Widłak goździsty [lycopodium clavatum] jest wiecznie zieloną rośliną z wyglądu przypominającą mech.
Od mchów odróżniają go kłoski z żółtymi zarodnikami. Występuje w lasach i torfowiskach klimatu umiarkowanego. Preferuje gleby kwaśne, bogate w krzemionkę.
Nazwa botaniczna wywodzi się z greki, oznacza kudłate łapy wilka. W Polsce znany pod nazwami widłak babimór, wilcza lub niedźwiedzia łapa, kołtun leśny, włóczęga, czołga. Jak można wywnioskować z nazwy, roślina ma ciekawy kształt.
Główne pędy pełzają po ziemi. Bardzo wolno rosną, osiągnięcie długości metra może zająć około 30 lat.
Z płożących się pędów wyrastają wyprostowane, miękkie w dotyku łodyżki. Są one zakończone długimi kolcami trójkątnych przylistków, otoczone licznymi zarodnikami. Widłak nie kwitnie. Rozmnaża się poprzez zarodniki, które dojrzewają od lipca do września. W okresie rozrodczym wydzielany jest charakterystyczny pył.
Widłak goździsty dawniej i dziś
Lekarstwa z widłaka stosowano w medycynie od średniowiecza. Pył zarodnikowy zwano „mąką czarownic” stosowano w zaburzeniach pracy wątroby, żołądka, dróg moczowych, dnie moczanowej. Chorym przy zatrzymaniu moczu, w nieżytach pęcherza i kamicy nerkowej aptekarze sporządzali tzw. emulsję likopodium.
Tradycyjna medycyna chińska zaleca napary z widłaka na słabą pamięć, jako środek środek moczopędny, przeczyszczający, przeciwskurczowy i uspokajający.
W starych zielnikach zalety widłaka wymieniają m.in Syreniusz, Marcin z Urzędowa, ks. botanik Jan Kluk. Zalecają jako środek wymiotny, w celu zrzucenia „wszelkiej trucizny”. Syreniusz zalecał odwar z widłaka z winem przeciw kamieniom nerkowym, a przy podagrze okłady z parzonego ziela. Gałązki włożone do kołyski mają chronić dziecko od „wszelkiej niemocy”.
Dziś stosuje się do użytku zewnętrznego na liszaje, egzemy, podrażnienia skóry i w zasypkach dla niemowląt. Zarodniki widłaka osuszają, dezynfekują i tworzą osłaniający film.
W homeopatii lycopodium clavatum jest jednym z ważniejszych leków konstytucyjnych o długim, głębokim działaniu. Stosuje się u osób, które cechuje nadmierna wrażliwość, zmienne nastroje, z zaburzeniami z zaburzeniami metabolicznymi, dolegliwościami przewodu pokarmowego, wątroby i układu moczowego.
Widłak ze względu na łatwopalność w przemyśle zwany „siarką roślinną” używa się do produkcji fajerwerków. Dawni fotografowie używali do wywoływania błysków aparatu.
Widłak goździsty lecznicze działanie
Widłak jest pod częściową ochroną. Wolno ścinać tylko kłoski z zarodnikami, zresztą inny sposób zbierania niemożliwy. Kłoski z zarodnikami zbiera się gdy zaczynają dojrzewać czyli żółknąć. Należy delikatnie nad pudełkiem ściąć nożyczkami kłosek, bo inaczej cały proszek zarodnikowy się rozsypie.
Z pozyskanym proszkiem trzeba obchodzić bardzo ostrożnie, gdyż byle iskierka wystarczy by wywołać ogień. Suszy się w temperaturze do 30 º C. Rozkłada cienką warstwą na papierowych arkuszach, w suchym pomieszczeniu wolnym od przewiewów. Po wysuszeniu trzeba delikatnie wytrząsnąć zarodniki, przesiać je kilkakrotnie przez gęste sito i umieścić w papierowych torbach.
Niedojrzałe zarodniki zawierają kwasy organiczne, ok 50% tłuszczów, żywice, olejki eteryczne i alkaloidy, z których główne to likopodyna, klawatyna i klawotoksyna.
Księgi zielarskie zalecają widłak:
- chorym na artretyzm i reumatyzm, nawet w stadium deformacji stawów
- przy schorzeniach układu moczowego
- piasku w nerkach, kolkach nerkowych
- uszkodzeniach i niewydolności wątroby
- stanach zapalnych wątroby, marskości, nowotworach
- bólach i schorzeniach jąder
- hemoroidach
- nadciśnieniu
- chorobach skóry
- odleżynach u obłożnie chorych
- bolesnych kurczach stóp i łydek
Jeżeli ktoś z kręgu waszych znajomych cierpi na marskość wątroby. Nawet gdy przypadek jest beznadziejny, dodajcie choremu otuchy i zwróćcie uwagę na nasz widłak. Widłak zawiera rad i jest tak ważny w przyrodolecznictwie. Nawet ci, którzy cierpią na złośliwe nowotwory wątroby, mogą mieć nadzieję na poprawę stanu zdrowia. Maria Treben
Widłak goździsty przepisy lecznicze
Herbatka z widlaka
1 łyżeczkę widłaka zalewamy szklanką wrzątku. Krotko zaparzamy 2-3 minuty. Pije się na czczo małymi łykami, pół godziny przed śniadaniem.
Przy marskości wątroby i złośliwych nowotworów pije się 2-3 szklanki dziennie między posiłkami. Pierwszą na czczo. Dodatkowo robi okłady na wątrobę: 200 g suszonego ziela wkłada do płóciennego woreczka. Mocuje na chorym miejscu i nosi kilka godzin.
Odleżyny
Otwarte rany posypuje się delikatnie zarodnikami widłaka. Już pierwszy zabieg przynosi ulgę.
Okłady na bóle i skurcze
Woreczek płócienny wypełniamy widłakiem i zaszywamy w poduszeczkę. Przykładamy na noc w bolące miejsca. Po pierwszym zabiegu już nastąpi poprawa. Przy zapaleniu nerwu trójdzielnego ze skurczami dodaje się macierzankę, krwawnik i rumianek.
Kamica nerkowa
- 25 g widłaka goździstego
- 30 g strąków fasoli
- 25 g nasion pietruszki
- 20 g przytulii
- 30 g rdestu ptasiego
- 20 g dziurawca
2 czubate łyżki mieszanki zalewa się szklanką wrzątku. Parzy pod przykryciem 15 minut. Po przecedzeniu pije po szklance o 6.00 i 17.00
Czy to normalne ze herbatka po 30min parzenia nie ma prawie koloru? w smaku tez prawie nic nie czuć.