Jak można zabezpieczyć się przed szkodliwym promieniowaniem telefonów komórkowych i czy w ogóle trzeba?
Telefony komórkowe to z jednej strony dobrodziejstwo w komunikacji, z drugiej strony emitują promieniowanie elektromagnetyczne nieobojętne dla zdrowia człowieka. Mimo, że telefony nie są w powszechnym użyciu wystarczająco długi okres czasu aby można było określić długofalowe skutki oddziaływania, jednakże badania naukowe niezbicie wykazują, że promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez telefony komórkowe jest szkodliwe dla człowieka.
Według przeprowadzonych badań przez Europejski Instytut ds. Komponentów Elektronicznych w Bukareszcie promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe wpływa na krew. W badaniu próbki krwi poddawano oddziaływaniu mikrofal o różnym natężeniu. Eksperymenty trwały od 10 do 60 godzin i wykazały, że nawet przy promieniowaniu mniejszym niż promieniowanie telefonów komórkowych dochodzi do wytrącenia hemoglobiny z krwinek czerwonych i przenikaniu jej do krwiobiegu.
Inne eksperymenty dowiodły, że w żywych, zarówno ludzkich jak i zwierzęcych komórkach, wystawionych na działanie pola elektromagnetycznego typowego dla telefonów komórkowych, następował znaczący wzrost jedno- i dwuniciowych pęknięć helisy kodu DNA – czyli uszkodzenie DNA. Z czym się wiąże uszkodzenie DNA i jakie ma skutki wszyscy wiemy. Badania wykazały m.in, że poddana promieniowaniu krew miała o 300% więcej uszkodzeń w tym DNA niż palenie tytoniu czy azbest. Badania trwały cztery lata i zostały w większości sfinansowane z budżetu Unii Europejskiej, prowadzone były przez 12 zespołów badawczych z 7 państw.
Jak zatem zabezpieczyć się przed szkodliwym promieniowaniem telefonów komórkowych
Jak ograniczyć promieniowanie to pewnie każdy wie. Mniej korzystać z telefonu, raczej w razie konieczności a nie dla pogaduszek. Unikać bliskiego kontaktu z urządzeniem, trzymać możliwie jak najdalej od ciała, np. w torbie. Nie w kieszeniach, na smyczach na szyi. W domu trzymać telefon co najmniej w odległości 2 metrów od siebie a na noc najlepiej wyłączać. Czekając na uzyskanie połączenia nie trzymać bezpośrednio przy uchu. Wtedy jest największa siła promieniowania a telefon komórkowy trzymamy głównie przy kości skroniowej, która jest najcieńszą kością czaszki stanowi bardzo słabą barierę ochronną.
Jeśli mimo wszystko nie możemy zmienić trybu życia i kontaktu z telefonem – jest naturalne remedium, aby zabezpieczyć się przed szkodliwym promieniowaniem telefonów komórkowych. To rozmaryn.
Badania naukowe wykazały że rozpuszczalne w tłuszczach kwasy karnozolu i karnozowy ì zapewniają bardzo dużą ochronę przeciw-mutacyjną. Działają jako foto-protektor likwidując wolny rodniki i stymulując własne endogenne mechanizmy obronne.
Wystarczy od czasu pić herbatki. Herbatka z rozmarynu zaparzyć ½ łyżeczki posiekanego ziela w szklance wrzątku. Dobrze jest używać olejek rozmarynowy. Smarować olejkiem z dodatkiem oleju bazowego np. oliwy z oliwek, stopy i dłoni. Częściej używać rozmarynu jako przyprawę, robić inhalacje z dodatkiem olejku lub ziela.
Oj, żeby to było takie proste.
a co nie jest proste
„długi okres czasu”
Szanowny autorze, albo „długi okres” albo „długi czas” – wiadomo, że okres czasu a nie np. ziemniaków.
Dbajmy o język polski, bo niebawem może go zabraknąć. Pozdrawiam.
Super, ale obawiam się, że rozmaryn to jednak za mało 😉 W tej chwili nagromadzenie fal PEM jest tak duże, że naprawdę homeopatia tego typu to tak, jakby leczyć ciężką grypę herbatką z miodem… A co do porad na ochronę przed PEM, to tutaj jest to bardzo konkretnie przedstawione: 10 PROSTYCH TRIKÓW, KTÓRE OGRANICZĄ WPŁYW PEM Aby jak najlepiej zadbać o przyjazne otoczenie – z myślą o zdrowiu własnym oraz maluszka – warto na co dzień stosować się do kilku prostych porad, które pozwolą ograniczyć oddziaływanie negatywnych fal promieniowania elektromagnetycznego. Warto być świadomym, że im bardziej oddalamy się od źródła… Czytaj więcej »