Nawłoć pospolita [Solidago virgaurea] zwana polską mimozą i złotą rózgą jest znana od Średniowiecza. Wiedzę o leczniczym działaniu nawłoci i niektóre receptury nasi przodkowie przejęli od wziętych do niewoli Tatarów.
Dużo wcześniej starożytni Rzymianie nawłocią leczyli trudno gojące się rany, owrzodzenia, nieżyty jamy ustnej, gardła i krtani. Z czasem zaczęto doceniać jako doskonałe lekarstwo na schorzenia nerek i układu moczowego.
Pierwszy człon nazwy botanicznej wskazuje dokładnie na działanie terapeutyczne, łacińskie Solidago oznacza łączenie w całość, konsolidację. Drugi człon virgaurea odnosi się do jasnożółtego koloru przypominającego złoto.
Nawłoć pospolita
Charakterystyczne, żółte wiechcie trudno pomylić z innymi ziołami. W stanie dzikim występuje na terenie całego kraju. Nawłoć spotkamy na podmokłych łąkach, nieużytkach, brzegach lasów, rzek, jezior. Większość ziół na drogi moczowe wyrasta wilgotnych terenach.
Wzniesione, słabo rozgałęzione, sztywne, wewnątrz puste łodygi łodygi wyrastaj do około 80-100 cm. Dolne partie porasta duża ilość jajowatych lub eliptycznych liści odziomkowych. W górnych partiach są one ostre, lancetowate. Żółte, drobne koszyczki kwiatów języczkowych są zebrane w grona na wierzchołkach rozgałęzień.
Inwazyjny gatunek nawłoci kanadyjskiej osiągający wysokość 1,5-2 m odróżnimy znacznie po zebranych w wiechę, dużo drobniejszych kwiatach i szorstkich, lancetowatych liściach już od nasady.
Nawłoć pospolita kwitnie od lipca do października. Ziele zbieramy podczas kwitnienia, ścinamy wraz z kwiatami 1/3 wysokości rośliny. Suszymy w przewiewnym ciepłym miejscu wieszając w pęczkach. Po wysuszeniu oddziela się kwiaty i liście od głównej łodygi. Przechowuje w suchym, przewiewnym miejscu.
Zakupione w aptekach ziele nawłoci wygląda jak zszarzałe siano, po zaparzeniu nie ma smaku. Samodzielnie zebrane i wysuszone nawet po roku zachowuje swój jasnozielony kolor. A smakiem dorównuje najbardziej wykwintnym, najdroższym zielonym herbatom.
Działanie lecznicze nawłoci
Podczas kwitnienia pędy nawłoci zawierają duże ilości garbników, saponin, goryczek, olejków eterycznych i flawonoidów. Sporo rutyny uszczelniającej naczynia krwionośne oraz kwasy fenolowe łagodzące stany zapalne. Mają działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, ściągające, żółciopędne, ściągające i antyseptyczne.
Energetycznie nawłoć jest ciepła, sucha o smaku gorzkim, cierpkim, aromatycznym. Według medycyny wschodniej energetycznie odżywia nerki i przywraca im równowagę. Tonizuje pęcherz i układ moczowy oraz regeneruje nerki.
W lecznictwie ludowym nawłoć najczęściej wykorzystywano do odtruwania krwi, regulowania trawienia i zapobiegania nadmiernej fermentacji w jelitach. Herbatki nawłociowe zwiększają wydzielanie moczu o kilkaset procent, czym skutecznie oczyszczają organizm. Przetwory z ziela można stosować więc:
- W zapaleniach dróg moczowych
- Skazie moczanowej, kamicy i piasku w nerkach
- Leczeniu niestrawności połączonej ze wzdęciami
- Dla ogólnego odtrucia i podregulowania metabolizmu
- Przy wrzodach i drobnych wewnętrznych krwawieniach
- Zewnętrznie rany, stłuczenia, problemy skórne
Nasączone olejem kwiaty i liście są dobre na rany, stłuczenia, oparzenia, nadżerki skórne, egzemy, wszelkie wykwity. Macerując nawłoć w oliwie lub oleju dobrze jest połączyć z babką lancetowatą, krwawnikiem i dziurawcem. Otrzymamy przyjemny balsam dla skóry i doskonały środek na zmęczone, obolałe mięśnie i bóle stawów. Mocne napary są dobre do płukania gardła i jamy ustnej.
Nawłoć jest dobrym antidotum na sezonowe alergie, ostre i przewlekłe nieżyty dróg oddechowych. W połączeniu z przeciwzapalnymi, chłodzącymi ziołami na grypę i infekcje z gorączką. Działanie ściągające redukuje katar, antyseptyczne zmniejsza ból gardła, wykrztuśne pomaga wydalić śluz, napotne obniżyć gorączkę.
Czubatą łyżeczkę mieszanki: nawłoci, kwiatu lipy i mięty zaparzamy kwadrans. Dosładzamy miodem. Początkowo napój ma ściągający, cierpki, lekko gorzki smak z odrobiną słodyczy. Później pozostaje cierpko-gorzki.
Nawłoć receptury lecznicze
Napar na kamicę nerkową i poprawę metabolizmu
1 łyżkę ziela nawłoci zalewamy szklanką wrzątku. Parzymy pod przykryciem 15 minut. Pije się powoli 2-3 razy dziennie 20 minut przed posiłkiem. Zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych, wypłukuje piasek z nerek. Działa przeciwzapalnie na układ moczowy. Przy zapalenia pęcherza i dróg moczowych należy unikać kwaśnych i ostrych potraw. W trakcie kuracji trzeba dobrze się nawadniać.
Winko z nawłoci o szerokim działaniu
Silniej od naparów działają wyciągi alkoholowe. 100 g świeżego ziela nawłoci lub 40 g suszu zalewa się ciepłym, czerwonym winem ( ok. 450 ml). Dolewa 50 ml wódki. Odstawia w chłodne miejsce na 2 tygodnie. Filtruje i zlewa do butelki. Stosuje 30-50 ml dziennie.
- Winko z nawłoci poprawia trawienie
- Wzmacnia naczynia krwionośne
- Oczyszcza krew i reguluje ciśnienie
- Poprawia pracę nerek i układu moczowego
- Działa przeciw miażdżycy
Powidła dla dzieci
Na biegunki i bóle brzucha. Mielimy w młynku do kawy po 10 g: nawłoci, liścia brzozy, kwiatu wiązówki i rumianku. Dodajemy 50 g powideł i starannie mieszamy. Stosuje się 1-2 łyżeczki w przypadku biegunek i bólów brzuszka. Można posmarować na wafelku ryżowym i podać do zjedzenia.
Odtrucie po antybiotykach
Mieszamy w równych ilościach: rdest ptasi, kłącze perzu, nawłoć, korzeń łopianu, fiołek trójbarwny, owoc bzu czarnego, korzeń wierzby i liść brzozy. 2 łyżki mieszanki zalewa się pół lita wrzątku, zaparza kwadrans i po przecedzeniu popija cały dzień.
Herbatka wzmocnienie nerek
Mieszamy po 50 g: nawłoć, jasnotę i znamiona kukurydzy. 3 łyżki mieszanki gotujemy w 4 szklankach wody. Odstawiamy pod przykryciem na 15 minut. Pije się ciepłą herbatkę między posiłkami po przebytych zapaleniach.
Odwar z nawłoci do płukania gardła i okładów
1,5 łyżki ziela nawłoci zalewamy szklanką letniej wody. Gotujemy na małym ogniu 3 minuty. Odstawiamy pod przykryciem 10 minut i przecedzamy. W odwarze moczymy gazę. Odciśniętą przykłada się na wrzody, czyraki, wykwity, trudno gojące się rany. Po wyschnięciu czynność powtarza się.
Odwarem można płukać gardło i jamę ustną przy owrzodzeniach i stanach zapalnych. Stosuje się do przemywania, tamponowania i irygacji w zapaleniach narządów płciowych i dróg moczowych.
Zakwas z nawłoci
Wspomaga leczenie dróg moczowych i ogólnie wzmacnia – do kupienia w naszym sklepiku TUTAJ. Selekcjonowany, nawłociowy pyłek pszczeli Tu.
Napar na choroby nerek i metaboliczne
Bierzemy 2 łyżki kwiatu nagietka i po łyżce :
- ziela nawłoci, skrzypu, glistnika, tasznika lub tobołka, krwawniku, połonicznika
- liście babki lancetowatej i korzeń, liść kasztanowca, pokrzywy, korę wierzby, gałązki brzozy.
Starannie mieszamy. 2 łyżki mieszanki zalewamy szklanką wrzątku. Parzymy pół godziny pod przykryciem, przecedzamy. Pije się 4 dziennie po 200 ml.
- Napar ma działanie moczopędne, żółciopędne i przeciwobrzękowe.
- Skutecznie odkaża, odtruwa hamuje krwiomocz i redukuje bóle nerek
- Uspakaja, wzmacnia, poprawia samopoczucie.
- Rozkrusza złogi w drogach moczowych i ułatwia ich wydalenie.
- Pomaga w stanach zapalnych układu moczowego, kamicy moczowej i żółciowej, bólach nerek, krwiomoczu, skąpomoczu, obrzękach, zaburzeniach miesiączkowania, problemach metabolicznych.
- Wskazany przy chorobach skórnych, reumatycznych, rwie kulszowej, zatruciach, zaburzeniach trawienia i chorobach zakaźnych.
Nalewka na przerost prostaty Tutaj
Wyleczenie przewlekłej pokrzywki idiopatycznej – prawdziwa historia Tutaj
Jak się chce mieć jelita zdegenerowane to można i tak
Najlepsze artykuly tylko na sekrety zdrowia !! – swietna strona czytam od dawna
powyżej mamy „Kupione w zielarni ziele nawłoci wygląda jak zszarzałe siano, po zaparzeniu nie ma smaku. Samodzielnie zebrane i wysuszone zioła, nawet po roku zachowują swój jasnozielony kolor, a smakiem dorównują najbardziej wykwintnym, najdroższym zielonym herbatom.”
Czyli samo to że są z zielarni powoduje że szarzeją i tracą smak? 😀 Przecież tam też ktoś to zbierał suszył itd.
Kazda zielarnia od razu powoduje że zioło się degeneruje? A jeśli my sami byśmy to zebrali wysuszyli a potem zechcieli sprzedać we własnej zielarni to też starci kolor i aromat? 😉
Maszynowe zbieranie, suszenie w elektrycznych suszarniach, wszystko to powoduje, że zioła nie zawsze są traktowane odpowiednio, delikatnie. Podwyższona temperatura lub światło może też powodować, że zioła tracą swoje cenne wartości. Najlepiej je samemu zebrać i powiesić do suszenia w cieniu w temp. do 30 stopni i korzystać na zdrowie.
Roślina została zebrana podczas pełnego kwitnienia i poddana intensywnemu procesowi suszenia w wyniku tego kwiaty przekwitły i ziele stało się bezwartościowe
Na zdjęciach jest nawłoć kanadyjska???
Na nagłówkowym zdjęciu kanadyjska, ma podobne właściwości