Świat błędnej diagnozy, wielka farmacja zrobiła swoje!
Jest popyt, jest podaż. Mamy coraz więcej aptek, a w nich coraz więcej chemii na wszelkie dolegliwości.
Ludzie generalnie ufają lekarzom, przedstawicielom współczesnej medycyny w białych kitlach.
No bo w końcu z jakiej racji wierzyć znachorowi czy zielarzowi, który posiadł wiedzę wyrywkową, nie uczył się anatomii ? A nie lekarzowi, praktykowi, który po wlaniu do żył chemii, a wcześniej wycięciu tego co potrzeba ze sporym naddatkiem, widzi efekty ozdrowieńcze.
Jednak razem z tym nawet „ozdrowieniem” idzie w parze rujnowanie zdrowia ale w tym temacie lekarz milczy.
Jestem mocno rozczarowana światem białych kitlów.
To jest ciekawe i co najmniej zastanawiające, że lekarze jakby nie widzą związku między jedzeniem a zdrowiem, albo nie chcą widzieć?
Albo to dla nich tylko teoria, w którą nie do końca wierzą?
Są niejako zrezygnowani, jeżeli chodzi w wiarę w człowieka, że może człowiek tak wiele dla siebie zrobić i ominąć truciznę zawartą w lekarstwie.
Z drugiej strony, na chłopski rozum czy jakakolwiek komórka naszego ciała składa się z lekarstwa? Czy raczej bardziej potrzebujemy do życia witamin i minerałów?
A więc…. co powiedział lekarz?
To..choroba, zaburzenie, albo zespół czegoś tam? Neurochemiczna lub neurobiologiczna nierównowaga? Może masz zaburzenia poznawcze lub nawet upośledzenie? Albo masz problemy genetyczne lub cierpisz na centralny zespół uczuleniowy?
Jednak być może to wszystko jest tylko anomalią, a lekarz nie ma pojęcia o przyczynach.
Im więcej będzie używał haseł ogólnych, niejasnych i mylących, tym bardziej będzie w swoim żywiole.
A ostatecznie robiąc mętlik w głowie pacjenta wybazgrze receptę.
Zaś przepisane dictum będzie się mieć gorsze skutki uboczne niż objawy, z którymi udałeś się do lekarza.
To jest właśnie moment kiedy powinieneś powiedzieć dość i odebrać swój los z cudzych rąk. Jak widać nie do końca właściwych.
Pewne choroby, które obecnie rozprzestrzeniają się w postępie geometrycznym jeszcze jakieś 80 lat temu występowały sporadycznie.
Taka np. fibromialgia objawiająca się uczuciem wyczerpania, zesztywnienia, bólem mięśni i kości w całym ciele i wyczerpaniem. Lekarze znajdują wytłumaczenie nazywając to zaburzeniami w centralnym układzie neurobiologicznym
Świat błędnej diagnozy
A dlaczego po prostu nie powiedzą pacjentowi – jesz żywność naszpikowaną chemią ubogą w składniki odżywcze? Nagminnie obok pestycydów i herbicydów spożywasz aspartam, barwniki do żywności pijesz wodę z fluorem. Musisz zmienić nawyki żywieniowe. Jednak człowiek w białym kitlu nie zna się na żywieniu i jego wpływie na organizm.
Zamiast prostej porady jak zmienić styl życia przepisze stos chemicznych środków to na uśmierzenie bólu to na sen to na uspokojenie. Objawy zatrucia chemią będziesz leczyć chemią – prawie jak homeopatia
Dalej stany zapalne stawów , które są wynikiem zwapnienia i długotrwałego braku niezbędnych minerałów. Czyli niedożywienia. Nie dowiesz się od lekarza, że poczciwe wiśnie mogą obniżyć stan zapalny w organizmie na tyle radykalnie, aby faktycznie złagodzić objawy zapalenia stawów i zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia czy cukrzycy.
I to wcale nie musi być zaraz super ekstrakt, żeby poczuć efekt. Wiśnie są również pomocne przy dnie moczanowej, są wstanie zmniejszyć ilość kwasu moczowego krążącego we krwi.
Osteoporoza, czy lekarze wiedzą coś o micie roli wapnia ? Czy słyszeli, że to nie wapń ale magnez, krzem witamina D i K mają wpływ na kości?
I że jest to jedno z największych nieporozumień w historii.
Pokarmy, które zawierają krzem, czyli papryka, zielone warzywa liściaste, lucerna, buraki, brązowy ryż, płatki owsiane, pokrzywy, liście konopi i skrzyp, powinny być przez lekarzy zalecane.
Ponadto magnez znajduje się w orzechach, takich jak nerkowce, migdały, i kakao. Żywność taka jak halibut, awokado, płatki owsiane, ziemniaki i szpinak również zawierają sporo magnezu. Upewnij się, że dodajesz do swojej diety dużo zielonych liściastych warzyw, ponieważ są to pokarmy bogate w magnez, a dodatkowo są również dobrym źródłem wapnia i krzemu.
Rak jest również często błędnie leczony przez lekarzy medycyny zachodniej, właśnie z powodu braku edukacji żywieniowej. Przede wszystkim nie zakazuje się ludziom kontaktu z chemią i GMO! Rak żywi się chemikaliami zawartymi w żywności. Rak traci swoją moc kiedy zabiera mu się paliwo, ale alopaci nie chcą nawet o tym słyszeć.
Choroba Parkinsona i Alzheimera. Osoby z cukrzycą typu II mają o 83 % większe ryzyko rozwoju Parkinsona. Podwyższone stężenie cukru we krwi znane jest z powiązania ze strukturami białkowymi w procesie zwanym glikacją. Taka reakcja redukcji cukrów poprzez łączenie ich z aminokwasami tworzy zaawansowane enzymy glikolityczne (AGE), które są szczególnie niebezpieczne. Z tego powodu tworzą się również duże ilości wolnych rodników. Również stres oksydacyjny w mózgu jest najczęściej związany z nierównowagą cukru we krwi i ilością toksyn środowiskowych (takich jak metale ciężkie, a także pestycydy i herbicydy). Gdy tymczasem mądrą dietą można wyleczyć cukrzycę typu II w 30 dni.
Tymczasem na każdym kroku do jedzenia, kupowanego w hipermarketach dodawany jest syrop kukurydziany (dodatkowo z pestycydem GMO) o wielkiej ilości czystej fruktozy, odpowiedzialny za otłuszczanie wątroby. Jakie są najczęstsze spożywcze lekarstwa, powodujące choroby i zaburzenia?
Fluor, woda z kranu zawiera niebezpieczne poziomy toksycznego fluorku.
MSG (glutaminian sodu) i jego 20 lub więcej poukrywanych pod różnymi nazwami kuzynów, jak ekstrakt drożdżowy, albo hydrolizowane białko sojowe. Aspartam. GMO
Właściwie cały świat zachodni żyje w ciągłym stanie zapalnym, któregoś z elementów organizmu. Stan zapalny jest niejako wpisany we współczesne życie człowieka. Nawet lekarze lubią go klasyfikować jako zespół zapalny.
Łosoś z GMO, pszenica obok mlecznych produktów każdego dnia u milionów ludzi na świecie powodują stan zapalny. Łososie, węgorze są tak przeładowane hormonami i DNA w stosunku do innych ryb, że doszło do światowej eko-katastrofy, gdyż ryby rozmnażają się w otwartych zbiornikach wodnych i mutują całą populację.
Pszenica jest nagminnie modyfikowana genetycznie, co powoduje zarażanie innej pszenicy. Właściwie nie można jej jeść chociażby z tego powodu.
Około 18-tu % krowom mlecznym w Stanach Zjednoczonych wstrzykiwano specyfik Monsanto Co, któy jest zrekombinowaną somatotropiną bydlęcą (rBST), znaną również jako bydlęcym hormonem wzrostu (rBGH). Co przekłada się na 15-to wzrost produkcji mleka, przy jednoczesnym 100% wzroście stanów zapalnych u konsumentów tego mleka.
A alergie pokarmowe? To też stany zapalne organizmu.
Gluten jest toksycznym klejącym jedzenie silnym i bardzo popularnym alergenem. Przyklejającym się do twoich wnętrzności i utrzymujący pestycydy, które dodatkowo infekują układ trawienny i procesy wydalnicze.
Gdy tymczasem na wiele z wymienionych przed chwilą bolączek są dwa naturalne środki zaradcze:
Wyciskanie soku z naturalnych warzyw , sok z marchewki oraz koktajle z surowych owoców z dodatkiem zielonych warzyw liściastych.
Po prostu koniecznie trzeba pozbyć się toksyn zalegających w naszym organizmie i jak najszybciej rozpocząć rewitalizację bazy odżywczej.
Nigdy nie lekceważ potęgi roślin i natury aby uzdrowić swoje ciało.
Pamiętaj, że lekarz tego jeszcze przez długi czas z pewnością Ci nie doradzi. Nie wypisze swoim cudacznym charakterem pisma ze pacjent ma unikać żywności przetworzonej, chemicznej, a jeść żywność ekologiczna. Oczywiście jak chce wyzdrowieć. To prawda, żywność ekologiczna jest droższa, ale czy leki w aptekach są tanie ?