Zdrowa słodycz daktyli, wiekowe receptury i winko Nostradamusa

Lepkie daktyle kuszą słodyczą, a ich jedzenie poprawia nastój, rozluźnia napięcia. Sprawia, że stajemy się bardziej serdeczni i życzliwi dla innych. Zawierają fitohormony, które uaktywniają działanie oksytocyny – hormonu miłości i bliskości.

Na Bliskim Wschodzie tradycyjnie młode mamy wkładają do buzi noworodka dobrze przeżuty owoc.  Z kolei kobiety w ostatnich miesiącach ciąży, spożywają więcej daktyli by sprawniej, bezpieczniej przebiegł poród. Co ciekawe, badania naukowe potwierdzają starą mądrość [1].  Spożywanie daktyli skraca czas porodu siłami natury, ogranicza potrzebę indukcji i zmniejszają ryzyko krwotoków poporodowych.

Zdrowa słodycz daktyli

Daktyle towarzyszą ludzkości od ponad sześciu tysięcy lat.  Dla ludów Ziemi Świętej były jednym z podstawowych pokarmów. Nazywane „chlebem życia” stanowiły odżywcze źródło energii, niejednokrotnie lekarstwo. Dla Żydów słodkie owoce nie były wyłącznie źródłem pokarmu. Od okresu Machabeuszów stały się symbolem sprawiedliwości i zwycięstwa.

A wy urządzajcie winobrania, zbierajcie daktyle i figi, gromadźcie oliwę.
Róbcie sobie zapasy i mieszkajcie w tych miastach, które zajęliście.
Księga Jeremiasza 40:10 

W Biblii daktyle wymieniane są kilkadziesiąt razy. Również Koran je wymienia „Przerwij post, jedząc daktyle, ponieważ to oczyszcza”. W krajach arabskich „rajskie owoce” uważane są za afrodyzjak. Wiele daktylowych receptur sprzed tysięcy lat do dziś zachowano.

Daktyle rodzi najstarsze owocowe drzewo na świecie – daktylowiec właściwy [Phoenix dactylifera]. W środowisku naturalnym palma daktylowa osiąga 20 m wysokości, owocuje ponad 80 lat. Od tysięcy lat wiedziano, że słodycz może być dla człowieka lekarstwem.

Profil energetyczny daktyli

Chociaż skład owoców wygląda jak bomba cukrowa, to daktyle stosuje się w terapiach odchudzających! Zmniejszają chęć sięgania po słodycze i wolniej uwalniają energię. Są bogate w węglowodany złożone, które wolniej uwalniają energię. Nie powodują gwałtownego wzrostu cukru we krwi i skoków insuliny [1]. Po ich spożyciu w surowicy glukoza i lipidy pozostają na tym samym poziomie, nie powstaje również stres oksydacyjny. [2]. Węglowodany, które szybko uwalniają cukier mają katastrofalne skutki dla całej przemiany materii. Nadmiar glukozy i insuliny we krwi jest przede wszystkim toksyczny.

Według Ajurwedy daktyle odżywiają ojas- subtelną energię wszystkich tkanek.  Mają naturę satwiczną, która wzmacnia uważność, ożywia świadomość i utrzymuje młodzieńczy umysł. Uważane za odżywczy tonik, energetyzujący tkanki i system obronny. Zaleca się jedzenie 1-2 dziennie, więcej przeciąży żołądek i osłabi ogień trawienny. Leczniczo owoce wykorzystywane się w zubożonej tkanki rasa dhatu (osocze i płyny komórkowe). Jako środek tonizujący płuca i odżywiający tkanki rozrodcze.

Według TCM daktyle tonizują krew i uzupełniają niedobór energii  Qi.
Profil energetyczny:
Smak: słodki
Energetyka: rozgrzewa, nawilża, odżywia
Powinowactwo tkankowe: osocze, płuca, śledziona, wątroba
Działanie: Uspokaja Shen, tonizuje krew i Qi śledziony, żołądka

Leczniczo stosowane w stanach niedoboru Qi, przy zmęczeniu, bezsenności, niepokoju, kołataniu serca, utracie apetytu, biegunkach. Pasta daktylowo-miodowa jest tradycyjnym sposobem leczenia czerwonki i ciężkich biegunek.

Według współczesnej nauki

Bogate w cukry złożone daktyle są kopalnią energii. Obfitują w dobrze przyswajalne witaminy A, C, K, PP i z grupy B.  Mają trzykrotnie więcej potasu niż banany. Zawierają sporo magnezu, krzemu, żelaza, chromu, fosforu, manganu i wapnia. W ich składzie są naturalne salicylany, antyoksydanty i fito-związki poprawiające komunikację między komórkami oraz substancje przeciwzapalne.

Korzyści dla zdrowia

• Dodają energii, co wyraźnie można odczuć już pół godziny po zjedzeniu daktyla.
• Poprawiają stan flory bakteryjnej układu pokarmowego,  w rozsądnych ilościach dobrze wpływają na trawienie. Przeciwdziałają zaparciom, wzdęciom.
• Regulują krążenie i ciśnienie krwi, przywracają równowagę elektrolitów
• Wzmacniają serce, mózg, kości i układ nerwowy, poprawiają nastój, działają uspokajająco
• Łagodzą dolegliwości bólowe, stany zapalne i obniżają gorączkę.
• Mają zbawienny wpływ na oczy. Mówi się, że jeden daktyl dziennie utrzyma dobry wzrok  do końca życia.

Rozkosze ogrodu Eden

Daktyle można jeść prosto z ręki, chociaż wcześniej namoczone są łatwiej przyswajalnie. Bardzo smaczne jest z nich puree z mlekiem i cynamonem. Na Bliskim Wschodzie są dodatkiem do pikantnych dan mięsnych, ciasteczek i deserów. Robi się z nich słodkie kulki lub nadziewa orzechami, migdałami, marcepanem, kandyzowaną skórką pomarańczową. Posypuje wiórkami kokosowymi, czekoladą i słodkościami.

Iracka badaczka starożytnych kultur i zwyczajów żywieniowych odległych czasów, Nawal Nasrallah daktylom poświęciła osobną książkę. Opowiada w niej historię rajskich owoców sięgającą czasów Mezopotamii. Jest to fascynująca opowieść przeplatana wątkami kultury, mitów i legend.

Autorka wyjaśnia, dlaczego daktylowiec stał się symbolem Drzewa Życia. Przedstawia legendy i związek „rajskich owoców” z księżycem, boginią Isztar i Feniksem powstającym z popiołów. Etymologia nazwy botanicznej Phoenix dactylifera wywodzi się przecież od imienia mitycznego ptaka.

W ciekawe wątki wplecione są przepisy na daktylowe dania, od tajemnych starożytnych receptur po dzisiejsze.  Znajdziemy tam staroarabski przepis na bajecznie smaczny, prosty dip o szczególnym działaniu. Ponoć wzmacnia serce, siły witalne, rozjaśnia umysł, wzrok i poprawia trawienie. Wystarczy w równych proporcjach wymieszać syrop daktylowy z  pastą sezamową tahini.

Winko daktylowe Nostradamusa 

Medycyna chińska przypisuje napojowi działanie wzmacniające śledzionę i energię chi.  Śledziona odpowiada za działania krwiotwórcze, dostarczanie ciepła, sił witalnych i energii do pracy umysłowej.

Do dużego słoja wsypać 20 drobno pokrojonych daktyli i garść rodzynek. Dodać po 4 łyżki: pokrzywy, owoców głogu i dzikiej róży. Całość zalać 2 butelkami wytrawnego, czerwonego wina gronowego. Ostawić w ciepłe miejsce.

• Po 10 dniach przelać do garnka, doprowadzić do wrzenia
• Podgrzewać na małym ogniu około 10 minut.
• Ostawić do naciągnięcia na pół godziny.
• Przecedzić, dołożyć 1/2 litra miodu, zamieszać, krótko zagotować i rozlać do butelek.
• Zagotowujemy i rozlewamy do butelek.

Winko Nostradamusa wzmacnia organizm, dodaje sił i energii do życia. Jest niezwykle zdrowe dla ludzi wyniszczonych chorobą, anemicznych, osłabionych. Pomaga   przy chronicznym zmęczeniu i depresji. Pije się 5-6 łyżek dziennie. Można dolewać do ziołowych herbatek.

Omlet Kupidyna

Suszone daktyle można wykorzystać do omletu, który od  niepamiętnych czasów uchodzi za afrodyzjak.  By lepiej zadziałał należy  popić szklaneczką mleka lub soku z marchwi.

• Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła lub oliwy.
• Dosypać 90 g posiekanych daktyli i podgrzewać, aż zmiękną.
• Wlać 3 roztrzepane jajka i usmażyć omlet.
• Doprawić solą, pieprzem i cynamonem.

Daktyle przepisy lecznicze

Na zaparcia 
Namoczyć 2-3 daktyle w wodzie, pozostawić na noc. Rano zjeść owoce i wypić wodę.

Na podniesienie wigoru
Namoczyć 3 daktyle w kozim mleku. Pozostawić na noc. Rano zmiksować z łyżeczką miodu i szczyptą kardamonu

Miękka kuracja oczyszczania trzustki
Plus nasycenie składnikami odżywczymi organizmu  PRZEPIS według M. Tombaka

Energetyczna surówka
Trzy mandarynki dzielimy na cząstki, jabłko kroimy w kostkę. Dodajemy 2 pokrojone daktyle. Posypujemy rukolą albo wiórkami kokosowymi
Surówka dodaje energii, rozjaśnia myślenie, polecana przed egzaminami.

Daktyle nadziewane migdałami w miodzie

Niemal biblijna wersja deseru  niemal ludów Ziemi Świętej

Na suchej patelni uprażyć niepełną szklankę ziarna sezamowego, przesypać do miski. W rondlu podgrzewać szklankę miodu na małym ogniu 8 minut. Ostawić, wsypać szklankę grubo zmielonych obranych migdałów. Pozostawić do lekkiego wystudzenia.
Kilkanaście średnich daktyli przekroić na pół, wyjąć pestki. Łyżeczką nabierać pastę miodowo-migdałową, pomagając sobie palcami.
Obtaczać starannie w ziarnie sezamowym i napełniać połówki daktyli.

W starożytnym Rzymie daktyle nadziewano utartym pieprzem, z wierzchu solono i gotowano w miodzie