Artykuły, Ciekawostki, Harmonia duszy i ciała, Porady, Terapie naturalne

Ciśnienie krwi – układ krążenia – cyrkulacja – zioła przywracające balans

Ciśnienie krwi - układ krążenia - cyrkulacja - zioła przywracające balans

Ciśnienie krwi to siła nacisku, jaką płynąca krew wywiera na ściany tętnic. Jego parametry są odpowiedzią na czynniki wewnętrzne i/lub zewnętrzne.  Z perspektywy organizmu ciśnienie jest zawsze właściwe – natura robi to, co w danym momencie MUSI.

Co można wyczytać z wyników profilaktycznych badań krwi

Podstawą życia na ziemi jest woda. Woda w ciągłym ruchu, która płynie, zmienia się, przenika, dopasowuje. Organizm ludzki zbudowany jest z ok. 70-80% z wody (płynów) w ciągłym ruchu. Ruch ten napędza potrzeba stałego wyrównywania ciśnienia poprzez zasady hydrauliki [1].

Stała regulacja ciśnienia to ciągła gra przeciwieństw, która utrzymuje ciało w stanie dynamicznej równowagi. Paramenty ciśnienia zależą od gradientów: góra-dół, dodatni (+), ujemny (-), do wewnątrz i na zewnątrz, gorący i chłodny, suchy i wilgotny, szybki i wolny, kwasowy i zasadowy. Kiedy przepływy są przyblokowane, zastałe bądź nieuregulowane rozwijają się choroby.

Ciśnienie i układ krążenia

Układ krążenia jest spoiwem całego organizmu. To misterny system tętnic, żył, tętniczek, żyłek i naczyń włosowatych, które niczym sieć kanałów utrzymuje ruch i tętno życia. Na każdym, nawet najmniejszym jego odcinku panuje ciśnienie. To ono kieruje krew od serca ku najdalszym krańcom – do palców stóp.

Ciśnienie reguluje wymianę dwutlenku węgla, poziom tlenu w naczyniach włosowatych, i poprzez błony komórkowe – subtelną grę jonów sodu i potasu. To niewidzialny oddech tlenu, wody i krwi, który scala ciało w jedno.

gęsta krew objawy

Układ krążenia wymaga ciągłej samoregulacji i samokonserwacji. Odbywa się to poprzez różne, ściśle ze sobą powiązane mechanizmy fizjologiczne. W tym poprzez: układ limfatyczny, pokarmowy, nerwowy, oddechowy, moczowy, hormonalny.

Nie można oddzielić fizjologii jednego układu od pozostałych. Wszystkie działają w synergii, stale kontrolowane przez centralny i obwodowy układ nerwowy. Cały system hydrauliczny mierzy ponoć 100.000 km długości [2]. Nie jest łatwo utrzymać go stale w formie, ale od tego zależy długość życia.

Układ krążenia

Wewnątrz i wokół naszych ciał trwa nieustanna wymiana wodno-gazowa, która podtrzymuje życie. Płuca i skóra współdziałają ze środowiskiem, utrzymując organizm w równowadze. W głębi układy limfatyczny i krwionośny tworzą delikatną sieć wzajemnych przepływów płynów i gazów – dostarczając komórkom tlen i substancje odżywcze, jednocześnie odprowadzają toksyny i produkty przemiany materii.

W mikroskopijnej przestrzeni międzykomórkowej, w płynie śródmiąższowym, odbywa się nieprzerwany taniec cząsteczek. Każda komórka pobiera tlen i składniki odżywcze,  oddaje dwutlenek węgla i odpady przemiany materii. Ta rytmiczna wymiana utrzymuje ciało w stanie  dynamicznej równowagi – homeostazie. Gdy przepływ płynów zostaje zaburzony lub spowolniony, pojawia się zastój, niedotlenienie i stan zapalny – pierwsze sygnały braku wewnętrznej harmonii.

Tradycyjne systemy lecznicze widzą w tym procesie współdziałanie energii życiowej, krwi i płynów ciała. Prana (Qi) wprawia krew w ruch i kieruje jej przepływem. Krew odżywia komórki. Płyny nawilżają tkanki, chłodzą i oczyszczają z produktów przemiany materii. Każda blokada, zastój w ruchu/przepływie tych trzech czynników skutkuje nierównowagą.

Zdrowie to wewnętrzny ruch, nie bezruch, skutkiem zaburzeń przepływu jest choroba. Utrzymanie drożności kanałów, lekkości płynów i równowagi pomiędzy ciepłem a chłodem, suchością a wilgocią – to klucz do zachowania zdrowia.

Układ krwionośny

Układ krwionośny to zamknięty system transportujący. Symbolicznie można go porównywać do dróg komunikacyjnych w mieście – z głównymi węzłami komunikacyjnymi, arteriami, objazdami, rondami, bocznymi uliczkami,

Ten zamknięty system krąży w kółko w pętli , po drodze ciśnienie wpływa na ruch i czas przemieszczania. Drogi odchodzące od serca to tętnice, idące w kierunku serca to żyły. Tętnice, poza kilkoma wyjątkami, transportują świeżą, natlenioną krew. Żyły – odtlenioną. (Dlatego widoczne pod skórą żyły wydają się niebieskie, krew  nimi wraca do serca po tlen; w tętnicach płynie jasnoczerwona, natleniona krew).

Wybierzmy się w rejs. Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się wewnątrz mikroskopijnej łodzi podwodnej. Podróż rozpoczynamy w przedsionku prawej komory serca – komnacie otoczonej pulsującymi mięśniami, do której wpływa krew z głównych żył.

Jesteśmy zanurzeni  w niebieskawo-czerwonej odtlenionej krwi. Nagle ściany przedsionka kurczą się, nasza łódź zostaje porwana falą ciśnienia i przetoczona do prawej komory. Stamtąd, z kolejnym uderzeniem serca, zostajemy wypompowani w stronę płuc – krew nasyca się tlenem i jaśnieje.

Na jej fali wracamy do serca. Znajdujemy się teraz w lewym przedsionku otoczeni świeżą, ciepłą, pulsującą życiem krwią tętniczą. Kolejny skurcz przetacza nas do lewej komory – największej z czterech. Gdy serce uderza ponownie, zostajemy wypchnięci do aorty, by rozpocząć długi rejs w kierunku wszystkich komórek, po najdalsze zakątki.

 

Aorta układ krążenia ciśnienie

Po opuszczeniu lewej komory nasza mikroskopijna łódź wpływa do potężnej rzeki – aorty. Potężna arteria wygina się łukiem i rozgałęzia na tętnice szyjną, podobojczykową i ramienną, by zaopatrzyć głowę, ramiona i obszar klatki piersiowej.

Z ogromną siłą prąd czerwonej, pulsującej krwi porywa nas w dół. Płyniemy wzdłuż łuku aorty, mijając ujście tętnic nerkowych, które rozprowadzają krew do nerek i tętnicy krezkowej — zasilającej jelita. W mgnieniu oka docieramy do rozwidlenia aorty, przypominającego odwróconą literę „Y”, skąd krew rozlewa się ku miednicy i kończynom dolnym.

Podróż przez nogi odbywa się w rytm uderzeń serca — przez szeroką tętnicę udową, potem coraz węższymi kanałami, aż po drobne tętniczki podudzia i grzbietu stopy. Tam, na granicy świata widzialnego i mikroskopowego, pulsują maleńkie kapilary. Ich średnica ma zaledwie kilka mikrometrów. To tutaj kończy się wielka rzeka, a zaczyna delikatna sieć  — naczynia włosowate, zanurzone w płynie śródmiąższowym, gdzie krew wymienia z komórkami tlen, ciepło i energię.

Podróż powrotna

Struktura naczyń włosowatych — niczym sieć rybacka — otacza każdą komórkę ciała. W jej obrębie trwa nieustanna wymiana: ciśnienie płynów reguluje przepływ elektrolitów, sodu i potasu, tlenu i dwutlenku węgla, kontroluje usuwanie lipidów i produktów przemiany materii.

Podróżując przez ten mikroskopijny labirynt, możemy wczuć się w rytm życia. Świeży tlen, przyniesiony z tętnic, wnika do komórek. Dwutlenek węgla i odpady metaboliczne są przekazywane dalej — do naczyń limfatycznych i żylnych. Elektrolity, które sterują równowagą płynów, kierują się do nerek i płuc, gdzie zostaną odfiltrowane.

Wreszcie, nasza łódka zostaje podjęta przez maleńką żyłkę — najcieńszą z żył. Tu kończy się impet tętniczego nurtu, a my wbrew grawitacji zaczynamy wznosić ku górze.  Otacza nas „niebieska” krew, niosąca dwutlenek węgla i ślady przemiany komórkowej. Z każdym uderzeniem serca unosimy się coraz wyżej, jak wspinacz podciągający się po linie. „Węzły”, po których się wspinamy, to nic innego jak zastawki w ścianach żył. To one powstrzymują nas przed cofnięciem się, podczas biernego wznoszenia.

naczynia krwionośne arterie kapilary żyły tętnice

W stopie drobne żyłki zbiegają się w szeroką żyłę odpiszczelową podudzia. Jesteśmy delikatnie popychani przez ciśnienie krwi w tętnicach za nami. Powoli wspinamy się w górę, przez żyłę udową w udzie, aż do żyły biodrowej w miednicy.

W tym miejscu obie żyły biodrowe łączą się w odwrócone „Y”, z którego powstaje żyła główna dolna — największa ciele. Płyniemy w górę jej szerokim nurtem, mijając po drodze żyłę nerkową, która niesie elektrolity i dba o równowagę kwasowo-zasadową. Kolejno przez krezkową, odprowadzającą krew z jelit. Nasza maleńka łódź unosi się coraz wyżej, w stronę połączenia obu wielkich żył — dolnej i górnej.

Żyła główna – górna drenuje krew z głowy (żyły szyjne), szyi (żyła podobojczykowa) i ramion (żyła odłokciowa, odpromieniowa i pachowa), podczas gdy żyła główna dolna, nasz szlak podróży, zbiera krew z całego ciała.

I tak kończy się jedna pętla po wewnętrznych nurtach życia. Nasza maleńka łódź znów wpływa do prawego przedsionka serca. Uff! Co za podróż — a wszystko to w czasie krótszym niż jedna minuta, w rytmie paru oddechów.

Żyły i tętnice

Tętnice niosą krew natlenioną — świeżą, jasnoczerwoną, pełną energii życia. Z kolei żyły powracają z krwią, która oddała już tlen komórkom i zabiera ze sobą ich produkty przemiany materii. W pewnym sensie są jak dwa nurty tego samego oceanu — jeden niesie przypływ, drugi odpływ.

Podobnie jak układ limfatyczny, obieg tętniczy i żylny przeplatają się i wzajemnie dopełniają. Tętnice biegną głęboko — ukryte w mięśniach, w gęstwinie narządów. W niektórych miejscach zbliżają się jednak do powierzchni: na szyi, na nadgarstkach, w pachwinie, za kolanem — to właśnie tam wyczuwamy puls.

Żyły biegną płycej, pod skórą, jak błękitne rzeki widoczne w świetle dnia. Ich ściany, podobnie jak w tętnicach, mają trzy warstwy. Błona zewnętrzna (przydanka)— zbudowana jest z tkanki łącznej, kolagenu i elastyny. To ona nadaje naczyniom sprężystość, pozwala im rozciągać się i wracać do pierwotnego kształtu, amortyzując siłę uderzeń krwi.

układ krążenia, układ krwionośny, cyrkulacja krwi

W żyłach ta warstwa jest grubsza — bardziej podtrzymująca, mniej pulsująca. Warstwy środkowe, mięśniowe w tętnicach są znacznie silniejsze — rezonują z biciem serca, wspomagając rytm tętna. Żyły natomiast mają natomiast zastawki jednokierunkowe, które zapobiegają cofaniu się krwi. Gdy ich napięcie słabnie, pojawiają się żylaki lub hemoroidy — oznaka, że ruch powrotny stracił sprężystość.

Najbardziej wewnętrzna warstwa — śródbłonek — jest gładka, śliska, błyszcząca jak tafla wody. To dzięki niej krew może sunąć bez oporu, cicho i sprawnie, niczym strumień po kamieniach.

Choć naczynia same nie „pompują” krwi, tętnice potrafią zwężać się i rozszerzać, regulując przepływ w odpowiedzi na temperaturę, emocje i stres. W reakcji „walcz lub uciekaj” krew odciągana jest z kończyn do wnętrza ciała, by zasilić serce i mózg. Gdy jednak ten stan utrzymuje się zbyt długo — tętnice pozostają zwężone, a ciśnienie rośnie. To właśnie tak zaczyna się nadciśnienie: z chronicznego napięcia, które prowadzi do stagnacji.

Krążenie zewnętrzne i wewnętrzne

Na krążenie zewnętrzne wpływają różnice ciśnień.

  • Ciepło rozszerza naczynia, ułatwiając przepływ krwi;
  • Zimno je kurczy, spowalniając ruch i dopływ tlenu do tkanek.
  • Wilgoć powoduje zastój i cofanie się krwi
  • Suchość odwadnia, czyniąc krew „gęstą”, ciężką i leniwą.

Grawitacja spowalnia powrót żylny – krew musi bowiem wspinać się w górę, wbrew jej sile. Gdy napięcie żylne słabnie, zastawki przestają domykać się prawidłowo, a serce musi bić szybciej i mocniej, by przepchnąć krew ku płucom.

Krążenie wewnętrzne – to, które odbywa się w mikroskopijnym świecie komórek – również podlega prawom ciśnienia. W łożyskach kapilarnych różnice ciśnienia w płynach śródmiąższowych kierują wymianą gazów, elektrolitów i składników odżywczych. Płyn śródmiąższowy tworzy mikrośrodowisko – subtelny ocean w którym komórki oddychają, odżywiają się i oczyszczają. W jego delikatnych prądach rozpuszczone są jony, białka i cząsteczki pokarmu. A wszystko to przechodzi przez błony komórkowe w rytmie ciśnienia i równowagi.

Uszkodzenie tkanek uruchamia kaskadę reakcji chemicznych. W miejscu zranienia lub mikrourazu komórki uwalniają mediatory zapalne – histaminę, prostaglandyny, bradykininę i fagocyty. Substancje te przedostają się do płynu śródmiąższowego, wywołując rozszerzenie naczyń krwionośnych, co zwiększa przepływ krwi lokalnie do danego obszaru.

Zewnętrzne objawy objawia się zaczerwienieniem, ciepłem i obrzękiem – klasycznymi oznakami stanu zapalnego. W obrębie tego przekrwienia naczynia włosowate stają się bardziej przepuszczalne, a gradienty ciśnienia sprzyjają przenikaniu płynów. Dzięki temu w miejsca uszkodzenia mogą napływać komórki odpornościowe, czynniki krzepnięcia i przeciwciała.

Choroby układu krwionośnego

Niektóre choroby układu krążenia wpływają na zdolność serca do tłoczenia krwi do komórek. Obejmują one zarówno zmiany w ścianach tętnic i żył, jak i zaburzenia samego przepływu. Przykłady schorzeń w medycynie zachodniej:

  • Arterioskleroza –  stwardnienie tętnic, związane z utratą elastyczności ścian naczyń.
  • Miażdżyca – zwężenie naczyń; zwykle dotyczy aorty, tętnic prowadzących do mózgu, nerek i podudzi.
  • Choroba tętnic obwodowych – zmniejszenie średnicy tętnic spowodowane złogami, stanem zapalnym lub zwężeniem.
  • Niewydolność żylna – stany zapalne, zakrzepy lub utrata napięcia zastawek, prowadzące do upośledzonego powrotu krwi do serca.

Utrzymanie tonusu, elastyczności i wytrzymałości naczyń jest kluczowe w zapobieganiu tym schorzeniom. Krzepnięcie krwi jest naturalnym mechanizmem ochronnym – w przypadku urazu płytki krwi i białka tworzą skrzep, który zamyka uszkodzone naczynie. W normalnych warunkach rozpuszcza się po wygojeniu. Czasami powstaje wewnątrz naczyń bez zewnętrznego urazu.

Skrzepy w tętnicach ograniczają dopływ natlenionej krwi do tkanek. Często są związane z miażdżycą – wąskie naczynie pełne złogów powoduje, że tętno „przeciska” krew przez ściankę, co może doprowadzić do pęknięcia blaszki miażdżycowej. Substancje uwalniane podczas pęknięcia wywołują zakrzep, który może spowodować udar lub zawał serca. Skrzepy powstają też, gdy ściany naczyń nie są gładkie – płytki wykrywają nierówności i przylegają, wywołując kaskadę reakcji chemicznych prowadzącą do zamknięcia naczynia.

Skrzepy w żyłach tworzą się wolniej, ze względu na niższe ciśnienie, ale mogą ograniczać powrót krwi do serca, powodując ból i obrzęk. Zakrzepica żył głębokich dotyczy dużych żył nóg; oderwany skrzep może przedostać się do serca i płuc, blokując przepływ krwi – stan potencjalnie zagrażający życiu.

Mikroskopijne zapalenia naczyń występują w młodszym wieku, niż początkowo sądzono. Uważamy, że choroby układu krążenia są efektem starzenia się organizmu. A co jeśli starzenie jest efektem stanów zapalnych? Przy skłonności do zakrzepów należy również zwrócić uwagę na pracę trzustki i wątroby [3]).

Krążenie i ciśnienie w ujęciu medycyny wschodniej

Tam, gdzie Qi krąży, nie ma bólu
Gdzie krew płynie swobodnie, nie ma choroby.

W TCM ciśnienie nie jest jedynie zjawiskiem fizycznym, lecz przejawem ruchu energii życiowej. Krąży w kanałach energetycznych, jak krew w naczyniach, tworząc system wzajemnych powiązań, w którym wszystko pozostaje w ruchu.

To co nazywamy krwiobiegiem, nie kończy się na naczyniach. Krew jest jednym z przejawów energii życia, a serce – jej najczystszym źródłem
Wraz z krwią krąży także subtelny oddech istnienia, niewidzialny ruch, który łączy ciało, umysł i ducha. Kiedy krew i energia płyną harmonijnie człowiek jest w stanie wewnętrznej równowagi. Dobrze śpi, ma jasny umysł,  jego skóra i oczy promienieją zdrowiem.

Kiedy przepływ zostaje poblokowany, pojawia się nierównowaga, stagnacja, napięcia, ból, w końcu choroby. Serce traci rytm, ciśnienie podnosi się lub spada. Za wysokie ciśnienie oznacza nadmiar ognia kierujący się w stronę serca i głowy. Zbyt niskie – to osłabione siły życiowe lub niedobór krwi. Energia nie ma mocy by unieść i podtrzymać krążenie.

Z tej perspektywy regulacja ciśnienia to nie tylko zadanie serca i naczyń, ale sztuka utrzymania harmonii całego organizmu.  Dla wschodniego lekarza ciśnienie nie jest tylko liczbą. To puls życia — między ekspansją i skurczem, ogniem i wodą, Yang i Yin. Zbyt silny ogień serca może powodować nadciśnienie, za słaby spowalnia przepływ energii powodując osłabienie.

Układ krążenia w medycynie wschodniej

Według ajurwedy prana — energia oddechu — kieruje ruchem krwi. Niespokojna vata przyspiesza serce, spłyca oddychanie, destabilizuje ciśnienie. Uspokojenie vata dosha przez oddech i ciepło jednym ze sposobów przywracania harmonii przepływu.

Wschodni lekarz nie myśli jak obniżyć ciśnienie, a szuka przyczyny, która hamuje „przepływ życia”.  Regulacja ciśnienia w rozumieniu tradycyjnych systemów leczniczych nie polega na kontrolowaniu farmakologicznym, a przywróceniu równowagi między ruchem w górę i dół, ogniem i wodą, sercem i nerkami.  Ciepło porusza serce, chłód koi nerki – pomiędzy nimi nieustannie trwa taniec wznoszenia i opadania. Bo to nie liczby, a harmonijny ruch jest wyznacznikiem zdrowia.  Rządzą nimi procesy fizyczne ruchu – biochemia jest tylko wynikiem działania tych sił.

  • Serce jako siedziba energii życiowej i Ducha (Shen) nadaje ton przepływowi krwi.
  • Nerki przechowują esencji życiową Jing – kontrolują głęboki puls i równoważą ciśnienie.
  • Wątroba zarządza swobodnym przepływem energii. Jej stagnacja lub napięcie natychmiast odbija się na emocjach i naczyniach krwionośnych.
  • Płuca są regulatorem energii i wszystkich rytmów.

Za wysokie ciśnienie jest efektem nadmiaru żywiołu ognia, złości, stresu lub przegrzania wątroby. Niskie to przejaw osłabienia energii – zimna, letargu, spowolnienia krążenia. Równowaga ciśnienia to balans między ruchem a spoczynkiem. Gdy oddech jest głęboki, równy i spokojny, ciśnienie wyrównuje się naturalnie.

Ziołowe wsparcie układ krążenia – cieśninie

Dobry zielarz nie przepisuje ziół na „chorobę”. Każdy organizm jest inny, trzeba dopasować indywidualnie do budowy ciała, konstytucji, stanu tkanek.

Ciśnienie krwi - układ krążenia - cyrkulacja - zioła przywracające balans

Wybór jest duży. Poniższe pomogą utrzymać naczynia i wewnętrzne warstwy (intima) w równowadze.

  • Zioła kardiotoniczne
    Tonizują serce i naczynia krwionośne (nie zawierają glikozydów nasercowych). Wyrównują rytm serca, poprawiają wydolność, nieznacznie zwiększają siłę skurczów.
    Głóg, czosnek, kwiat lipy, kalina koralowa, krwawnik, serdecznik, dzika róża, rozmaryn, miłorząb, żeń-szeń, cytryniec chiński ashwagandha, traganek, kordyceps
  • Toniki naczyń krwionośnych
    Odżywiają i tonizują tkanki żył i tętnic.
    Głóg, kwiat lipy, miłorząb japoński, krwawnik, kasztanowiec, arcydzięgiel, kasztanowiec, arcydzięgiel, przywrotnik, cynamon cejloński, oczar wirginijski, kora dębu, opuncja, kolcowój.
  • Regulujące (obniżające) ciśnienie
    Kozłek, głóg, krwawnik, jemioła, kalina koralowa, traganek, święta bazylia, melisa, kwiat lipy, traganek, cytryniec, tarczyca, czosnek, hibiskus
  • Moczopędne
    Zmniejszają zastój i gromadzenie płynów w tkankach, zmniejszony przepływ krwi przez nerki towarzyszący nadciśnieniu.
    Pietruszka, seler, szparagi, mniszek, liść pokrzywy, krwawnik, głóg, kwiat lipy, podagrycznik, (nagietek, przytulia, koniczyna czerwona poruszają limfę).
  • Stymulanty krążenia
    Pobudzają, stymulują przepływ krwi, zwiększają krążenie obwodowe
    Imbir, chrzan, miłorząb, żółtodrzew, arcydzięgiel, rozmaryn, papryczka chili, jałowiec, opuncja, święta bazylia.
  • Relaksujące system nerwowy
    Obniżające napięcie, lęk – melisa, kwiat lipy, kalina koralowa, kocimiętka,
    Uspakajające – relaksujące, rozluźniające mięśnie, naczynia, układ nerwowy – miłorząb, głóg, lipa, lawenda, melisa, chmiel, tarczyca bocznokwiatowa, waleriana, męczennica.
  • Rozszerzające naczynia
    Zmniejszają opór w naczyniach obwodowych, zwiększające objętość układu, obniżające ciśnienie
    Czosnek, krwawnik, miłorząb, uczep owłosiony, galgant, nasturcja, tasznik, czerwona szałwia, liść oliwny
  • Regulujące trójglicerydy, cholesterol:
    Czosnek, karczoch, ostropest, kurkuma, kozieradka, kumin, święta bazylia, głóg, balsamowiec indyjski, pieprz cayenne,
  • Przeciwzakrzepowe
    Pokrzywa, przetacznik, nostrzyk, głóg, arnika, kasztanowiec, kora wierzby, liść brzozy, wiązówka, liść porzeczki, maliny, ogonki czereśni, rumianek, pierwiosnek, hortensja, piwonia. Czosnek, cebula, chili, imbir, kurkuma, ziele angielskie, cynamon, czarny pieprz, kapary rozbijają zatory, blokady, stagnacje.
  • Przeciwzapalne
    Borówka, Święta bazylia, kasztanowiec, amla, żeń-szeń syberyjski, lukrecja, ashwagandha, kordyceps
Profilaktyka

Utrzymywanie zdrowia układu krążenia to życie w harmonii. Odpowiednie odżywianie, równowaga między aktywnością i odpoczynkiem, zdrowy sen, umiejętność relaksowania, samoobserwacja.  Za każdym razem gdy reagujemy stresem lub lękiem na „wyzwalacze” naczynia krwionośne się napinają, ciśnienie rośnie lub spada, zmniejsza się ilość tlenu we krwi.

B. della Porta

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze