Kiełki zostały okrzyknięte jednym z najbardziej odżywczych pokarmów.
Niskokaloryczne, bogate w białko, sole mineralne, enzymy, prawdziwa bomba witaminowa. Ich wartość odkryto przypadkiem kilka tysięcy lat temu na chińskim statku. Głodni marynarze, z braku innego pożywienia zaczęli jeść kiełkujące nasiona fasoli. Zauważyli, że są smaczne i pożywne.
Tradycyjna medycyna chińska uznaje nasiona za yin, wyrastające z nich pędy za yang. Kiełkujące nasiona są zmianą yin do yang w kierunku ocieplania. Proces przekształcania ze stanu ze stanu uśpienia w żywy pokarm wzbogaca kiełkujące nasiona w energię witalną.
Mimo, że zmiana następuje w kierunku ocieplania, kiełki należą do żywiołu powietrza. Generalnie są energetyczne zimne, cierpkie, lekko gorzkie. I chociaż zdrowe, warto mieć na uwadze, że jeśli coś jest dobre, nie oznacza, że dla każdego.
Dla kogo kiełki są dobre?
Według Ajurwedy, to czy dany pokarm jest dobry, czy nie zależy od indywidualnej konstytucji człowieka. Dotyczy to również kiełków! Ważna jest też forma spożywania.
Generalnie jak we wszystkim wskazany jest umiar. Zwiększenie ilości białek i tłuszczów, nie zawsze przekłada się na korzyści zdrowotne. Ponieważ kiełki są bogatsze w składniki odżywcze niż całe ziarna, ogień trawienny musi być wystarczająco silny. Gdy jest słaby wskazana jest obróbka cieplna i przyprawy pomagające strawić, wchłonąć i przyswoić składniki.
Dla konstytucji zdominowanej żywiołem ognia kiełki są zdrowe, można surowe jeść 2-3 razy w tygodniu.
Dla konstytucji zdominowanej żywiołem powietrza, lub w zaburzeniach tego elementu kiełki generalnie nie są wskazane. Potęgują wychłodzenie, gaszą ogień trawienny, smak cierpki jest trudny do strawienia. Osoby z dominacją vata mogą jeść raz, dwa razy w tygodniu kiełki ugotowane lub podsmażone z dodatkiem oleju sezamowego i szczyptą soli kamiennej. W ten sposób będą czerpać korzyści, bez zaburzania konstytucji i szkodliwego wpływu na trawienie.
Osoby z dominującą ciężką energią ziemi, mogą jeść kiełki podsmażone przyprawione odpowiednimi dla konstytucji przyprawami np. cynamon, czarny pieprz, sproszkowany imbir, goździki. Najlepiej po wysiłku, sporcie.
Rodzaje kiełków i zalety
Kiełki brokułów
Mają ostry, wyrazisty smak, są bogate w sulforafan, skuteczne w przeroście H. pylori. Zmniejszają stan zapalny żołądka, zmniejszają kolonizację bakterii, działają przeciwnowotworowo. Dzięki zawartości koenzymu Q10 regulują ciśnienie krwi, chronią serce, naczynia wieńcowe i zapobiegają udarom. Wzmacniają również układ nerwowy ale pogarszają Vata.
Kiełki fasoli mung
Delikatne i przyjemnie chrupiące. Są nieocenionym źródłem dobrze przyswajalnego białka, witamin, soli mineralnych i przeciwutleniaczy zapobiegających chorobom serca, nowotworom i przedłużającym młodość. Rozpraszają nadmiar ciepła, usuwają toksyny, wspomagają oddawanie moczu, łagodzą dolegliwości „ognia”, stany zapalne skóry. Według Ajurwedy w umiarkowanych ilościach dobre dla wszystkich typów konstytucji, szczególnie dla Pitta i Kapha.
Kiełki kozieradki
Energetycznie są wyjątkiem, pikantne kiełki kozieradki mają ciepłą naturę, rozpalają ogień trawienny, ogrzewają nerki, usuwają zimno i wilgoć. Wskazane dla konstytucji Vata, Kapha, niezalecane przy wysokiej Pitta. Zarówno kozieradka jak i kiełki celują w dolną połowę ciała: nerki, obszar miednicy, nogi. Z odrobiną soli kierują energię do nerek, rozgrzewają je.
Ich specyficzny smak nie każdemu odpowiada, ale są bogate w żelazo, witaminy A i C, oczyszczają organizm z metali ciężkich. Korzystnie działają na wątrobę, wydzielanie soków trawiennych, wspomagają proces wytwarzania czerwonych krwinek. Chronią i przeciwdziałają stanom zapalnym śluzówki żołądka i przewodu pokarmowego. Korzystne przy wrzodach i problemach z błonami śluzowymi.
Kiełki lucerny
Mają wyjątkowo delikatny, łagodny smak, chłodzą i osuszają. Uspakajają Kapha i Pitta, zwiększają vata. Stymulują tarczycę i nadnercza, tonizują krew. Wskazane dla osób wycieńczonych, anemicznych, osłabionych, z objawami niedożywienia. Dzięki lecytynie poprawiają pamięć a zawarte w nich fitoestrogeny naturalnie łagodzą przykre objawy menopauzy.
Kiełki lnu
Generalnie len jest zimny, oleisty, śluzowaty, łagodzi stany zapalne błon śluzowych układu pokarmowego i oddechowego. Kiełki lnu nawilżają, wzmacniają układ nerwowy, serce, mózg i poprawiają skórę. Przydatne kobietom i mężczyznom w wieku dojrzałym, prócz cennych aminokwasów zawierają rodzaj fitoestrogenów lignany i selen przedłużające młodość i wigor. Uspakajają Pitta i Vata, zaostrzają Kapha.
Kiełki rzeżuchy
Mają ostry, wyrazisty, lekko gorzki smak, chłodzą, osuszają. Redukują Kapha, zaostrzają Pitta i Vata. Bogate w potas, magnez, dobrze przyswajalny wapń, siarkę witaminy C, PP, B1 i B2. Idealne na wiosenne zmęczenie, podnoszą odporność, poprawiają nastrój. Wskazane niskim poziomie energii, niedoczynności tarczycy, wyczerpaniu psychicznym, fizycznych, bladości twarzy, paznokci, anemii.
Kiełki rzodkiewki
Również ostry, lekko gorzki wyrazisty smak i podobna energetyka. Kiełki rzodkiewki poprawiają odporność, dzięki dużej ilości cynku poprawiają stan skóry, włosów i paznokci. Zawierają izotiocyjaniany, które niszczą macierzyste komórki raka.
Kiełki sezamu
Mają przyjemny, słodko cierpki smak, ale są dość ciężkie, oleiste. Zaostrzają Kapha i Pitta, redukują Vata. Tonizują krew, kości, mięśnie i układ rozrodczy. Wskazane przy zaburzeniach krzepliwości krwi, nadmiernym stresie lub apatii, słabym wigorze, potencji. Zawierają odżywcze białko, witaminę E, wapń, fosfor i związki fenolowe.
Kiełki soczewicy
Mają delikatny, słodkawo cierpki smak o naturze chłodzącej żywiołu powietrza. Są świetne dla Pitta i Kapha ale cierpkość może zaburzać Vata. Nadmiar żywiołu powietrza zrównoważy ugotowanie z odrobiną oliwy i pikantnymi przyprawami.
Kiełki soczewicy zawierają związki antywirusowe, mają dużo żelaza, fosforu, miedzi, wapnia i cynku, kwasu foliowego. Wzmacniają odporność, redukują trądzik, stany zapalne, pomagają zadbać o ładną skórę, włosy i zdrowe zęby.
Kiełki słonecznika
Mają oleisty, wyrafinowany lekko orzechowy, słodko-słony smak. Są dosyć ciężkie, pogarszają Kapha, ale równoważą Pitta i Vata. Chłodzą, usuwają nadmiar flegmy nawilżają skórę, poprawiają stan włosów i paznokci. Dostarczają cennych aminokwasów i są najlepszym suplementem cynku, żelaza i witaminy D.
Mimo wielu korzyści, zalecany jest umiar. Kiełkowanie wymaga ciepła i wilgoci, co sprzyja rozwojowi pleśni i niektórych bakterii. Ponadto podczas wypuszczania kiełków w składnikach zachodzą różne zmiany chemiczne w różnym tempie.
Niektóre są częściowo przetworzone inne niedojrzałe, w efekcie są tylko częściowo trawione. Może to może powodować dyskomfort w układzie trawiennym, ociężałość, wzdęcia, bóle brzucha i zaparcia. Bezpieczniej jest jeść po ugotowaniu w wodzie lub na parze. Najlepiej obserwować swój organizm, czy pokarm powoduje zmiany w kierunku równowagi, czy przeciwnie.