W sierpniu lato jeszcze trwa, ale dni stają się krótsze i chłodniejsze. Krajobraz zaczyna przybierać jesienne barwy. Jaskrawe kolory i soczysta zieleń zaczynają ustępować miejsca barwom jesieni.
Wraz ze stopniowym spadkiem temperatur wyparowuje wilgoć, w ziemi i powietrzu czuć suchość. Rozpoczyna się sezon żniw i pora zbioru różnorodnych ziół.
W sierpniu przypada jedno z najstarszych świąt kościelnych – Matki Bożej Zielnej. Tradycyjnie w tym dniu w kościołach święci się kwietne bukiety z ziołami, zbożami i owocami zbieranymi późnym latem.
Prawdopodobnie już w XI wielu znany był zwyczaj święcenia polnych, leśnych, łąkowych ziół i plonów z gospodarstw wywodzący się z wczesnochrześcijańskiej legendy. Według niej Apostołowie po otwarciu grobu Maryi nie znaleźli tam Jej ciała, a jedynie same zioła i kwiaty.
W myśl starego powiedzenia „Każdy kwiatek w ten dzień woła: weź mnie z sobą do kościoła” do dziś przynoszone są kwietne bukiety.
Obowiązkowo musiały się w nich znaleźć sierpniowe owoce, kłosy zbóż i trawa łąkowa, której kłoski sercowate nazywano serduszkami Matki Boskiej. I oczywiście nieodzowne zioła lecznicze zbierane w sierpniu, z których najważniejsze to dziurawiec, rumianek, krwawnik, wrotycz, macierzanka, mięta, nawłoć i kurdybanek.
W tradycji ludowej utarło się przekonanie, że poświęcone w tym dniu zioła nabierają szczególnych właściwości leczniczych i magicznych. Z poświęconych ziół robiono herbatki i dodawano chorym zwierzętom do pasz. Wierzono, że bukiety odstraszają szkodniki i chronią domostwa przed piorunami. Tatrzańscy górale słysząc zbliżającą się burzę palili święcone bukiety by dym ją odegnał.
Jakie zioła zbieramy w sierpniu ?
W końcówce lata zbieramy liście, kwiaty, owoce, korzenie, kłącza i ziela wielu gatunków ziół. Jest ogromna możliwość wyboru od szałwii, majeranku, po rumianek i prawoślaz, które teraz bardzo szybko wzrastają.
Sztandarowe sierpniowe zioła to:
Nawłoć pospolita
Jest doskonałym lekarstwem na chore nerki. Stosujemy ją przy słabych naczyniach krwionośnych, wrzodach, wewnętrznych krwawieniach. Reguluje trawienie i zapobiega fermentacji w jelitach. Samodzielnie zebrana i ususzona nie ustępuje smakiem najlepszym zielonym herbatom. Kupiona w aptece ma wygląd i smak siana. Więcej o nawłoci TU
Dziurawiec
Lekko gorzkie ziółko przydatne niedomaganiach wątroby, dróg żółciowych. Przyda się dla wzmocnienia osłabionych nerwów, przy depresji i melancholii. Z dziurawca robi się oliwę świętojańska, która znakomicie łagodzi wszelkie bóle mięśni, ścięgien i stawów, obrzęki, nerwobóle i rwę kulszową. Przepisy z dziurawca Tutaj .
Mięta pieprzowa
Uniwersalne ziółko antidotum na kłopoty trawienne. Przydaje się w zaburzeniach nerwowych, bezsenności, migrenach, przeziębieniach. Do naparów i płukania gardła. Pomaga w nadciśnieniu.
Kwiat rumianku
Pierwsza pomoc w domowej apteczce. Na problemy trawienne, bóle brzucha, infekcje dróg oddechowych czy zapalenie pęcherza dla dorosłych, dzieci i niemowląt. Przepisy
Skrzyp polny
Źródło cennego krzemu, oczyszcza z metali ciężkich i uszczelnia naczynia krwionośne. Pomaga w chorobach układu moczowego, skóry, poprawiający stan włosów.
Szałwia lekarska
„Kto ma szałwię w ogrodzie tego choroba nie ubodzie”. Roślinka o silnych właściwościach bakteriobójczych i przeciwzapalnych, poradzi sobie nawet radzi sobie nawet z gronkowcem złocistym. Przyda się jako przyprawa w kuchni, lekarstwo i kosmetyk.
Suchy sierpień
Ziemia i rośliny wysychają, nasze ciała również. Możemy odczuwać suchość skóry, tkanek, wysycha nawet krew. By zapewnić nawilżenie od wewnątrz do sałatek można dodawać nawilżające zioła ślazy, prawoślazy, malwy. Albo robić z nich napoje.
Warto wykorzystać energię promieni słonecznych by przygotować orzeźwiający napój. Napełnić słoik ziołami, zalać wodą i postawić na kilka godzin w słońcu. Otrzymamy łagodny, orzeźwiający, nawilżający nastój. Sierpniowe wskazówki dotyczące odżywiania i rutyny tutaj.
W sierpniu zbieramy ponadto:
- Koniczynę na objawy menopauzy zamiast syntetycznych hormonów i najlepszy przyjaciel kobiet – przywrotnik.
- Pospolicie rosnący, nieco zapomniany kurdybanek i tonizujący krew krwawnik
- Serdecznik na sercowe niedomagania i piołun z dużą zawartością goryczek
- Wrotycz i przeciwbiegunkowy liść orzecha włoskiego pomogą rozprawić się z pasożytami.
- Możemy zbierać liście kocimiętki, borówki czernicy, jeżyny, jasnotę białą podobną do pokrzywy
- Z ogrodu liście maliny, wyjątkowo bogate w przeciwutleniacze liście czarnej porzeczki, jeżówkę, tymianek
- Ziele hyzopu, fiołka trójbarwnego, bukwicy na oczyszczenie
- Rzepik na wątrobę i chore śluzówki, dymnicę i ostrożeń warzywny na odtrucie z toksyn.
- Na przetwory owoce bzu czarnego, aronii, czeremchy, korzenie chrzanu, tataraku, arcydzięgla.
Zbierajmy zioła samodzielnie, póki jeszcze przemysł i nowoczesne rolnictwo nie zniszczyły doszczętnie wszystkiego. One nie tylko pomogą w różnych dolegliwościach. Również dostarczą cennych witamin, minerałów i związków, których nasze komórki tak bardzo potrzebują, a których niemal już nie ma w żywności dostępnej na rynku.