Oś podwzgórze przysadka nadnercza HPA (z ang. hypothalamic-pituitary-adrenal axis) jest istotnym elementem w kontrolowaniu stresu i układu nerwowego. To samoregulujący się układ, w którym zachodzi stała, nieprzerwana wymiana informacji.
Bez dodatkowych wpływów zewnętrznych, poziom hormonów produkowanych w jej obrębie utrzymywałby się na stałym poziomie, zachowując homeostazę. Cechą osi PA jest negatywne (ujemne) sprzężenie zwrotne.
Oś podwzgórze -przysadka- nadnercza
Cały proces odpowiedzi na stres rozpoczyna się w mózgu. Na skutek stresora, bodźca zewnętrznego lub wewnętrznego, zinterpretowanego jako zagrożenie angażowane sobą dwa obszary: współczulny układ nerwowy i oś HPA.
Np. spacerujemy po spokojnej uliczce. Nagle rozlega się pisk opon gwałtownie hamującego pojazdu. W ułamku sekundy nerwami słuchowymi dźwięk dociera do pnia mózgu i dalej podwzgórza. Po czym błyskawicznie układ współczulny przewodzi impuls do rdzenia nadnerczy, stymulując wydzielanie adrenaliny i noradrenaliny. Jesteśmy gotowi do ucieczki: oddech i rytm serca przyspieszają, podnosi się ciśnienie, krew przemieszcza do mięśni, układ trawienny i niepotrzebne funkcje wyłączają.
Równocześnie drugim torem podwzgórze wydziela hormony uwalniające kortykotropinę (CRH), która pobudza przysadkę mózgową do wydzielania adrenokortykotropiny (ACTH). Ta każe nadnerczom wpompować kortyzol, by wygenerować dodatkową, potrzebną nam do działań ratujących życie energię, m.in zwiększając poziom glukozy we krwi.
Kiedy poziom kortyzolu we krwi osiągnie określone stężenie, uruchomi mechanizm negatywnego sprzężenia zwrotnego. Zatrzyma wydzielanie CRH i ACTH i wyhamuje aktywność Osi HPA. W ten sposób uchroni przed przedłużonym uwalnianiem kortyzolu. Przy normalnej reakcji na stres, kiedy niebezpieczeństwo mija oddychamy z ulgą. Serce powoli się uspokaja, poziom kortyzolu szybko spada i uaktywnia się układ przywspółczulny. Ciało bezpiecznie wraca do homeostazy, czyli stabilnego stanu całego systemu.
W równowadze homeostatycznej produkcja kortyzolu jest sterowana zegarem biologicznym, dzięki czemu oś HPA działa optymalnie. Jednak w obliczu chronicznego stresu organizm staje się coraz bardziej głuchy na sygnały nakazujące „wyluzowanie”. Nadal nadal uwalniane CRH i ACTH, co prowadzi do stałej, nadmiernej produkcji kortyzolu i hormonów stresu. Przy długotrwałym intensywnym stresie zasoby mogą się wyczerpać, wtedy dochodzi do wypalenia, przewlekłego zmęczenia oraz poważnych zaburzeń w zdrowiu fizycznym, jak i psychicznym.
Zaburzenia osi podwzgórze przysadka nadnercza
Nadmierna aktywność na osi podwzgórze przysadka nadnercza skutkuje rozregulowaniem gospodarki hormonalnej, spadkiem odporności, zaburzeniami snu i rytmu dobowego. Bywa przyczyną wyczerpania nadnerczy i nadczynności tarczycy. Podwyższony poziom kortyzolu wpływa na TSH, T3 i T4. Długotrwała nadmierna aktywność może prowadzić do przewlekłych stanów zapalnych, niekontrolowanych skoków ciśnienia, zwiększenia poziomu cukru we krwi, cukrzycy, otyłości, zaburzeń autoimmunologicznych, nawet nowotworów.
Wyczerpanie nadnerczy objawia się m.in zaburzeniami snu, trudnościami z zasypianiem lub wstawaniem, uczuciem zmęczenia po przebudzeniu, niezależnie ile trwał sen. Charakterystyczny jest popołudniowy spadek energii i jej wzrost wieczorem. Do tego dochodzi nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, emocjami, ciągłe podenerwowanie, drażliwość nawet przy braku obowiązków i względnym spokoju, brak radości życia, depresja, słabsza pamięć, brak koncentracji, spadek libido. Najczęściej towarzyszące objawy to:
- Zwiększona ochota na słodki i słony smak
- Zawroty głowy przy zbyt szybkiej zmianie pozycji
- Podwyższony poziom cukru we krwi, zaburzenia trawienne, przyrost masy ciała
- Bóle mięśni, stawów, kości
- Problemy z tarczycą, słaba odporność, częstsze infekcje
- Wypadanie włosów, oznaki szybszego starzenia się skóry (suchość, mniejsze napięcie, nowe zmarszczki), u kobiet objawy podobne do menopauzy lub PMS
Oś podwzgórze przysadka nadnercza i hormony
Zajmując się osią HPA, systemem nerwowym, nie można pominąć układu hormonalnego. Gdyż razem stanowią jedną gigantyczną sieć wzajemnych powiązań. Jeśli jakiś element szwankuje, wpływa na resztę. Obydwa układy są niezwykle ważne dla zachowania homeostazy.
Choć pełnią inne funkcje, to prowadzą „podobną działalność” sprawując pieczę nad przesyłem informacji. Układ nerwowy niczym firma kurierska, odpowiada za szybką komunikacją. Hormonalny za powolniejszą, jak zwykłe przesyłki pocztowe. Jako że wszystkie tkanki, układy i narządy są ze sobą powiązane, to nie mogą prawidłowo funkcjonować bez dobrej komunikacji ogólnosystemowej.
Nasze funkcje życiowe w dużej mierze są regulowane przez nerwy i hormony, które łącznie można sklasyfikować jako układ neuroendokrynny. Podwzgórze pełni rolę urzędnika wysokiego szczebla, poprzez krew – swoją „siatkę wywiadowczą” zbiera informacje. A przy pomocy „kurierów” – hormonów i neuroprzekaźników wydaje polecenia.
Kluczowym czynnikiem zachowania równowagi hormonalnej jest delikatny mechanizm pętli sprzężenia zwrotnego. Obejmuje hormony stresu, insulinę, trzustkę, serce, jelita i przewód pokarmowy. Układ hormonalny działa kaskadowo w dół. Zaczynając od szczytu przekazuje sygnały z podwzgórza do przysadki mózgowej (które wspólnie regulują pracę gruczołów dokrewnych). Stamtąd do tarczycy, nadnerczy i gonad.
Tarczyca działa jak termostat, utrzymuje temperaturę ciała, reguluje tempo metabolizmu (i kilka innych funkcji). Nadnercza mobilizują organizm do radzenia sobie ze stresem. Zatem „kaskada stresu” dotyczy głównie podwzgórza, przysadki, nadnerczy. Ale wywiera wpływ na tarczycę i hormony rozrodcze. Chociaż szyszynka nie uczestniczy w tym łańcuszku, ma własny mechanizm sprzężenia zwrotnego za pośrednictwem receptorów melatoniny. Ale reguluje sen, więc ma znaczenie dla głębokich procesów regeneracyjnych.
Całkowitą poprawę mogą przynieść pewne modyfikacje w stylu życia i odpowiednie dobrane zioła. Jakie? O tym w kolejnym artykule.