Lęk i negatywne emocje drastycznie obniżają odporność

Lęk, strach, brak poczucia bezpieczeństwa drastycznie obniżają naszą odporność.

Wszystkie starożytne systemy medyczne, oparte na obserwacji zwracały uwagę na system energetyczny człowieka. Traktowały ciało, umysł i ducha jako całość. Wiedziano, że psychika znajduje odbicie w stanie zdrowia a emocje mogą obniżać i blokować przepływ energii.

O energii jako esencji życia mówią najstarsze przekazy wszystkich kultur świata. W Chinach energia życiowa nazywana jest Qi, w Japonii Ki, w Indiach Prana, w Polinezji Mana. Starożytni Egipcjanie nazwali moc człowieka Ka, Grecy Pneuma a Hebrajczycy Ruah. Św Hildegarda nazywała ją tchnieniem życia a Słowianie – Boskim ichorem.

Energia życiowa pozwala się toczyć procesom życiowym. Ożywia naszą fizyczną formę, wprawia w ruch mięśnie i każdą komórkę ciała. Dzięki niej bije serce, płuca oddychają, funkcjonuje mózg a krew dociera do wszystkich organów. Kiedy energia życiowa wygasa człowiek umiera.  Gdy przepływ energii zostaje zablokowany ciało choruje a system odpornościowy staje się niewydolny.  Nie jest w stanie bronić nas przed wirusami i drobnoustrojami chorobotwórczymi. Nasz poziom energii w ogromnym stopniu zależy od emocji.

Lęk a odporność

Według odkryć nauki  z ostatnich lat lęk i strach przekładają się na stan naszego zdrowia.

• osłabiają drastycznie wszystkie funkcje układu odpornościowego [1], [2]
• uszkadzają układ sercowo-naczyniowy
• powodują problemy żołądka i jelit
• destabilizują układ hormonalny
• osłabiają funkcje mózgu i układ nerwowy
• tłumiąc układ odpornościowy zwiększają ryzyko infekcji [3]

Długotrwały lęk

Według medycyny wschodniej lęk, strach, utrata poczucia bezpieczeństwa są pierwszym kluczowym czynnikiem utraty energii i powstawiania blokad energetycznych. Im dłużej nam towarzyszą, tym bardziej wyczerpują. Powodują ogólny odpływ energii i osłabiają wszystkie organy, najbardziej nerki i nadnercza.

Nerki nazywane są korzeniem życia przechowują naszą pierwotną energię odziedziczoną po rodzicach w momencie urodzenia. Energetycznie stanowią podstawę naszej siły woli, odwagi, poczucia zakorzenieni  własnej wartości. Fizycznie decydują kondycji całego organizmu. Dlatego żyjąc w poczuciu lęku należy je wzmacniać i nie dopuszczać do wychładzania. Jak wzmocnić nerki TU

Lęk powiązany z innymi negatywnymi emocjami osłabia nasz ogień trawienny. Nasz układ pokarmowy z trudem trawi zużywając przy tym dużo energii, przestajemy przyswajać składniki odżywcze z pożywienia a w ciele odkłada się toksyczny szlam (ama).

Osłabiony organizm staje się „otwartą bramą” dla wirusów i drobnoustrojów. Pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie wyeliminować z otoczenia ani naszych ciał wirusów, bakterii i drobnoustrojów – są one elementem całego ekosystemu. Możemy natomiast zadbać o system odpornościowy – nasze dzielne wojsko.

Ujarzmić lęk

Neurolog dr Candace Pert naukowo dowiodła, że neuropeptydy uwalniane pod wpływem emocji są myślami przekształconymi w energię. Nasze emocje są fizycznie obecne w ciele i wchodzą w reakcje z komórkami i tkankami. Bądźmy świadomi gdzie i na co kierujemy naszą uwagę.

W ostatnim czasie przekazy medialne starają się kierować naszą uwagę na jeden temat. Wydaje się, że ich jedynym i głównym celem jest budowanie napięcia, polaryzacja i eskalacja poczucia lęku w społeczeństwach. Większość użytkowników internetu na portalach społecznościowych udostępnia „wirusowe” często fałszywe informacje rozsiewając strach wśród znajomych. Energia podąża za uwagą, każdy kto to wie będzie starał się ograniczyć napływ tego typu informacji.

Ja to robię. Telewizor już wiele lat temu zniknął z naszego domu a od pewnego czasu usuwam z mojej przestrzeni w mediach społecznościowych osoby siejące panikę. Blokada na negatywny przekaz jest z jednym z elementów zachowania energii życiowej i odporności. Drugim ważnym elementem jest sen.

Badania pokazują, że sama sugestia niebezpieczeństwa, nawet jeśli go nie doświadczamy wystarcza by uruchomić ciało migdałowate i aktywować reakcję na stres. [4] To właśnie sprawia, że ludzie nie śpią po nocach martwiąc się o COVID-19 i cała dzienna aktywność umysłu skupia się wokół jednego tematu.

W kolejnym artykule przedstawię porady, jakie daje ajurweda na obecny czas.

Bogusia della Porta