Medytacja pustej czary
W zatrzymaniu umysł się zatrzymuje … czas się zatrzymuje … myśl przestają płynąć … otwiera się na ogromna pustka. W chwili gdy stajesz się pustką, Bóg przychodzi Cię napełnić. Vasant Lad
Medytacja jest jednym z ćwiczeń relaksacyjnych, które znakomicie redukują stres, zwiększa samoświadomość, zdolność koncentracji, odwraca skutki przewlekłego stresu lub lęku zapisane w ciele a nawet powoduje cofanie niekorzystnych zmian w DNA na poziomie molekularnym. Medytacja uszczęśliwia.
Na pewno nieraz próbowałaś wyciszyć myśli i skupić się na własnym oddechu, jednak po kilku niepowodzeniach zrezygnowałeś z dalszych starań. Medytacja pustej czakry jest idealna dla początkujących, w prosty sposób ułatwi zrelaksowanie
Medytacja pustej czary
Usiądź wygodnie w ciszy, w pozycji ze skrzyżowanymi nogami. Dłonie oprzyj na kolanach by przypominały puste czary. Rozluźnij palce tak jakbyś trzymał w każdej dłoni pustą miskę.
Rozchyl lekko usta i dotknij językiem podniebienia za przednimi zębami. Zwróć uwagę na oddech. Niech płuca oddychają bez żadnego wysiłku z Twojej strony. Tylko obserwuj ruch oddechu. Wdech. Wydech
Powietrze przy wydechu dotyka nozdrzy. Bądź uważny tego oddechu. Na wydechu powietrze ponownie dotyka nozdrzy. Powietrze wchodzące odczuwane jest jako chłodne, wychodzące jako cieplejsze. Na ułamek sekundy wejdź do nosa. Obserwuj w nim oddech. Powietrze wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi. Płuca pracują a Ty obserwujesz.
Po kilku minutach zacznij płynąć razem z oddechem. Kiedy płuca robią wdech płyń z powietrzem do nosa, do tyłu gardła, tchawicy, płuc, serca i przepony. Zejdź głęboko za pępek, gdzie nastąpi naturalne zatrzymanie. Na ułamek sekundy oddech zatrzymuje się.
Pozostań w tym zatrzymaniu, po czym kiedy płuca zaczną wydech znów płyń z oddechem, teraz w drugą stronę do góry, od pępka do przepony, serca, płuc, tchawicy, gardła, z powrotem do nosa i poza ciało.
Powietrze na wydechu wypływa przez nos na odległość ok.20 cm, gdzie następuje drugie zatrzymanie.
Obydwa momenty są niezwykle ważne. Pierwszy następuje za pępkiem, drugi poza ciałem w przestrzeni. Kiedy uważność zostaje w tych zatrzymaniach, zatrzymuje się czas, gdyż jest on ruchem oddechu.
W tym zatrzymaniu stajesz się jakby pustą czarą. Kiedy stajesz się pustą czarą dotykają Cię boskie usta. Bóg przychodzi do Ciebie, żeby wlać w Ciebie swą miłość. Nie potrzebujesz szukać Boga, to Bóg szuka Ciebie.
Bóg od pradawnych czasów szuka pustej czary, którą mógłby wypełnić swą miłością. Wszystkie czary są jednak pełne pragnień, ambicji, pieniędzy, konkurowania, sukcesu i niepowodzeń.
Pozostań w tym zatrzymaniu. Jest ono drzwiami. Wejdź przez nie do wewnętrznej otchłani. Poczujesz nadzwyczajny spokój dookoła. Poczujesz pełnię, szczęście.
Praktykuj medytację pustej czary dwa razy dziennie rano i wieczorem przez 15 minut. Praktykuj nawet raz dziennie.
Po tygodniach czas zatrzymania wydłuży się. W końcu wnętrze i zewnętrze połączą się ze sobą i wszystko będzie dziać się w Tobie.
Jeśli będzie to dla Ciebie wygodniejsze, praktykuj medytację w pozycji leżącej.