Probiotyki – preparaty odbudowujące florę bakteryjną jelit są generalnie uważane za w pełni bezpieczne.
Od dłuższego czasu ich popularność stale rośnie. Na rynku pojawiają się coraz to nowe suplementy – niewiele probiotyków ma status leku, większość jest dostępna bez recepty.
Dystrybutorzy zachęcają do korzystania z preparatów zawierających bakterie probiotyczne już nie tylko po terapiach antybiotykowych, ale ogólnie dla wzmocnienia, poprawy odporności, lepszego metabolizmu, trawienia, nawet odchudzania.
Jeśli jesteś jedną z tych osób, która stosuje probiotyki z powodu ich dobrej renomy w środkach masowego przekazu a zażywając je czujesz się gorzej to wiedz, że jesteś sam . Probiotyki nie są odpowiednią opcją dla wszystkich.
Dlaczego probiotyki szkodzą ?
Flora bakteryjna człowieka tzw. mikrobiom to świat jeszcze do końca nie odkryty. Nauka nie sprecyzowała do dziś jaka liczba mikroorganizmów i w jakich ilościach zasiedla ludzki organizm. Ledwie w zarysie określono jakie grupy drobnoustrojów w przybliżonych możliwościach swoich form mogą ze sobą współgrać.
Jedno co wiemy na pewno to, że mikroorganizmy, ich kombinacje, proporcje są dla każdego człowieka inne – dlatego jak dotąd nie określono wzorcowego mikrobiomu człowieka.
Flora bakteryjna jest unikalna dla każdego organizmu, charakterystyczna jak linie papilarne gdzie miliardy bakterii, grzybów i innych mikrobów tworzą swój jedyny, niepowtarzalny, wyjątkowy układ.
Jak w takim razie można zakładać, że kilka szczepów bakterii podanych z zewnątrz uporządkuje ten nieznany świat? Tym bardziej, że jak się okazuje bakterie zamieszkujące organizm ludzki mają o 25 -krotnie większą szansę na wymianę genów niż inne bakterie występujące na Ziemi. Nikt nie wie dlaczego, ale tak jak ludzie posiadają zdolności adaptacyjne do warunków czy klimatu, tak i bakterie dostosowują się do mikroklimatów i mikro-krajobrazów ludzkiego ciała. Ta ich płynność genetyczna sugeruje, że o wiele bardziej istotna jest ich różnorodność niż ilość konkretnego szczepu. A na tym przecież polega terapia probiotyczna.
Probiotyki a flora bakteryjna
Standardowe probiotyki niedopasowane do bilansu mikrobów zamieszkujących jelita mogą być powodem pogorszenia samopoczucia, utraty energii. Mogą nasilać zaparcia, biegunki, wzdęcia i objawy ze strony układu pokarmowego. Mogą pojawiać się infekcje u osób podatnych na zakażenia czy z osłabioną odpornością. Probiotyki bardzo często obciążają wątrobę, ciągłe ich stosowanie nawet tych z najlepszych źródeł nie chroni oporności a producenci mocno wyolbrzymiają ich zalety.
W jednym z badań klinicznych przeprowadzonym w holenderskim szpitalu 24 z 296 (16%) pacjentów zmarło po otrzymaniu dojelitowo preparatu probiotycznego i 6% pacjentów leczonych placebo.
U chorych osób o osłabionej odporności probiotyki z tak zwanymi przyjaznymi bakteriami typu Lactobacillus casei lub Bifidobacteria są traktowane jako wrodzy najeźdźcy – mówi Catherine Collins, główny dietetyk z St George’s Hospital w Londynie.
W niektórych przypadkach mogą być przyczyną zakażeń oportunistycznych a nawet wywołać śmiertelną posocznicę.
Najlepsze probiotyki naturalne
Natomiast podawanie tradycyjnych, domowych naturalnych probiotyków, kiszonek, żywności sfermentowanej, niektórych ziół wspiera mikroflorę bez żadnych skutków ubocznych. Co więcej daje znacznie większą różnorodność i złożoność korzystnych bakterii niż suplementy zawierające pojedyncze szczepy wyhodowane w laboratoriach.
Co prawda opublikowano dziesiątki badań potwierdzających, że niektóre probiotyki zawierające zastrzeżone szczepy wykazują korzystne działanie jednak nie prowadzi się badań nad sfermentowaną żywnością. Ze zrozumiałych względów – kapusty kiszonej przecież nie da się opatentować.
Co zatem robić? Tradycyjnie, lepiej zatem zapobiegać niż leczyć. Po prostu zadbać o mikroskopijnych mieszkańców zamieszkujących nasze ciała karmiąc je naturalną żywnością i unikać czynników, które je niszczą. A niszczy je stres, żywność przetworzona, agresywne detergenty, nadużywane leki i antybiotyki czy ogólnodostępne cudowne „bezpieczne” preparaty o antybiotycznym działaniu typu srebro koloidalne.
Osoby, które stosują probiotyki w sposób ciągły z dużym prawdopodobieństwem będą w przyszłości borykać się z różnymi problemami. metabolicznymi i żołądkiem, wątrobą, trzustką jelitami lub generalnie ze zdrowiem. Suplementy i probiotyki są w porządku, pod warunkiem że stosuje się je okresowo tylko wówczas, kiedy sytuacja tego naprawdę wymaga. Ale pomimo ich zalet, lepiej zaufać kiszonkom obecnym tysiące lat w diecie człowieka niż najlepszym preparatom z probówki.