Lobelia inflata czyli stroiczka rozdęta jest jednym z najbardziej fascynujących ziół jakie Natura podarowała człowiekowi. Jeśli wierzyć szamanom, że każda roślina ma własną osobowość, to lobelia jest największym spryciarzem wśród ziół.
Nieprzewidywalna natura lobelii fascynuje zielarzy od wieków. Stare dzienniki opisują dualne działanie rośliny, zarówno rozluźniające jak i pobudzające w zależności od potrzeb. Działa selektywnie, inteligentnie rozpoznaje i celuje w źródła niedomagań.
„Przenika cały system człowieka, aż znajdzie chore miejsce i tam użyje swojej mocy, rozluźniając blokady.Zawsze stosuję lobelię z pieprzem cayenne, najlepszym stymulantem znanym w medycynie”, pisał Priddy Meeks. Działa na całość jak silny strumień wody zmywając błoto, zostawiając czystość.
Lobelia indiański tytoń
Jest dwuletnią niewysoką 30-60 cm rośliną z rodziny dzwonkowatych, o drobnych jasnoniebieskich kwiatach. Nasiona wyglądają jak rozdęte, stąd drugi człon nazwy botanicznej – inflata.
Dziko rośnie w Ameryce Północnej, obecnie uprawiana w ogródkach w wielu krajach. Indianie stosowali lobelię w celach leczniczych i plemiennych rytuałach m.in paląc w fajkach stąd jedna z nazw „indiański tytoń”
Pierwsi osadnicy używali jako środek wymiotny i wykrztuśny. Roślinę spopularyzował dziewiętnastowieczny lekarz, zielarz Samuel Thompson, który stworzył cały system leczniczy oparty na lobelii. Uważał, że roślina usuwa blokady energetyczne, odpowiednio stosowana doprowadza organizm do harmonii.
Działanie lecznicze
Lobelia ochładza lub ociepla w zależności od potrzeb. Ma cierpki, palący, drażniący smak, za który odpowiada alkaloid lobelina. Działanie rozluźniające, odprężające, ściągające, rozkurczowe, pobudzające, uspokajające, oczyszczające, wykrztuśne, wymiotne, moczopędne.
Lobelia odpręża ciało jednocześnie stymulując umysł. Rozluźnia autonomiczny, a stymuluje ośrodkowy układ nerwowy. Rozkurcza blokady hamujące ruch, uwalnia przepływ. Rozluźnia ściśnięte, napięte, zwężone tkanki. Rozszerza oskrzela, ułatwia oddychanie. Uwalnia „wiatr”, uśmierza dolegliwości „ognia”.
Lobelia jest skutecznym środkiem w stanach, których główną cechą jest element skurczu. Np. astma, drgawki, sztywności mięśni, spazmatyczny kaszel, histeria, niedrożność jelit.
Zastosowania lobelii
- Dolegliwości układu oddechowego: krztusiec, suchy kaszel, astma, zapalenie płuc, oskrzeli
- Napięcia mięśni, stawów
- Niedostateczne wydzielanie śliny, śluzu, potu
- Słaba motoryka jelit
- Dusznica bolesna, nerwobóle serca
- Uzależniania od nikotyny, pomaga rzucić palenie. Lobelina przyłącza się do tych samych receptorów układu nerwowego co nikotyna.
- Wywoływanie wymiotów
- W niewielkich dawkach podnosi ciśnienie, stymuluje, w większych obniża.
- Ataki lęku, paniki
- Michael Wood stosował lobelię w leczeniu geograficznego języka, grubych nalotów, zaczerwienień, skurczów [1]
Przepisy
Herbatka z lobelii
1/2 łyżeczki ziela na szklankę wody zaparza się 5-10 minut pod przykryciem. Pije w 3 porcjach lub można palić jak tytoń lub stosować w inhalacjach.
Nalewka
Stosuje się jednorazowo 3-10 kropli. Powtarza dawkę co 5 minut do uzyskania pożądanego efektu. Przepis na nalewkę i preparaty z lobelii tutaj.
Krople
Świeże nasiona lobelii wymieszać z pieprzem cayenne w stosunku 4:1. Rozdrobnić w moździerzu i zalać 2 szklankami domowego octu jabłkowego. Odstawić w ciemne miejsce, systematycznie wstrząsać, przefiltrować. Stosuje się 3-5 kropli rozcieńczonych w wodzie w stanach spazmatycznych: ataki astmy, dusznicy bolesnej, lęków, histerii, trudności w oddychaniu, napięciu mięśni. Działa natychmiast.
Ostrożność
Przekroczenie zalecanych dawek może wywołać zatrucie, drgawki, porażenia ośrodka oddechowego. Samuel Thompson został obwiniony przez ówczesne środowisko lekarskie za śmierć kilku osób po zastosowaniu lobelii. Chociaż relacje są niejasne, a liczba zgonów w porównaniu do ofiar środków farmakologicznych znikoma, to należy zachować ostrożność.