Larendogra franc. L’eau de la reine d’Hongrie czyli Woda królowej Węgierskiej jest wyciągiem ziołowym na bazie rozmarynu i lawendy opracowanym przez królową Elżbietę, córkę Władysława Łokietka. Niektóre źródła podają, że królowa sama nie wymyśliła receptury, ale otrzymała ją od tajemniczego mnicha.
Faktem jest jednak, co do tego kronikarze są zgodni, że królowa Elżbieta, która na tronie węgierskim spędziła niemal 60 lat u schyłku życia wyglądała co najmniej 20 – 30 lat młodziej niż wskazywała na to jej metryka. Podobno młody wygląd zawdzięczała tonikowi, który nazwała Larendogra. Stosowała go codziennie wewnętrznie i zewnętrznie nacierając skórę i włosy lub dodając do kąpieli. Larendogra natychmiast podbiła wszystkie dwory w ówczesnej Europie, cieszyła się popularnością jako wszechstronny lek i kosmetyk.
Znano wiele wersji toniku, oto jeden z nich
Larendogra przepis
- Suszone liście rozmarynu – 3 części
- Suszony kwiat lawendy – 1 część
- Suszone ziele mięty pieprzowej – 1 część
- Suszony majeranek – 1 część
- 1 cytryna
- Spirytus
Wszystkie zioła wymieszać starannie, umieścić w słoju, zalać spirytusem 3-4 cm nad ich powierzchnię.
Macerować 2 tygodnie w ciemnym i chłodnym miejscu
Od czasu do czasu wstrząsnąć słoikiem.
Po tym czasie przecedzić płyn przez watę ułożoną na sitku.
Dodać przegotowaną wodę w proporcji 1:1 i sok wyciśnięty z cytryny.
Przelać do wygodnej buteleczki z ciemnego szkła.
Dwa razy dziennie wklepywać w umytą skórę twarzy i szyi.
Larendogra ma zielony kolor i zapachu ziół – alkohol jest prawie niewyczuwalny.
Jest delikatna dla skóry podczas aplikacji, nie szczypie i nie wysusza.
Przy regularnym stosowaniu zaledwie po kilku dniach widać wyraźne zwiększenie napięcia skóry, zmniejszenie zmarszczek, wygładzenie i rozświetlenie.
Można ją stosować również w niewielkich ilościach wewnętrznie. Pomoże przy infekcjach, niestrawności, zmęczeniu, słabej koncentracji, braku energii.
Stefania Korżawska w książce „Po zdrowie z ziołami” do użytku wewnętrznego proponowała zamiennik. Winko z rozmarynu i lawendy o podobnym działaniu na ciało i umysł
- Należy wziąć po 50 g obydwu ziół i 1 butelkę białego, wytrawnego gronowego wina.
- 6 łyżek mieszanki wsypać do butelki z ciemnego szkła, zalać winem.
- Postawić w kuchni na 10 dni codziennie wstrząsając
- Następnie zagotować 15 minut, przecedzić i przelać do butelek.
- Mały kieliszek rozcieńczyć wodą i powoli się delektować wytwornym, oryginalnym smakiem w przypadku zmęczenia, braku koncentracji i chęci do działania.
[rzepis na larendogre jest NIEWLASCIWY I NIE POLECAM DODAWANIE ANI MIETY ANI CYTRYNU..Mozna zalac zwykla wodka.. Regularne nacieranie calego ciala ,codzienne powoduje odmladzanie czego przykladem byla krolowa wegierska od ktorej pochodzi nie yulko nazwa ale sam przepis.
szkoda że komentarz przeczytałam dopiero teraz, kiedy już zioła mi się macerują.. ale przypatrzę się tematowi, mięta raczej mi nie zaszkodzi
Co innego jest zalanie alkoholem a co innego ekstrakcja ważnych dla organizmu elementów przy pomocy zjawiska fermentacji. Tego typu technologia daje możliwość pozyskania dużo bardziej skondensowane związki chemiczne i też pozwala uzyskać je zupełnie inne – dzięki pracy bakterii fermentacyjnych. Alkohol nie „wypłucze” wszystkich, jak tż nie przetworzy je na produkty o konkretnym działaniu. A jeśli nawet, to w zupełnie innym skoncentrowaniu.