Ssanie oleju jest tradycyjną metodą ajurwedy, opisaną w księdze medycznej Charaka Samhity z II w p.n.e. Na Zachodzie została zaprezentowana publicznie, po raz na konferencji onkologów i bakteriologów Rosyjskiej Akademii Nauk przez dr Karacha.
Dzięki ssaniu oleju wyleczyłem swoją przewlekłą chorobę krwi, na którą cierpiałem przez 15 lat powiedział rosyjski lekarz . [1]
Ssanie oleju znacznie poprawia stan zdrowia jamy ustnej. Zmniejsza ilość szkodliwych bakterii, odświeża oddech, czyści, rozjaśnia zęby. Stan jamy ustnej ma wpływ na cały organizm. Tysiące lat temu dostrzeżono ścisły związek pomiędzy kondycją dziąseł, zębów i błon śluzowych a chorobami ogólnoustrojowymi. Ocena jamy ustnej jest do dziś istotnym elementem diagnostyki tradycyjnej medycyny wschodniej.
Wiedzą o tym handlarze końmi, którym nie potrzebne dyplomy weterynaryjne by szybko ocenić stan zdrowia zwierzęcia zaglądając mu w pysk. W niechlubnych czasach niewolnictwa na podstawie oglądu jamy ustnej handlarze wyceniali wartość niewolnika.
Ssanie oleju korzyści dla zdrowia
Jama ustna jest siedliskiem patogenów i bakterii Streptococcus mutans, które najłatwiej się tam dostają. Szybko się namnażają, wydzielają toksyny, a te wraz z krwią przedostają się do organizmu inicjując procesy zapalne. Mikroskopijne resztki jedzenia gniją i są pożywką dla grzybów.
Ssanie oleju jest skuteczną metodą ich wyeliminowania i utrzymania jamy ustnej w czystości. Skuteczniejszą, niż syntetyczne płyny antybakteryjne, które nie są obojętne dla zdrowia.
Wg Ajurwedy systematyczne ssanie oleju:
- Odświeża oddech, dezynfekuje jamę ustną, wzmacnia dziąsła, zęby i szczękę,
- Odmładza twarz, rozjaśnia głos
- Detoksykuje organizm, normalizuje przemianę materii
- Pomaga w leczeniu chorób zatok, uszu, gardła
- Przewlekłych stanów zapalnych, ogólnoustrojowych, alergii, dolegliwości układu pokarmowego
- Chorób krwi, skóry, jelit, serca, płuc, nerek, układu nerwowego
- Poprawia odporność, pomaga przy migrenach, bezsenności
Według badań dr Karacha, ssanie oleju może pomóc w ciężkich schorzeniach jak: zapalenie mózgu, zakrzepica, paraliż, zapobiega rozrostowi nowotworów. [2]. Kolejny raz współczesna nauka potwierdza mądrość starożytnej wiedzy, która doczekała się publikacji naukowych [3].
Technika ssania oleju
Tradycyjnie wykorzystuje się olej sezamowy. Dobre efekty przynosi również kokosowy, słonecznikowy nierafinowany lub oliwa z oliwek. Terapia nie opiera się wyłącznie na zaletach oleju. Chodzi o szczególne właściwości niektórych tłuszczów, które „wychwytują” toksyczne substancje. Wszystkie toksyny obecne w jamie ustnej zostają „uwięzione w oleju” a po zakończeniu ssania wydalone razem z tłuszczem.
W nocy,toksyny obecne w organizmie w naturalny sposób kierują się ku jamie ustnej. Mogą więc, być wydalone, dlatego metodę stosujemy rano, na czczo.
- Łyżkę oleju roślinnego bierzemy do ust.
- Ssiemy przeciskając przez zaciśnięte zęby 10-15 minut, nie połykając!
- Początkowo olej gęstnieje, po chwili staje się wodnisty.
- Po czym całość się wypluwa, olej powinien być biały jak mleko.
- Starannie płuczemy jamę ustną, ajurweda zaleca ciepłą wodę z solą.
Po kilku dniach odczujemy świeżość jamy ustnej, więcej energii, poprawę snu. W poważnych chorobach i silnym zatoksycznieniu pierwsze dni mogą być ciężkie. Może wystąpić lekkie osłabienie, pogorszenie objawów, lecz nie należy przerywać kuracji. Nie ma żelaznej zasady jak długo praktykować ssanie oleju, zależy od indywidualnych potrzeb organizmu. Czasem wystarcza kilka dni, niekiedy potrzeba tygodni lub miesięcy.
B. della Porta
ZACZELAM PRAKTYKOWAC SSANIE OLEJU SLONECZNIKOWEGO Z RANA OD JAKIEGOS CZASU ..ZEBY SIE WZMOCNILY ,NIE SA WRAZLIWE JAK KIEDYS ..
TO PIERWSZE SPOSTRZEZENIE NA TAK KROTKI CZA S…CZEKAM NA NASTEPNE DOBRE REAKCJE ..
POZDRAWIAM
Będą, ważne by był dobrej jakości olej nierafinowany
stosuję nierafinowany olej kokosowy codziennie od około 3 lat, przestałam chorować na zapalenia gardła, oskrzeli i co najważniejsze – zapalenia zatok, polecam wszystkim
(wyrobiłam sobie poranny nawyk) ogólnie czuję się świetnie
pozdrawiam Ewa
Ale jak przez 15 min nie połykać śliny? Da się tak?
Przed wyrwaniem szóstki praktykowałam ssanie oleju z przepisu Pani Barbary Kazany przez pół roku. Potem na pół roku zrobiłam przerwę i teraz znów wróciłam do tego nawyku. Mnie na początku bolały lekko mięśnie żuchwy (zakwasy ;P ), i robiłam pierwszy tydzień 5 min, następny 10 min, a potem 15 lub 20 min. Efekty super:) Poprawa stanu dziąseł oraz nie oddycham już tak często przez usta w trakcie snu. Zatoki wspaniale się oczyszczają.