Roje much w mieszkaniu to istna katastrofa! Chociaż nie należą do groźnych owadów, to są bardzo uciążliwe. Siadają na stołach, naczyniach, żywności, budzą nad ranem. Zaledwie jedna natrętna muszka denerwuje, a cóż dopiero gdy jest ich plaga.
Prawda jest taka, że to nie muchy są przyczyną irytującej sytuacji, ale pozostawione śmiecie, odpadki, nie sprzątnięte okruszki. Ktoś je tam pozostawił.
Istnieje powód dlaczego muchy, bądź inne insekty zagnieździły się w domu. Raczej nikt ich celowo nie zwabił, coś je przyciągnęło, że mogą żerować i bez problemu rozmnażać się. To samo dotyczy wszystkiego, co żyje, wzrasta i niekontrolowanie się „rozmnaża” w naszych ciałach. Coś, czego w warunkach homeostazy nie ma szans na rozwój, niezależnie czy nazywane jest bakterią, wirusem, grzybem, pasożytem czy nowotworem.
Choroby jak muchy w salonie
Do przeżycia każdego organizmu niezbędna jest woda niezbędna jest woda i pożywienie. Ilość płynu i rodzaj pożywki determinuje rozwój określonych organizmów.
- W ciepłym, wilgotnym środowisku będą rozwijać się grzyby.
- Tam gdzie jest dużo stojącej wody komary składają jaja.
- Gnijąca, wilgotna żywność przyciąga muchy i owady pasożytnicze.
- Cukier i słodkie okruszki uwielbiają mrówki.
- Produkty sypkie są zachętą do karaluchów.
- W nieodkurzanych dywanach mogą zalęgnąć się domowe pchły
Przez otwarte drzwi, okna, szpary różnego rodzaju owady mogą dostawać się do domu. Kiedy żywność i odpadki są właściwie przechowywane, pomieszczenia czyste, nie znajdą pożywki i opuszczą teren. Nasza powłoka cielesna jest podobna do naszych mieszkań.
Bez względu jak bardzo staramy się ciało utrzymywać w czystości, zawsze znajdą się „nieproszeni goście”. Z tym, że w stanie równowagi, układ immunologiczny nie pozwoli im na gwałtowny rozwój. Dopiero gdy odporność się
załamuje, zaczną gwałtownie rosnąć w siłę. Wszystkie te nasze wewnętrzne „owady” są skutkiem zachwiania równowagi organizmu, nie pierwotną przyczyną dręczących nas chorób.
Remedium na „muchy”
Parafrazując stan naszego organizmu, gdy już mamy do czynienia z „muchami” w salonie, mamy kilka opcji by ich się pozbyć.
- Możemy użyć chemicznych preparatów na muchy, z nadzieją, że przy okazji nie zniszczą nam zdrowia. Po ich wybiciu trzeba dokładnie uprzątnąć ich martwe ciałka i śmieci, inaczej szybko powrócą.
- „Wyburzyć” salon usuwając wszystko, wraz ze śmietnikiem. Będziemy mieli otwór w domu, ale nie powtrzyma to jednego z domowników, przed pozostawianiem „śmietnika” i innych pomieszczeniach. A więc cały proces rozpocznie się od nowa.
- Dokładnie wysprzątać, oczyścić i wywietrzyć wszystkie pomieszczenia w całym domu, zadbać o odpowiednie przechowywanie żywności. Większość much się wyniesie, reszta umrze z głodu.
- Ustalić „kto” jest odpowiedzialny za pozostawianie stert odpadków, „skorygować” jego postępowanie, tak by tego nie w przyszłości nie robił.
Dobry lekarz nie tylko pomoże usunąć sterty śmieci nie niszcząc środowiska. Ale zlokalizować i skorygować źródło, tak by trwale rozwiązać problem.