Kelp jest potocznym określeniem mieszaniny plech, pochodzących z brunatnic, roślinopodobnych protistów zaliczanych do glonów. Algi, wodorosty, hydrofity to wodne „zioła. Powstały koło 1,5 biliona lat temu, jako pierwsze formy życia zdolne do fotosyntezy. Występują we wszystkich strefach geograficznych, ciepłych i zimnych.
Biorąc pod uwagę liczbę różnych gatunków i odmian świat wodorostów jest złożony, Zalicza się do nich kelp, glony (morskie zwane algami), rośliny wodne i makrofity.
Z botanicznego punktu widzenia istnieją trzy główne kategorie glonów morskich : brunatne (Phaeophyceae), czerwone (Rhodophyta) i zielone (Chlorophyta). Wszystkie bogate w minerały i pierwiastki śladowe, nie zawsze dostępne w roślinach lądowych. Nie jest to zaskakujące, bo woda morska jest „rozcieńczonym roztworem wszystkiego”.
Algi morskie plusy i minusy
W roku 600 roku p.n.e. chiński filozof Sze Teu pisał „Wodorosty to przysmak godny najbardziej zaszczytnych gości, nawet samego cesarza”. Ich skład chemiczny jest podobny do plazmy człowieka. Niestety, od tego czasu zaszły duże zmiany na ziemi. Większość wód morskich jest zanieczyszczona toksynami i metalami ciężkimi, które rośliny które kumulują się w algach.
Kelp i algi są źródłem białka, aminokwasów, chlorofilu, jodu. Zawierają duże ilości magnezu, wapnia, potasu, żelazu, cynku, selenu, fosforu, miedzi. Wodorosty to źródło witamin C, D,A B2, B6, kwasu foliowego i pseudowitaminy B12, nieprzydatnej dla człowieka.
Ma ona kształt podobny do witaminy B12, lecz nie posiada jej własności biologicznych [2]. Na tyle podobna, że może oszukać testy krwi. Blokuje przyswajanie prawdziwej witaminy B12, może zwiększać objętość krwinek czerwonych. Pseudowitamina nie jest w stanie zrobić tego, co potrzebuje organizm. Do tego potrzebna jest prawdziwa witamina B12 – cyjanokobalamina lub metylokobalamina.
Badania krwi określające poziom witaminy B12 nie będą w stanie rozróżnić prawdziwej od pseudowitaminy. Stąd wiele osób ufając testom, kończy z zaburzeniami będącego skutkiem niskiego poziomu. Objawy niedoboru TUTAJ.
Regularne spożywanie wieloletnich wodorostów może prowadzić do toksycznego poziomu metali ciężkich u ludzi, w tym ołowiu, rtęci, arsenu, aluminium. [1]. Włączając je do diety warto mieć to na uwadze i kupować algi, glony ze sprawdzonego źródła.
Energetyka wodorostów
Działanie energetyczne określamy jak u roślin lądowych. Smak słony, lekko słodki do gorzkiego. Chłodzi, nawilża i relaksuje. Woda podąża za solą, stąd słony smak kieruje energię w dół, do nerek.
Rośliny morskie są odpowiednie dla konstytucji suchych i niedoborowych. Przy tendencji do atrofii bądź sztywności tkanek na skutek niedożywienia i odwodnienia. Tradycyjnie smak słony jest tonikiem dla serca, zwiększa płynność i poprawia objętość krwi, zapobiega utracie elektrolitów.
Według TCM działają na meridiany śledziony, nerek i wątroby. Tonizują Qi krew, Jing, Yin, łagodzą, nawilżają, „smarują”. Wszystkie wodorosty zmiękczają i uelastyczniają tkanki. Poprawiają kondycję naczyń krwionośnych i skóry. Odżywcze i nawilżające działanie dotyczy także mięśni szkieletowych, ścięgien i stawów. Duża zawartość jodu wspiera funkcje tarczycy.
Kelp i rodzaje wodorostów morskich
Kelp czyli morszczyn pęcherzykowy [Fucus vesiculosus] – brunatna alga o działaniu odżywczym, budulcowym. Wspiera pracę serca, tarczycy, układu mięśniowo-szkieletowego. Poprawia elastyczność i nawilżenie tkanek. Idealny do stosowania miejscowego. Surowe, odsolone plechy można dodawać do kąpieli lub namoczone w wodzie owijać wokół kończyn, nakładać miejscowo na twarz, szyję.
Nawilżą skórę, zmiękczą tkanki bliznowate i rozluźnią zrosty powięzi. Przyspieszą gojenie ran, oparzeń. Brunatne wodorosty stymulują wytwarzanie fibronektyny, która zapewnia nawilżenie i elastyczność stawów. Łagodzą bóle stawowe i stany zapalne. Inne rodzaje brunatnic stosowane w kosmetyce: Listownica japońska (Saccharina japonica), Wakame, (Undaria pinnatifida), Baniopień Lütkego (Nereocystis luetkeana), Hijiki ( Sargassum fusiforme). Zielone algi jak chlorella są bogate w chlorofil.
Zastosowania w kuchni
Surowe algi, glony, wodorosty nie są łatwostrawne dla układu pokarmowego człowieka. Na Dalekim Wschodzie spożywano je gotowane lub fermentowane. Bardzo dobrym sposobem jest dodawanie do niewielkiej ilości do rosołów lub ryżu. Długo gotowane potrawy wchłoną minerały i złagodzą morski smak, nie będzie odczuwalny. Wystarczy 3-5 gram 2-4 razy w tygodniu.
Promowane jako „żywność funkcjonalna” surowe koktajle mogą zaburzyć trawienie. Wywołać niestrawność, nudności, wzdęcia, gazy, bóle brzucha, zawroty głowy, wysypki skórne i utratę energii.
Rosół z wodorostami
Energetyczny, wzmacniający rosół na kościach powinien być długo gotowany. Na początku dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, łyżeczkę kelp lub wodorostów, garść grzybów shitake lub maitake. Po kilku godzinach gotowania dołożyć warzywa, pod koniec tradycyjne rosołowe zioła. Przy infekcjach przeziębieniowych warto dodać odrobinę chili lub tymianku.