Wrotycz zakwita wiosną żółtymi kwiatami i cieszy oko do późnej jesieni. Występuje praktycznie wszędzie. Na nieużytkach, łąkach, pastwiskach, przychaciach, obrzeżach pól i lasów. Dawniej ceniony jako przyprawa i lecznicze zioło. Dziś w większości traktowany jak pospolity chwast.
W XV wieku chrześcijanie rozpoczynali posiłki od szczypty gorzkiego wrotyczu, na pamiątkę gorzkich ziół spożywanych podczas paschy. Ciasta wielkanocne wypiekane z młodych liści wrotyczu, miały oczyszczać humory po nadmiarze strączków i solonych ryb w okresie Wielkiego Postu. Wysoko ceniono herbatki i potrawy z wrotyczem. Niektórzy twierdzili, że ta „balsamiczna roślina” zastąpi gałkę muszkatołową i cynamon.
Wrotycz pospolity
Wrotycz pospolity [Tanacetum vulgare] jest wyrastającą na ponad metr, wieloletnią rośliną z astrowatych. Ma sztywne, kanciaste łodygi i ząbkowane liście przypominające paprocie. Pierzaste liście dzikiego wrotyczu wyglądają pięknie gdy rosną na wilgotnym podłożu. Wydzielają silniejszy, orzeźwiający zapach niż ich kuzyni rosnący w ogrodach.
Żółtopomarańczowe, spłaszczone kwiaty wyglądają jak guziczki. Rozrastają się w formie baldachów. Roślinę wyróżnia silny, rześki kamforowy aromat z nutką rozmarynu. Główki kwiatowe są bardzo trwałe, wiele miesięcy nie tracą barwy i formy. Wydają się wieczne, stąd nazwa botaniczna od greckiego athanaton – nieśmiertelny.
Roślina kwitnie od czerwca do września, powinno się zebrać najpóźniej do sierpnia. Surowcem zielarskim są ziele, kwiat, liście i owoce. Liście, ziele zbiera się przed kwitnieniem i w trakcie, owoce w porze dojrzewania. Aby dokładnie usunąć wilgoć z kwiatostanów, suszy się na słońcu lub w piekarniku.
Wysokiej jakości, dobrze ususzone ziele wrotyczu dostępne w naszym sklepiku TUTAJ.
W tradycyjnym zielarstwie
W ogrodach antycznej Grecji uprawiano wrotycz jako surowiec na lekarstwa i barwnik do tkanin. Roślinę doceniali Rzymianie i kultury wschodu. Nie mogło zabraknąć wrotyczu w ogrodach ziołowych Karola Wielkiego i przy klasztorach benedyktynów. Tradycyjnie stosowano w leczeniu gorączki, owrzodzeń, reumatyzmu, dolegliwości trawiennych i pasożytów jelitowych.
W średniowieczu roślina urosła do rangi panaceum na prawie każdą dolegliwość. Od histerii, bólów, gorączki po dnę moczanową i bezpłodność kobiet. Wierzono, że liście wrotyczu wkładane do butów leczą bóle reumatyczne. Ususzone z ziele rozsypywano w izbach, umieszczano w pościeli do odstraszania wszy i insektów. Sproszkowanym nacierano surowe mięso by muchy go nie tykały. Miksturami leczono wysypki skórne, brodawki, zwichnięcia, obrzęki.
Profil energetyczny
Smak: gorzki aromatyczny.
Energetyka: chłodzi, mocno osusza
Tkanki: żołądek, wątroba, śledziona, pęcherz.
Działanie: rozprasza gorącą wilgoć, rozpuszcza zastoje, blokady, usuwa flegmę, porusza energię qi.
Gorzki smak wraz z rozpraszającą naturą aromatu stymuluje ruch, przepływ, usuwa zastoje. Usuwa nadmiar wilgoci, toksyczne gorąco. Mocno stymuluje produkcję soków trawiennych: żołądkowych, wątrobowych, trzustkowych. Tonizuje układ pokarmowy, krew i rozpuszcza wszystko, co niepotrzebne.
TCM wykorzystuje wrotycz w zaburzeniach trawienia spowodowanych nadmiarem wilgoci jak wzdęcia, gazy, nudności, na reumatyzm, dnę moczanową. Miejscowo na obrzęki, stłuczenia i do irygacji przy upławach. Ajurweda uznaje za zioło chłodzące, redukującym nadmiar pitta (ognia), usuwające ogniska zapalne. Wykorzystuje w odżywkach do skóry, na wysypki, przebarwienia. Wewnętrznie jako tonik trawienny, przeciwpasożytniczy, stymulujący przepływ krwi.
Na głębszym roślina dodaje wytrwałości w dążeniu do celu. Esencje kwiatowe wskazane dla osób leniwych, z tendencją do odwlekania spraw. Bez wystarczającej siły woli, by doprowadzać projekty do końca.
W medycynie współczesnej
Chociaż według standardów współczesnej medycyny wrotycz nie jest uznawany za użyteczne zioło, nie został całkowicie odrzucony. W wielu miejscach na świecie nadal stosuje się w stanach gorączkowych, przy żółtaczce i na pasożyty. Wrotycz zwiera tujon, w dużych dawkach toksycznych. Należy stosować rozważnie. Przedawkowanie może wywołać halucynacje, kołatanie serca, silne biegunki, krew w moczu.
Ziele jest bogate w aromatyczne olejki lotne, zawiera alkaloidy, flawonoidy, kwas jabłkowy, winowy, walerianowy. Działanie: przeciwpasożytnicze, przeciwzapalne, odkażające, przeciwbólowe, rozkurczowe, wiatropędne, żółciopędne, moczopędne, przeciwobrzękowe, antyalergiczne, uspokajające.
Wrotycz jest alternatywą dla sterydowych i niesterydowych leków przeciwzapalnych. Inhibitorem dla histaminy, tromboksanu, leukotrienów i prostaglandyn. Hamuje odczyny zapalne. Zapobiega zastojom krwi, odkładaniu blaszek miażdżycowych w tętnicach i powstawaniu zakrzepów. Tonizuje układ trawienny i mięsnie szkieletowe.
Zastosowania wrotyczu
Wewnętrznie stosuje się w zaburzeniach układu pokarmowego, dla ogólnej poprawy trawienia i pobudzenia apetytu. Ze wskazaniem na zastój w jelitach, przy wzdęciach, skurczach, niestrawności. W leczeniu wrzodów żołądka, problemach z wątrobą i pęcherzykiem żółciowym. Przy chorobach autoimmunologicznych: łuszczyca, toczeń, alergie, reumatoidalne zapalenie stawów.
- Okłady ze zmiażdżonych liści łagodzą obrzęki przy skręceniach, zwichnięciach.
- Zimne nastoje rozjaśniają przebarwienia skóry, piegi, łagodzą słoneczne oparzenia.
- Wyciągi wodne stosuje się na liszaje, ropnie, wykwity, łuszczycę.
- Kwiaty wrotyczu gotowane w wodzie z octem i miodem są pomocne w płukaniach jamy ustnej, w zapaleniu gardła, dziąseł i bólach zębów.
- Roślina pomaga przy zaburzeniach krążenia, zawrotach głowy
- Osłabieniu nerek, infekcjach układu moczowego, kamicy
- Bólach stawów, reumatyzmie dnie moczanowej
- Przy depresji, niepokoju, stanach lękowych, histerii, impotencji, nieregularnych miesiączkach.
Przepisy z wrotyczu
Wrotycz najbardziej jest znany jako środek przeciw pasożytom jelitowym, na wszy, pchły oraz świerzb. Wrotycz, podobnie jak inne zioła z kategorii gorzkich aromatów osusza „bagienko” w przewodzie pokarmowym, w którym pasożyty czują się jak ryba w wodzie, pozbawia je odżywki.
Należy go stosować w niewielkich dawkach, nie tylko ze względu na tujon. Silnie usuwa płyny i mocno wysusza tkanki, co zaburza równowagę, którą później trudno odzyskać, zwłaszcza u osób z konstytucyjną suchością. Nadmierne wysuszenie tkanek przewodu pokarmowego mocno osłabia błony śluzowe. Wywiera wpływ na zamieszkałe w nim pożyteczne drobnoustroje. Poza bakteriami w jelitach żyje cały zespół różnego typu mikroorganizmów stanowiących pewien monolit.
Napar
Zalać 2 szklankami wrzątku 3 łyżki świeżych lub suchych rozdrobnionych kwiatów albo całego ziela. Zaparzać pół godziny pod przykryciem i przecedzić. Pije się szklankę naparu 2–4 razy dziennie. W zakażeniu pasożytami na czczo, i warto połączyć z lewatywą.
Odwar
Te same proporcje, gotuje się 5 minut i odstawia pod przykryciem na pół godziny. Po przecedzeniu pije się 200 ml 2–4 razy dziennie. Można stosować do lewatyw (100–200 ml), okładów na skórę, oczy, płukanek, przemywania. Do nosa przy nieżytach zatok: przelać do buteleczki ze spryskiwaczem, wprowadzić do obu otworów nosowych 2–3 dawki, położyć się na 5 minut.
Bezpieczna mieszanka przeciwpasożytnicza
Generalnie ludzki organizm, szczególnie wątroba nie lubi terapii szokowych. Preferuje miękkie techniki oczyszczania, które nie zaburzają równowagi. Cały proces trwa dłużej, lecz jest bezpieczny. Nie osłabia organizmu, nie powoduje przykrych objawów.
Wypróbowana mieszanka, skuteczna przeciw pasożytom, oczyszczająca z toksyn, regenerująca błony śluzowe i przywracająca równowagę flory bakteryjnej. W sposób łagodny, nie zaburzając równowagi eliminuje nieproszonych gości. Wspiera główne kanały oczyszczania: wątrobę, nerki, układ moczowy i wspomaga serce. Ma dużą zawartość przeciwutleniaczy, chroniących tkanki przed uszkodzeniami wolnych rodników.
Na mieszankę wziąć: Liść orzecha włoskiego 10%, kłącze tataraku 10%, korzeń omanu 10%, ziele tymianku 8%, liść oliwny 6%, korzeń łopianu 5%, goździki 5%, owoc dzikiej róży 5%, korzeń prawoślazu 5%, owoc czarnego bzu 5%, ziele fiołka trójbarwnego 5%, ziele oregano 4%, ziele piołunu 4%, kora wiązu czerwonego 4%, ziele cykorii podróżnik 4%, korzeń mniszka 4%, liść mięty pieprzowej 3%, wrotycz 3%.
Sposoby użycia
Kuracja przeciwpasożytnicza
Wieczorem 5 łyżek mieszanki zalać 4 szklankami wody, pozostawić pod przykryciem na noc. Rano doprowadzić do wrzenia, podgrzewać na małym ogniu pod przykryciem 10 minut i przecedzić. Nie dosładzać. 3 kolejne dni pić 1 szklankę 30 minut przed głównym posiłkiem. Po 3 tygodniach powtórzyć. W trakcie starać się pić co najmniej 2 litry wody. Unikać słodyczy, glutenu, nabiału, kawy, alkoholu, napojów gazowanych i żywności zawierającej konserwanty, barwniki, sztuczne dodatki.
Profilaktycznie, dla równowagi układu pokarmowego
Łyżkę mieszanki zalać szklanką wrzątku. Zaparzać pod przykryciem kwadrans, przecedzić. Można dosłodzić miodem. Stosuje się raz dziennie.
Kora wiązu czerwonego ma podwójne działanie: kojące i ściągającym zbyt luźne tkanki. Odżywia, łagodzi i nawilża nadwrażliwe podrażnione błony śluzowe. Wytwarza śluz, który otula objęte stanem zapalnym tkanki. Umożliwia ich regenerację i naprawę w głębszych warstwach. Taki swoisty „uszczelniacz” poranionych, uszkodzonych tkanek. Wyciąga na zewnątrz gorącą, toksyczną wilgoć. Z drugiej strony działa jako „wypełniacz”. Bogaty w polisacharydy śluz wspiera przyjazną florę bakteryjną, korzystnie wpływa na nadnercza, delikatnie łagodzi skutki stresu i oddala lęki.
Gotowa mieszanka jest dostępna w naszym sklepiku TUTAJ
Nalewka z wrotyczu
Szklankę świeżego lub suchego, rozdrobnionego ziela zalać 250–300 ml alkoholu 40–70%. Macerować tydzień w temperaturze pokojowej bez dostępu słońca i przefiltrować. Można zażywać wewnętrznie 2–3 razy dziennie 10 ml rozcieńczone w 100 ml wody.
Zewnętrznie do płukanek: 1 łyżka nalewki na pół szklanki wody. Do okładów, przemywania skóry i pędzlowania skórnych zmian chorobowych (nierozcieńczona). Nalewka zrobiona na 70% alkoholu działa rozgrzewająco, przeciwbólowo i przeciwreumatycznie, nierozcieńczoną można wcierać w obolałe kończyny dolne i stawy.
Ocet z wrotyczu
Pół szklanki liści świeżego ziela z kwiatami zalać 250 ml octu 10%. Odstawić w zamkniętym słoju na 7 dni, przecedzić. Stosuje się do okładów, płukania, przemywania, pędzlowania. Rozcieńczony (łyżka octu na 150–200 ml wody) lub nierozcieńczonym (pędzlowanie). Przy wszawicy wciera starannie ocet we włosy. Przykrywa na 3 godziny folią, myje szamponem i płucze w wodzie z dodatkiem octu lub nalewki wrotyczowej. Powtarza co 3 dni (3–4 razy).