Jak odbudować florę bakteryjną jelit po antybiotykach?
Śmierć zaczyna się w jelitach” Hipokrates mówiąc to miał na myśli, że zła praca przewodu pokarmowego jest początkiem wielu chorób. Właściwa praca jelit nie sprowadza się jedynie do procesów trawiennych. Ich kondycja przekłada się na pracę układu odpornościowego i w konsekwencji na ogólny stan ludzkiego organizmu. W obecnych czasach większość populacji zachodniej ma uszkodzoną florę bakteryjną jelit głownie poprzez stosowanie antybiotyków, ale także przez inne czynniki jak środków antykoncepcyjne czy przez stres.
Jeżeli istnieje niezbędna konieczność przyjmowania antybiotyków, nieodzownie po zakończeniu leczenia trzeba odbudować florę bakteryjną, przepisywane probiotyki tylko z nazwy są osłonowe, w bardzo małym stopniu dają ochronę. Silny i zdrowy organizm po jednorazowym leczeniu antybiotykiem samoistnie może zregenerować przewód pokarmowy w ciągu paru miesięcy. Osoby słabsze, poddawane częstemu leczeniu lekom bez pomocy w odbudowie flory bakteryjnej mogą zregenerować w ciągu kilku lat lub nawet nigdy.
Dlatego po zakończeniu leczenia konieczne jest odbudowanie poprzez dietę regenerującą przewód pokarmowy i wzmacniającą organizm
By odbudować florę bakteryjną – produkty zalecane:
Domowe kefiry, jogurty, serwatka, maślanka
Domowe kiszonki, kapusta, buraki, ogórki
Domowy żurek, zakwas chlebowy, pieczywo na zakwasie
Fermentowane nasiona roślin strączkowych
Czosnek zwykły i niedźwiedzi, kapusta, por, imbir, cebula, karczochy, szparagi, cykoria, banany, miód
Świeże owoce i warzywa z dużą zawartością witaminy C
Domowy rosół z wiejskiej kury – zawiera glutaminę, która naprawia nabłonek wyścielający jelita i żelatynę, która przyspiesza ich odnowę, działa przeciwzapalnie
Kuracja ojca Klimuszki – do spodeczka surowej kapusty dodać trochę czosnku i cebuli, przyprawić oliwa z oliwy.
Specjalna zupa po kuracji antybiotykowej z czosnkiem niedźwiedzim PRZEPIS
Kombucha
Ograniczyć do minimum lub wyeliminować na okres kuracji:
Cukier i węglowodany proste –są pożywką dla złych bakterii, drożdży i grzybów
Nabiał, mięso i ryby karmione paszami z dodatkiem antybiotyków (z wielkich ferm) zwłaszcza łososia
Mydła antybakteryjne, agresywne środki czystości i kosmetyków zawierające dużo chemii
Produkty rafinowane, soki przemysłowe, żywność przetworzona, ostatnią rzeczą jaką organizm potrzebuje w trakcie dochodzenia do formy po szoku terapii antybiotykowej jest bombardowanie go konserwantami, tłuszczami trans i chemią.
Przez okres 2-4 tygodni należy spożywać wyłącznie produkty nieprzetworzone (niepakowane)
.
bo żadne soki w kartonach nie są wyciskane z owoców. jedyne naturalne soki ze sklepu to jednodniowe w małych buteleczkach
One też są bez sensu, takie soki momentalnie się utleniają. Nie są wartościowe, a płacić każą za nie jak za złoto…
A z czego są te w dużych kartonach, nie z koncentratu?
Ostatnio się wycwanili i te jednodniowe soczki są w większości pasteryzowane. Uwaga. Te wyciskane z kartonu również.
W jakiej ilości pić kefir? Czytałem gdzieś kiedyś, że minimum 1l dziennie, inaczej nie ma sensu. Kefir ogólnie lubię, ale tanio nie wychodzi litr dziennie pić w porównaniu np. do kapsułek 😛
Więcej zdrowia znajdziesz w occie jabłkowym wypitym z wodą i miodem, niż w litrze kefiru.
Jak to jest z tym nabiałem? Eliminować cały nabiał (mleko jeszcze rozumiem) i jednocześnie pić kefiry, maślanki, przecież to się wyklucza…
produkty sfermentowane odbudowuja flore bakteryjna
Ponieważ fermentują bakterie.
Drodzy forumowicze . Wszystkie probiotyki i inne świństwa z apteki nabijają tylko kasę grupom farmaceutycznym .Natura nam dała trucizny ale i dała odtrutki .Florę bakteryjną odbudowałem tylko i wyłącznie kapustą kiszona w ciągu 2 tygodni i sokiem z kapusty ,a także kapuśniakiem czyli kapusta pod każda postacią -najlepsza jednak jest kiszona i sok z kapusty .Resztę „lekarstw ” która widzicie w zidiociałych reklamach wpędzających Was w choroby ,wyrzućcie do kosza albo do szamba.
Antosiu, a czy możesz podpowiedzieć jak tę kapustę jeść? Bo ma tak mocny smak, że pomimo sympatii do niej nie daję rady jeść jej codziennie, a też niekoniecznie pasuje do każdego obiadu w surówce. Moja jest tak kwaśna, że aż mnie bierze na wymioty jak nie przegryzę;)
Polać mu!
Widze ze sa jeszcze ludzie ktorzy maja dobrze poukladane,swieta racja drogi urzytkowniku
Mam od taty, sam ją kisi, właśnie dlatego jest taka wykrzywiająca twarz 🙂 Taką ze sklepu to można jeść widelcem 😛 Planuję nawet robić z niej surówkę z jabłkiem i marchewką, ale się obawiam że tak mocny smak może się szybko znudzić i przejeść, a tego bym nie chciała. Stąd moje pytanie – gdzie przemycać kapustę, żeby nie obrzydła 🙂
Poszukajcie przepisu na kapuste kiszoną tzw.parzonkę i róbcie w domu. . Proces kiszenia trwa 3-4 dni, potem do lodówki i pobierac sobie ze słoja codziennie porcyjkę. Zastepuje wszystkie probiotyki. Soki owocowe, nawet te wyciskane w domu, nie są aż tak dobre, jak się wydaje. Mają za dużo cukrów, a za mało potrzebnego do trawienia błonnika. Dlaczego mamy nie jeść całych owoców, skoro mamy zęby? Bo wtedy producent nie zarobiłby na drogich wyciskarkach.
Poszukajcie przepisu na kapuste kiszoną tzw.parzonkę i róbcie w domu.
Proces kiszenia trwa 3-4 dni, potem do lodówki i pobierać sobie ze słoja
codziennie porcyjkę. Zastępuje wszystkie probiotyki. Soki owocowe,
nawet te wyciskane w domu, nie są aż tak dobre, jak się wydaje. Mają za
dużo cukrów, a za mało potrzebnego nam do trawienia błonnika. Dlaczego mamy nie jeść całych owoców, skoro mamy zęby? Bo wtedy producent nie
zarobiłby na drogich wyciskarkach.
flora jelitowa to nasze źródło odporności, dlatego zawsze jest dobrze o nią dbać. Mój synek praktycznie od samego początku dostawał acidolac w kropelkach z dobrymi bakteriami, żeby nimi florę jelitową zasiedlać i prawie wcale mi nie choruje. Nie miał też problemów z kolkami, jak był taki malutki