Ocet ze szczypiorku jest smakowitą przyprawą i tonikiem trawiennym w jednym.
Ostrzejszy, pikantny smak poprawia trawienie i przyspiesza metabolizm. Rozwiązuje problemy z zastojem, rozprasza stagnację w przewodzie pokarmowym. A gorzka cierpkość pomaga zneutralizować toksyny.
Ocet ze szczypiorku ułatwia też przyswajanie minerałów. Jest idealnym dodatkiem do cięższych potraw ze śmietaną, ziemniaczanych i tłustych mięs.
Zalety szczypiorku
Czosnek szczypiorek [Allium schoenoprasum] jest wieloletnią rośliną z rodziny czosnkowych. Spokrewniony z czosnkiem i cebulą. I jak one bogaty allicynę, związki siarkowe, fenolowe, flawonoidy, saponiny, glikozydy.
W medycynie wschodniej szczypiorek należy to kategorii pikantnych, gorzkich ziół rozgrzewających. Odblokowuje Yang, rozprasza zimną flegmę, kieruje enegię Qi w dół i eliminuje stagnacje. Jest ziołem leczniczym. Stosuje się w leczeniu bólu w klatce piersiowej i górnej części pleców, na kaszel, świszczący oddech, dusznicę bolesną i biegunki. Tonizuje żołądek, nerki, wątrobę i śledzionę.
Kwiaty szczypiorku mają mają delikatniejszy smak niż łodygi, są znakomitą bazą do octów i sosów sałatkowych.
Ocet ze szczypiorku
Można zrobić na dwa sposoby. Metoda dłuższej maceracji: Oczyszczone kwiaty szczypiorku zalać w słoiku octem jabłkowym o temperaturze pokojowej. Można dorzucić niewielką ilość posiekanych łodyżek. Macerować 2 tygodnie i przecedzić. Tym sposobem ocet będzie wyższej jakości, silniejszy w smaku.
Szybka metoda: Kwiaty zalewa się gorący octem jabłkowym, po 3 dniach maceracji jest gotowy.
Okres trwałości około 6 miesięcy do roku. Szczypiorek można zalać również białym winem bądź octem winnym i tak samo wykorzystywać.
Sałatka sześciu smaków
Ajurweda uczy, że smaki bilansują to czego organizmowi brakuje. Zrównoważony posiłek powinien zawierać sześć smaków: słodki, kwaśny, słony, gorzki, cierpki i ostry. Pominięcie jednego z nich pozostawia organizm w niedożywieniu i nierównowadze.
Zdarza się, że pod koniec posiłku czujemy niedosyt, mimo że żołądek jest pełny. Jeśli tak, to prawdopodobnie zabrakło jednego z kluczowych smaków. Dania współczesnej diety są zdominowane przez słodki i słony smak, czasem kwaśny. Brakuje gorzkiego, dzięki któremu sprawniej przebiega trawienie, przyswajanie i eliminacja odpadów, organizm nie traci pokładów energii na te procesy. Niewystarczająca produkcja soków trawiennych w społeczeństwach zachodnich jest zjawiskiem powszechnym, stąd takie niedobory witamin, minerałów i popyt na suplementy. I tu przychodzą z pomocą gorzkie toniki i octy.
Gdy czuję, że mój układ trawienny zaczyna domagać się uwagi, robię sałatkę z 6 smaków, która rozwiązuje problem. Wykorzystuję gorzkie dowolne gorzkie warzywo rukolę, cykorię, endywię, karczocha, mniszka.
Sałatka z z octem szczypiorkowym
Oczyszczoną, umytą, porwaną na kawałki escarolę mieszam w misce z posiekaną bulwą kopru włoskiego. Dorzucam obrane z błonek cząstki pomarańczy. W osobnej miseczce przygotowuję sos. Około 60 ml oliwy z oliwek mieszam z 2 łyżkami octu szczypiorkowego, dolewam 3-4 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy, doprawiam solą i pieprzem.
Escarola z naszego ogrodu jest wyjątkowo gorzka, by ją zmniejszyć zwykle dusimy albo gotujemy. Ale słodki fenkuł, kwaśne pomarańcze, ocet i tłusta oliwa go łagodzą.