Roseto – mała wioska u podnóża gór Pensylwanii przez wiele lat stanowiła sporą zagadkę dla naukowców. Jej mieszkańcy z jakiegoś tajemniczego powodu żyli średnio dłużej niż gdziekolwiek indziej w Ameryki
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zdrowiej się odżywiali, spożywali jakieś wyjątkowe warzywa/owoce. Więcej się ruszali, mieli geny świadczące o długowieczności, lepszą jakość powietrza czy wody. Ta sama woda, ta sama okolica, ta sama grupa zawodowa, takie same dochody, takie samo życie.
Więc jakie różnice? Co powodowało, że mieszkańcy tego terenu żyli lepiej i dłużej, skoro niczym nie różnili się pod tymi względami od innych.
Co sprawiło, że mieszkańcy tej miejscowośic żyli dłużej… Po latach analiz i gdy długość życia mieszkańców Roseto zaczęła się zmniejszać i dobijać do normy, w końcu udało się odkryć fenomen Roseto
Okazało się, że cud tkwi w więzach rodzinnych. Roseto zostało zaludnione przez włoskie rodziny, które robiły wszystko co możliwe aby im członkom, by im żyło się dobrze.
źródło