Tłuszcze roślinne przez ostatnie dekady wychwalane pod niebiosa są przyczyną powstawania przewlekłych stanów zapalnych. Chroniczne stany zapalne to prosta droga do ciężkich chorób serca i układu krążenia, metabolicznych, neurodegeneracyjnych, autoimmunologicznych i nowotworów.
Tłuszcze obok białek stanowią materiał budulcowy i energetyczny.
- Są podstawowym paliwem dla mięśni i serca.
- Niezbędne do budowy błon komórkowych
- Przyswajania witamin i składników odżywczych
- Prawidłowej pracy układu nerwowego i hormonalnego.
Ale wyłącznie takie, których molekuły pasują do naszych genów. Każdy inny rodzaj, którego organizm nie rozpoznaje jest ogromnym obciążeniem i działa toksycznie.
Przez ostatnie kilkadziesiąt lat propagowano tez by zmniejszyć ilość tłuszczów a zwierzęce zastąpić roślinnymi. Ostrzegano przed masłem, smalcem, śmietaną tradycyjnymi tłustymi potrawami. Straszono cholesterolem, pozatykanymi tętnicami i chorobami serca.
Do dziś zaleca się unikania tłuszczów nasyconych przy zwiększeniu wysoce niestabilnych, silnie zapalnych olejów i tłuszczów roślinnych. Stoi za tym lobby przemysłu olejowego z gigantycznymi pieniędzmi.
Jak się zmieniła nasza dieta
Nasi przodkowie spożywali zdrową kombinację nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich pożywienie zawierało dużo tłuszczów zwierzęcych i umiarkowaną ilość kwasów tłuszczowych pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Również stosunek omega-3 do omega-6 był zrównoważony. Mięso i tłuszcze z upolowanych i hodowanych na pastwiskach zwierząt zawierało dużo omega 3 w najlepiej przyswajalnej formie.
Od kiedy zaczęto promować dietę opartą na tłuszczach roślinnych niekorzystnie zmienił się stosunek kwasów tłuszczowych. Spożywamy za dużo wielonienasyconych tłuszczów omega-6 mając niedobór omega-3.
Idealna równowaga to stosunek 1:4-5 . Przy wyższych proporcjach organizm jest w sposób ciągły pobudzany jest do produkcji prostaglandyn powodujących przewlekłe stany zapalne. Współczesna dieta zachwiała tę równowagę ponad 20 krotnie..
W jaki sposób tłuszcze roślinne szkodzą ?
Zbyt duża ilość omega-6 nie tylko inicjuje ogniska zapalne. Redukuje dostępność przeciwzapalnych omega-3 w tkankach, czym pogłębia procesy zapalne. Ogranicza przekształcanie kwasów omega-3 ALA pochodzenia roślinnego do form przyswajalnych EPA i DHA o około 40%, przy i tak niewielkiej konwersji 1-5%.
Wielonienasycone tłuszcze roślinne są bardzo niestabilne. Wolne wiązania w łańcuchu bardzo szybko łączą się z tlenem. Kiedy dochodzi do utlenienia kwas tłuszczowy ulega uszkodzeniu i staje się toksyczny. W czasie podgrzewania jeszcze szybciej wchodzą w reakcję z tlenem i innymi pierwiastkami. W ich wyniku zmieniają się tak bardzo, że są nierozpoznawalne dla organizmu. Wytwarzają przy tym szkodliwe związki.
Oleje z nasion powinny być wyciskane na zimno ale masowa produkcja byłaby nieopłacalna ze względu na szybkie jełczenie-utlenianie. Produkcja olejów rafinowanych składa się z wielu etapów i związana jest z wielokrotnym zastosowaniem wysokich temperatur z użyciem chemikaliów i toksycznych rozpuszczalników. Oleje rafinowane i tłuszcze trans są najgroźniejsze.
Napis tłoczony na zimno też nie jest wyznacznikiem jakości.
Informuje jedynie że przy produkcji nie stosowano wysokich temperatur. Przy produkcji z użyciem nowoczesnych maszyn ziarna są tłoczone tak szybko, że na skutek zagęszczenia i sił tarcia bardzo się rozgrzewają. Nie wiemy w jaki sposób olej wyprodukowano, przechowywano, transportowano.
Nawet jeśli będziemy oleje tłoczyli chałupniczo nienasycone kwasy tłuszczowe w temperaturze 36,6° łączą się z tlenem, którego w organizmie nie brakuje w wyniku czego powstają wolne rodniki. Przy zbyt wysokim spożyciu układ odpornościowy nie poradzi sobie z neutralizacją.
Tłuszcze roślinne zwiększają ryzyko:
- Chorób serca, układu krążenia, miażdżycy
- Otyłości, chorób metabolicznych
- Cukrzycy
- Chorób psychicznych
- Nowotworów
- Uszkodzenia śluzówki jelit, chorób jelit
- Depresji, zaburzeń psychicznych
- Chorób autoimmunologicznych i wszystkich o podłożu zapalnych
- Szybciej wyniszczają organizm, prowadzą do szybszego starzenia
Tłuszcze roślinne – jak zachować równowagę i zdrowie?
Spojrzeć wstecz.
Nasi przodkowie nie stosowali żadnych tabelek i obliczeń. We wszystkich kulturach spożywano tłuszcze w naturalnej formie i właściwych proporcjach. Nie produkowano na masową skalę olejów przemysłowych i nie dodawano ich do żywności. Tłuszcz jest nośnikiem smaku, prawie cała żywność paczkowana zawiera szkodliwe tłuszcze trans – wyroby cukiernicze, ciasta, słodkie i słone przekąski, fast-foody, gotowe dania. Także domowe potrawy smażone na olejach roślinnych.
Chcemy zachować zdrowie? Unikajmy żywności paczkowanej, tłuszczów przemysłowych i nie stosujmy ich w kuchni.
- Źródłem roślinnych kwasów tłuszczowych omega-3 są nasiona i orzechy nierozłupane, zioła, sałaty liściaste, warzywa, kiełki. Organizm je przetworzy w obecności tłuszczów nasyconych. Dopóki orzechy i ziarna są nienaruszone, związki są stabilne i nie ulegają przemianom chemicznym. Zbyt dużo w diecie nie jest wskazane. [1]
- Natomiast kwasy omega-3 obecne w rybach, jajach i mięsie mają od razu odpowiednią postać dla organizmu. We właściwych proporcjach jeśli karmione na pastwiskach.
Do smażenia nadają się smalec, masło, łój, dobry olej kokosowy. Nieprawdą jest, że na oliwie nie można smażyć. Prawdziwa oliwa z oliwek jest najbardziej stabilnym tłuszczem w wysokich temperaturach.
Tłuszcze te człowiek używał tysiące lat. W dawnej Polsce w gospodarstwach albo małych olejarniach produkowano oleje z rzepaku, konopi, lnu, słonecznika ale w niewielkich ilościach. Spożywano je zwykle z postnymi potrawami w w adwencie i wielkim poście.
Warto wrócić do ich mądrości widzimy, że dietetyków przybywa a my coraz bardziej chorujemy.
Referencje
Roślinne omega-6 a stany zapalne i choroba wieńcowa [1]
Tłuszcze roślinne a serce [2]
Oleje roślinne są toksyczne [3]
Czyli mam rozumieć że picie oleju lnianego, czy z czarnuszki, czy wiesiołka jest niebezpieczne dla zdrowia? Bo już normalnie zgłupiałam.
Nie, jeśli ma się pewność że olej jest wytłoczony na zimno i przechowywany w niskich temperaturach.
Pewności nigdy nie będę miała, ponieważ sama go nie wytłaczam. Super czyli od lat truję całą rodzinę i siebie z dziećmi również. Coś co miało być super zdrowe okazało się niebezpieczne. Już człowiek nie wie, komu i w co wierzyć.
Sama sobie odpowiedz, jeśli od lat tak karmisz rodzinę – są zdrowi, czy się pochorowali?
„W dawnej Polsce w gospodarstwach albo małych olejarniach produkowano oleje z rzepaku… ” olej rzepakowy ? W tamtych czasach zawierał tyle toksycznego kwasu erukowego ze nadawał się tylko do oliwienia maszyn ? poza tym ludzie wtedy żyli o polowe krócej …
Zastanówmy się czy naprawdę żyli o połowę krócej? Np. Platon 80 lat, Arystoteles 62 lata, Demokryt 90 , Sokrates 70 , Epikur 71 , Euklides 79 , Hipokrates 90 , Pitagoras 75 , Tales z Miletu 75 , Sofokles 99 to kolejna manipulacja https://nowa.sekrety-zdrowia.org/zyjemy-dluzej-klamstwo/
Wymienione tu osoby należały do elity starożytnego społeczeństwa. Żyli oni w klimacie śródziemnomorski i zapewne odżywiali się według zasad kuchni śródziemnomorskiej. Ich życie ma się nijak do życia chłopów w dawnej Polsce, tak samo jak do życia prostego ludu i niewolników w Starożytności…
Tytuł artykułu chyba nie trafiony, Niewłąściwe tłuszcze roślinne i ich nie właściwa obróbka technologiczna powoduje, że tłuszcze stają się toksyczne. Może lepiej byłoby bardzije skupićsię w artykule na taych olejach, które są pozytywne dla naszego organizmu a poza tym, że najważniejszy dla nas jest odpowiedni stosunek omega 3 do omega 6. I tu się zgodzę nadmiar omega6 jest dla nas szkodliwy. Dla osób z mniejsząwiedzą dietetyczną może wprowadzić zamieszaie w głowie. Ponadto warto odnieś się do bibliografii na bazie której artykuł został przygotowany.
Tłuszcze roślinne, głownie wielonienasycone jednak nie są zbyt dobrym źródłem kwasów omega, pomijając obróbkę. Wiążą się z tlenem i przed i po spożyciu. Zbyt duża podaż w stosunku do nasyconych kwasów nie jest korzystna.
Artykuł zaledwie sygnalizuje problem, naszym celem jest zainspirowanie do własnych głębszych poszukiwań, w tej chwili jest wiele dostępnych materiałów, badań naukowych.
To nieprawda, że olej kokosowy jest taki super hiper. To też lobby takiego samego przemysłu, jak cały przemysł olejarski. 🙂
A poza tym… w czasach Kiedy żył Platon, Rzepak był jeszcze rośliną tak nieznaną, jak to co za siódmym morzem i za siedmioma górami…
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Z szkodliwością picia nadmiernego olejów, z redakcją się zgadzam. 🙂
W treści jest link do artykułu na temat oleju kokosowego – pisaliśmy na ten temat, jest olej i olej 🙂
Zgadzam się z Tobą Wiesławie.
Olej kokosowy ten bezzapachowy jest także rafinowany.
Jeżeli muszę już coś przygotować, co wymaga smażenia używam taki tłuszczy jak
1. Smalec gęsi
2. Oliwa z oliwek nierafinowana
3. Smalec wieprzowy
W jakim mięsie (poza tym pochodzącym ze słonych wód) niby jest omega-3? Chyba tylko takim naprawdę ekologicznym… 🙁
Np. w wątrobie wołowej, wołowinie z tłuszczem od zwierząt pasionych na pastwiskach jest najwięcej omega 3 w najlepiej przyswajalnej formie. Informacje te są dostępne dla każdego, wystarczy sprawdzić i będzie jasne.