System odpornościowy – o czym nie dowiesz się od lekarzy?

System odpornościowy, jak wiemy, chroni nas przed chorobami, wirusami, zarazkami. Ale czym jest naprawdę, podręczniki dla lekarzy nie mówią.

Według współczesnych standardów, na których opiera się lecznictwo, układ odpornościowy składa się z dwóch linii obrony.  Mamy odporność wrodzoną i adaptacyjną.

Odporność wrodzona

to pierwsza, zewnętrzna linia obrony.  Na pierwszej linii mamy skórę, błony śluzowe, oczy, nos, itd.  Zarazki, patogeny muszą pokonać pierwszą, zewnętrzną linię obrony, wtedy do akcji wkracza druga linia obrony.

Odporność nabyta

czyli adaptacyjny układ odpornościowy drugiej linii obrony jest bardziej skomplikowany. Jego podstawowym zadaniem jest rozróżnienie na „własne” i „cudze”.  Dzięki tej umiejętności organizm potrafi się bronić przed inwazją mikrobów i czynników zapalnych.

W skład drugiej linii obrony wchodzi współpracująca ze sobą grupa komórek, tkanek i narządów.  Dzięki nim organizm usuwa patogeny za pomocą określonych przeciwciał. Jego działanie jest bardziej precyzyjne i można je porównać do armii strzelców wyborowych.  Jak dokładniej działa wyjaśnialiśmy Tutaj.

Obydwa te układy ściśle ze sobą współpracują. Jeżeli pojawia się wróg-patogen zewnętrzna linia obrony próbuje odeprzeć atak. Wykorzystuje komórki układu odpornościowego, takie jak makrofagi i neutrofile .

Możemy wtedy pociągać nosem, mieć załzawione oczy. Jeśli drobnoustroje pokonają pierwszą linię obrony po 72 godzinach do akcji  wkracza druga linia obrony.  Najpierw rozróżnia czy wróg czy przyjaciel, następnie wytwarza przeciwciała i atakuje. W ten sposób organizm buduje własną odporność by się chronić też w przyszłości

Czym jest w rzeczywistości system odpornościowy

Podręcznikowy model układu odpornościowego jest niedokładny. Całość to znacznie więcej niż wrodzona i adaptacyjna odporność. Jest to rozbudowany system rozmieszczony w całym ciele, obejmuje również układ nerwowy, hormonalny, mikrobiom – bakterie, wirusy i drobnoustroje żyjące w symbiozie.  Nauka dopiero niedawno odkryła, że nie da się oddzielić układ nerwowego od systemu immunologicznego. [1] 

Układ odpornościowy działa jak system operacyjny w komputerze, jest sprzętem na którym działa oprogramowanie. Wyrównuje paramenty, zarządza wszystkim starając się naprowadzić organizm na kurs powrotu do homeostazy.

Homeostaza to optymalny stan, w którym organizm funkcjonuje najlepiej. Starożytne systemy lecznicze nazywały go równowagą ciała, ducha i umysłu.  Każdy z nas ma własne unikalne „parametry”, przy których organizm funkcjonuje najlepiej.  Czujemy się wtedy pełni sił, energii, wewnętrznego spokoju i zadowolenia.  Dopóki parametry są na optymalnym poziomie naszych „ustawień fabrycznych” jesteśmy zdrowi.

Każde odchylenie, zakłócenie równowagi sprawia, że organizm traci homeostazę a odporność się obniża. Znamy powiedzenie „ktoś wyprowadził mnie ktoś z równowagi”. Oznacza, że organizm traci właśnie balans i jeżeli będziemy podtrzymywać ten stan np. przez narracje umysłu na temat zdarzenia konsekwentnie odporność będzie się obniżać.

Codziennie wiele czynników powoduje zakłócenia homeostazy a system odpornościowy stara się to naprawiać. Np. eliminuje tworzące się każdego dnia komórki rakowe.  Do czasu gdy nie jest przeciążony.

Co obciąża system odpornościowy?

Najbardziej znaczące zmiany powoduje stres. Napięcia psychiczne i emocjonalne, życie w lęku, izolacja społeczna, praca, związki, oczekiwania i rozczarowania. Nadmierny wysiłek fizyczny, wypadki, kontuzje. Niedobór snu i ruchu na świeżym powietrzu. Stres chemiczny – toksyny środowiskowe, toksyczna żywność, syntetyczne leki.

Niska jakość więzi społecznych lub izolacja w większym stopniu obniża niż złe odżywianie, nadciśnienie czy nawet palenie papierosów.  Organizm produkuje hormony i związki chemiczne, które powodują lub pogłębiają stany zapalne. Więcej na ten temat Tutaj.

Stłumiona odporność pod wpływem stresorów np. lęku, depresji skutkuje zaburzeniami funkcjonowania organizmu. System odpornościowy pracuje na pół gwizdka, osłabiony, dysfunkcyjny dosłownie strzela cytokinami.

Medycyna w tym słabym ciele znajdzie mikroby, pasożyty, wirusy i chce je zniszczyć chemicznymi lekami. Starożytne system lecznicze  wszystkich kontynentów jak wschodnia ajurweda, hawajska huna, środkowoamerykańskie curanderismo, praktyki klasztorne czy medycyna ludowa starają przywrócić równowagę na wszystkich poziomach. Wówczas system odpornościowy działający pełną parą własnymi siłami wyleczy każdą chorobę.

Najważniejsze wysypiać się, nie karmić umysłu medialnymi straszakami, zachować silne więzi z bliskimi i pić czystą wodę. Rozgrzewające potrawy z naturalnej żywności, właściwe o tej porze roku i zioła dopełnią całości.  Zioła wzmacniające organizm i system odpornościowy Tutaj.

Bogusia della Porta