by się regenerować, goić i rozwijać.
Wyciąg z aloesu działa na skórę kojąco i chroni przed poparzeniem słonecznym (jednak uwaga: nie wolno nieprzyzwyczajonej do tego skóry wystawiać na słońce na dłużej niż dwadzieścia minut).
Również masło z mango może służyć jako nietoksyczny dla skóry krem przeciwsłoneczny.
Jean-Marc Dupuis
Jak zrobić chusteczki nawilżane dla dzieci
Potrzebne składniki:
- rolka grubego papierowego ręcznika lub muślinowe ściereczki do twarzy ewentualnie pocięte kawałki flanelki czy tetrowej pieluchy wówczas można je prać i używać ponownie.
- ¼ szklanki naparu z rumianku
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek, oleju kokosowego, migdałowego lub jojoba
- 1 szklanka letniej przegotowanej wody
- 2 kapsułki witaminy E lub kilka kropli ekstraktu z pestek grejpfruta (konserwant)
- plastikowy zamykany pojemnik (może być po lodach)
Opcjonalne dodatki: 3-4 krople olejku lawendowego, z drzewa herbacianego lub innego łagodnego, łyżka ekstraktu z oczaru wirginijskiego, łyżka przetartego miąższu z aloesu,
Wymieszać dobrze wszystkie składniki, ułożone w pojemniku ręczniki lub ściereczki nasączyć przygotowanym płynem, ewentualnie zanurzyć je na chwilę w miseczce i przełożyć do pojemnika.
Naturalne chusteczki nawilżane są idealne o pielęgnacji delikatnej skóry dziecka, jak również świetnie się sprawdzają u dorosłych np jako chusteczki do odświeżania i demakijażu.
Rumianek wykazuje działanie łagodzące, regenerujące i antyseptyczne, połączony z naturalnym tłuszczem przynosi koi i regeneruje nie zapychając porów.
Źródła:
- O.H. et al. Methylparaben potentiates UV-induced damage of skin keratinocytes [archiwum], ScienceDirect, Toxicology, tom 227, wyd. 1-2, 3 października 2006 r., ss. 62-72. Y.o. et al. Combined Activation of Methyl Paraben by Light Irradiation and Esterase Metabolism toward Oxidative DNA Damage [archiwum], Chem. Res. Toxicol., 26 lipca 2008, 21 (8), ss 1594–1599
Po jakim czasie należy zrobic nowe chusteczki? Jak szybko tracą swoją ważność?
4-5 miesięcy
Mi zapleśniały po 10 dniach.
Wspaniale ze sa tacy madrzy faceci