Kadzidło olibanum to bez wątpienia najważniejsza żywica wykorzystywana przez człowieka. Od tysięcy lat olejki pozyskiwane z kadzidłowca służą do wprowadzania w stan harmonii ciało, ducha i umysł.
Żadna inna żywica nie była tak szeroko rozpowszechniona i wysoko ceniona jak legendarne olibanum. W czasach największej świetności kosztowało więcej niż złoto. O zaletach kadzidła pisały święte księgi, ewangelie wymieniają jako jeden z darów przyniesionych Dzieciątku Jezus.
Dziś niezwykle przyjemną dla zmysłów woń wykorzystuje się do wyrobu perfum, w aromaterapii i w obrządkach sakralnych. Większość z nas kojarzy zapach kadzidła głównie z obrządków religijnych. Niewiele się mówi przebogatej historii zastosowań w medycynie i leczniczych wartościach.
Kadzidło olibanum
Żywicę kadzidłową pozyskuje się z małych, sękatych, karłowatych drzewek kadzidłowych rosnących w suchym, pustynnym klimacie. Głównie z gatunków Boswellia sacra, Boswellia serrata i Boswellia carterii.
Zranione bądź nacięte drzewka wytwarzają płynną substancję jako swoisty „bandaż”, która zastygnięciu tworzy złocistą, żółtobrązową, ziarnistą masę zwaną olibanum. Pod wpływem tlenu szybko zasycha i ulega krystalizacji.
Jedną z największych zalet kadzidła jest aromat. Słodki, balsamiczny, żywiczny z dymną nutą drzewną, nieco kwaśną, cytrusową. Przy spalaniu wydziela wonny, odurzający dym, wprowadzający w błogi nastrój. Bez wątpienia należy do najbardziej cenionych żywic.
Co kryją małe ziarenka?
W czasach sumeryjskich pustynne szlaki przemierzały karawany przewożące kadzidło ze wschodnich regionów Afryki i Arabii, dzisiejszego Jemenu, Omanu, Etiopii i Somalii. Popyt był ogromny. Kadzidło było jednym z najbardziej poszukiwanych towarów z w historii.
Wyrabiano z niego pachnidła i olejki. Ale nie tylko. Starożytne cywilizacje dobrze znały walory lecznicze i wiedziały w jaki sposób je wykorzystywać.
Prawdopodobnie Egipcjanie jako pierwsi zaczęli używać jako składnik lekarstw, do balsamowania zwłok, pielęgnacji i upiększania. Ze zwęglonego kadzidła wyrabiano kredki do oczu i czarny tusz do rzęs. Rzymscy, greccy, arabscy, chińscy medycy traktowali jako panaceum na ciężkie choroby, astmę, trąd i raka.
W tradycyjnym zielarstwie
W dawnej medycynie używano kadzidło zewnętrznie i wewnętrznie jako środek przywracający równowagę na wielu poziomach. Stosowano w przewlekłych chorobach płuc, leczeniu gorączki, bólów głowy, mięśni, stawów, owrzodzeń, niestrawności, wymiotów, czerwonki i ogólnym osłabieniu.
Profil energetyczny
Smak: aromatyczny, gorzki, ostry, cierpki, słodki
Energetyka: rozgrzewa, osusza
Tkanki: serce, wątroba, śledziona, osocze, krew, mięśnie, kości, układ nerwowy i rozrodczy
Działanie: Ożywia krew, porusza energię Qi, zapobiega stagnacji , rozluźnia ścięgna, zmniejsza obrzęk
TCM mówi, że olibanum wprawia ruch energię życiową. Usuwa choroby powstałe na skutek zastoju krwi, blokad energetycznych, ogólnej stagnacji i „zesztywnienia”. Wspomaga gojenie tkanek wewnętrznych i zewnętrznych. Wspiera „ciało duchowe” czyli obszar podwzgórza i przysadki mózgowej.
„Wprawienie w ruch energii życiowej” odczuwamy jako przyjemne ciepło, poprawę krążenia, ożywienie ciała i umysłu. Wiedząc w jaki sposób główne związki trafiają do struktur limbicznych i centralnego układu nerwowego, można zrozumieć dawne łączenie kadzidła z wymiarami duchowymi, emocjonalnymi i ciałem.
Co mówi nauka?
Od lat prowadzone są badania nad żywicami z różnych gatunków kadzidłowców, które wciąż zaskakują nowymi odkryciami. Mówi się o olbrzymim potencjale w leczeniu bólu i wielu chorób, od depresji po raka.
Precyzyjne określenie jednolitego składu molekularnego kadzidła jest niemożliwe. Na biochemię roślin wpływa geografia, klimat, gleba. Wiadomo, że olibanum jest mieszaniną wielu aktywnych związków, w tym kwasu bosweliowego, terpenów, steroidów i olejków lotnych.
Potwierdzono m.in. silne działanie: antyoksydacyjne przeciwzapalne, przeciwbólowe, bakteriostatyczne, przeciwwirusowe, wykrztuśne, pobudzające, gojące, immunostymulujące, przeciwnowotworowe, przeciwdepresyjne, przeciwlękowe. Równoważy poziom hormonów, chroni tkanki przed uszkodzeniami, tonizuje układ nerwowy i mięsnie macicy.
Zawarte w olejkach lotnych seskwiterpeny, błyskawicznie docierają do układu limbicznego, struktur mózgu odpowiedzialnych za analizę bodźców zmysłowych, uczucia, emocje, zachowania. Palenie kadzidła, wdychanie olejku harmonizuje pracę układu nerwowego, uspakaja, wycisza, odpręża. Przywraca równowagę energetyczną oraz zmienia częstotliwość tkanek i narządów.
Od lat wiadomo, że chore komórki mają niższą częstotliwość w porównaniu ze zdrowymi. U człowieka w równowadze całkowite spektrum oscyluje w zakresie 62 – 72 MHz. Poniżej 58 MHz obniża się ogólna odporność, organizm jest podatny na grypę i infekcje. Niżej 42 MHz powstają cięższe schorzenia, w tym nowotwory. Badania pokazują, że niektóre naturalne substancje, w tym kadzidło, jest w stanie przywracać właściwe częstotliwości tkankom i narządom oraz hamować rozwój raka.
Olibanum oddziela „mózg” komórki rakowej od „ciała” w cytoplazmie. Zamykają jądro powstrzymuje go od odtwarzania uszkodzonych kodów DNA. [1]
Aspekty duchowe
Starożytni byli przekonani, że kadzidło wzmacnia duchowy aspekt, połączenie z intuicją i percepcję. Nazwa chińska olibanum to fanhunxiang, dosłownie oznacza „przywoływanie zapachu duszy”.
W krajach wschodu dym z kadzideł jest stałym elementem praktyk medytacyjnych. Jego aromat wycisza, uspakaja, uziemia, pomaga zakotwiczyć się w chwili obecnej. Mówi się, że otwiera serce i umysł na to co wieczne.
W wielu religiach spala się kadzidła w obrzędach sakralnych, by pomóc w tworzeniu świętej przestrzeni. Uświęcania przedmiotów, ksiąg, amuletów, podniesienia wibracji. Symbolicznie dym unoszący się podczas spalania żywicy pomaga wznosić modlitwy do niebios. Oczyszcza na wiele godzin powietrze, harmonizuje energetycznie. Niezwykły zapach utrzymuje się wiele godzin, koi, relaksuje, dotlenia mózg i wyraźnie wspomaga koncentrację.
Przekraczając barierę krew-mózg olibanum oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy. Redukując stan zapalny ma olbrzymi potencjał w leczeniu szerokiego zakresu schorzeń neurologicznych, psychicznych, demencji, depresji, bólu, nawet chronicznego zmęczenia. Wszystkie one są elementem ogólnego pojęcia „zapalenia układu nerwowego”. Łączą się z tym, co starożytni uważali za aspekt duchowy.
Zastosowania kadzidła olibanum
Kadzidło można wykorzystywać w postaci żywicy i olejku olibanum, często łączy się z mirrą, co wzmacnia działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Tradycyjnie wykorzystuje się przy dolegliwościach spowodowanych zastojem krwi, dla złagodzenia sztywności, skurczów i bólów. W aromaterapii dla łagodzenia przewlekłego stresu, lęku, zmniejszania bólu i stanów zapalnych oraz wzmacniania odporności.
Działanie przeciwzapalne:
Kadzidło wspomaga leczenie astmy, chorób zapalnych stawów, jelit, skóry (łuszczyca). Inhalacje olejkiem łagodzą ból gardła i nieżyt dróg oddechowych i kataralnych. Eliminują nadmiar flegmy i stagnację, zatory w płucach, rozluźniają klatkę piersiową, działają wykrztuśnie. U kobiet tradycyjnie stosuje się przy mięśniakach, cystach, bolesnych miesiączkach i skrzepach krwi. Pomaga w zapaleniu pęcherza, dróg moczowych, hemoroidach. Łagodzi dolegliwości żołądkowe, niestrawność, odbijanie, przewlekłe biegunki.
Przeciwbólowe:
Każdy rodzaj bólu: pourazowy, artretyczny, reumatyczny, któremu towarzyszy stan zapalny, przekrwienie, obrzęk.
Zewnętrznie:
Miejscowe stany zapalne, rany, złamania, siniaki, owrzodzenia, ból dziąseł, trądzik, wypryski, blizny, rogowacenie.
Pielęgnacja skóry
Kadzidło napina i ujędrnia luźne, zwiotczałe tkanki. Olejek olibanum jest składnikiem wielu naturalnych preparatów do pielęgnacji skóry. Można kilka kropel dodać do nawilżającego serum lub balsamu.
Miejscowo olejek kadzidłowy
Rozcieńczyć kilka kropli w wybranym nośniku – oliwa z oliwek, olej kokosowy lub sezamowy i wmasować w skórę. Działa przeciwbólowo, antyseptycznie, ściągająco, wygładzająco i relaksuje. Przy ataki paniki łączy się z olejkiem lawendowym i majerankowym. Działanie kosmetyczne wzmocni parę kropli olejku różanego i szałwiowego. Z mirry i kadzidła warto zrobić bardzo wydajny, kojący balsam – przepis TU.
Palenie żywicy
Węgielek ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Zapalić brzeg krążka i poczekać aż się rozżarzy. Umieścić kilka kawałków żywicy, z tlącego kadzidła będzie się ulatniał przyjemny dym. Relaksujący aromat harmonizuje wewnętrznie, rozjaśnia ducha, pomaga pokonać emocjonalną ciemność.
Aromaterapia
Inhalacje parowe w gorącej wodzie, dyfuzorach, parownikach łagodzą ból fizyczny i emocjonalny. Koją, relaksują, pomagają w zaburzeniach snu, bezsenności, pomagają przy migrenach i bólach głowy.
Woda kadzidłowa i nalewka
W litrowym słoiku umieścić 4-5 małych kawałków żywicy. Zalać przegotowaną wodą, zakręcić i odstawić na całą noc. Jasną mętną ciecz stosuje się do płukania jamy ustnej, okładów i przemywania skóry. Niektórzy popijają niewielkie ilości, smak podpowiada właściwą dawkę. Nalewkę robi się na 90% alkoholu w proporcji 1:5. Stosuje 1-5ml dwa razy dziennie.
Żucie żywicy
Tradycyjnie na wschodzie żywicę kadzidłową żuje się dla wzmocnienia zębów, dziąseł, przy infekcjach i by odświeżyć jamę ustną. Kropelką olejku można wzbogacić pastę do zębów. Im jaśniejszy kolor żywicy, tym wyższa jakość i skuteczniejsze działanie.