Opary cebuli zapobiegają rozprzestrzenianiu się zarazków
Chciałabym się podzielić z Wami sprawdzonym sposobem, stosowanym przeze mnie i mojego znajomego od dawna, w przypadku, gdy któryś z domowników złapie poważną i zaraźliwą infekcję, roznoszącą się przez powietrze. Na szczęście pozostali w domu nie muszą wtedy czekać bezczynnie, aż staną się kolejnymi ofiarami tych mikrobów 🙂
Moja siostra przyniosła do domu kiedyś paskudnego wirusa. Kaszlała tygodniami, chociaż brała lek przepisany na receptę przez doktora nauk medycznych – internisty – pracującego w naszej rejonowej przychodni. W międzyczasie, mój organizm miał dwa razy kryzys ze względu na wspólny pokój z nią (a kaszlała dniami i nocami przez tygodnie pomimo brania tego leku) i zdarzyła mi się dwa razy „zapaść” systemu obronnego mojego organizmu w tym czasie. Za drugim razem te bakterie bądź wirusy, tak mnie rozbiły, że nawet na maksymalnej dawce środka przeciwbólowego i jednocześnie przeciwzapalnego czułam ból chyba w całym ciele. Dostawałam szału, czułam żal i rozpacz z tego powodu i dlatego prosiłam mojego kolegę o radę. Ten doradził mi „opary cebuli”
Kazał pokroić cebuli na drobne kawałeczki, ponieważ sposób ten pomógł, po tym jak jego żona wróciła z Chin z „potwornie wredną i zaraźliwą infekcją” (na którą polskie systemy odpornościowe pewnie nie znały sposobu obrony). Napisał mi, że „cebula ma najwięcej witaminy C i jest najmocniejszym lekarstwem w naszym klimacie”. Trzeba było porozstawiać talerzyki z drobno posiekaną cebulą w całym domu. Druga siostra powiedziała, że „ten zapach” (cebuli) jest tak mocny, że wygląda to, jakbym chciała odstraszyć wampiry z domu” 🙂 ale tak właśnie miało być według zaleceń mojego doradcy.
W międzyczasie miałam pewne okresy buntu, ponieważ – jak wszystkim wiadomo – od krojenia cebuli się płacze, drażni ona oczy a nikt w domu nie chciał mi pomagać, nikt nie traktował poważnie tego projektu. Dlatego czasami kroiłam cebulę tylko dla siebie i stawiałam ją jako murek obronny przed siostrą na noc, a w ciągu dnia chodziłam z tym talerzykiem pod nosem przy sobie. Oczywiście siostra kaszlała od tego zmniejszenia ilości rozstawionych talerzyków bardziej, ale musiałam też dbać o swoje oczy.
Opary cebuli jednak pomogły, a historia skończyła się tak, że:
- W czasie tych tygodni wzięłam w sumie maksymalnie cztery tabletki jakiegoś popularnego środka przeciwbólowego/
przeciwzapalnego. - Mogłam zajadać się lodami, kiedy siostra ciągle kaszlała po tygodniach brania tego antybiotyku, przepisanego przez internistę, doktora nauk medycznych 🙂
- Siostra jak wróciła do tego lekarza po tym jak jej lek się skończył została wykopana z gabinetu, ponieważ „to musiała na pewno być alergia skoro tak długo się trzymają jej objawy”.
- Poszła sama na badania alergiczne, gdzie stwierdzono jej w profesjonalnym badaniu, że jej katar jest wynikiem infekcji, nie zaś alergii.
- Alergolog poradziła jej picie zioła „czystek”, żeby wyzdrowiała… No i w końcu wyzdrowiała, a ja miałam w reszcie spokój w domu.
Przyznam, że naprawdę nie wiem dlaczego farmacja jeszcze nie wpadła na to, aby stosować środki zabijające bakterie i wirusy z powietrza, zanim zarażą one ludzi i staną się oni potrzebującymi jakichkolwiek leków pacjentami. Mogę tylko zgadywać i się domyślać odpowiedzi, jednak nie chciałabym nikomu narzucać swojej opinii. Tym bardziej, że nigdy nie zauważyłam u siebie żadnych skutków ubocznych, ani nie słyszałam o takich od nikogo, kto praktykował ten sposób obrony domowników przed zarażeniem się mikrobami.
Oczywiście może niektórzy są uczuleni na cebulę, ale tak samo znane są przypadki uczulenia na składniki leków.
———————————————————
W między czasie doszłam do tego, że aby zredukować drażnienie oczu przy krojeniu cebuli, odwracam wzrok i odsuwam głowę od talerzyka w trakcie krojenia, co w sumie wystarcza. Ewentualnie na czas krojenia nakładam też okulary przeciwsłoneczne z wielkimi szkłami, osłaniającymi oczy przed jej oparami 🙂 bardzo pomocne i redukujące niedogodności 🙂
Dominika
aby m.in. uzyskać dostęp do darmowych ebooków (w całości i fragmentach) z dziedziny poprawy zdrowia i jakości życia
Polecam do krojenia cebuli blender z pojemniczkiem, a cebulę wypróbuję, bo u nas ciągle infekcja. Dzięki.
Napisał mi, że „cebula ma najwięcej witaminy C i jest najmocniejszym lekarstwem w naszym klimacie” https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_askorbinowy Acerola: 1,6g / 100g Owoce róży: 0,426g / 100g (…) Cebula: 0,005g / 100g Kłóciłbym się ze stwierdzeniem, że ma najwięcej witaminy C i jest najmocniejszym lekarstwem. Aczkolwiek faktycznie cebula ma działanie dezynfekujące, obniżające ciśnienie tętnicze krwi, moczopędne, poprawiające przemianę materii, wykrztuśne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Cebula_zwyczajna „Przyznam, że naprawdę nie wiem dlaczego farmacja jeszcze nie wpadła na to, aby stosować środki zabijające bakterie i wirusy z powietrza, zanim zarażą one ludzi i staną się oni potrzebującymi jakichkolwiek leków pacjentami.” Są takie – stosuje się je w szpitalach.… Czytaj więcej »
Wystarczy włożyć waciki do nosa na czas krojenia 😉
Witam serdecznie
mam pytanie,czy cebulę należy codziennie używać świeżą – sądzę,że tak
pozdrawiam z Małopolski 🙂