Tu i teraz, sezonowo, mentalnie, porzucenie starych nawyków

Tu i teraz toczy się życie, w chwili obecnej. Często złe samopoczucie psychiczne, jak i fizyczne dolegliwości ciała są efektem pragnienia, by okres w którym się znajdujemy szybko się skończył.

Zimą pragniemy lata. Nie możemy się doczekać ciepła, słońca, by poleżeć na plaży, wyjechać na wakacje. W upalne lato tęsknimy za chłodem, śniegiem, Bożym Narodzeniem. Będąc dziećmi marzymy by jak najszybciej dorosnąć, w starości chcielibyśmy odzyskać młodość.

Takie myślenie sprawia , że czujemy się nie na miejscu, nie doceniamy momentu, który mamy. A wdzięczność wymiernie wpływa na serce, układ nerwowy, struktury molekularne mózgu.

Liczy się tylko tu i teraz

Życie przeszłością prowadzi do depresji. Życie przyszłością jest nieustannym niepokojem. Liczy się tylko tu i teraz. Z radością korzystajmy z niepowtarzalnej chwili obecnej.  Ucieczka od tego, od czego próbujemy uciec, jest tym, co sprawia ból i zaburza równowagę.

Zawsze z utęsknieniem czekamy na coś nowego, zmiany, które mają nadejść. Jednak jedynym sposobem na osiągniecie harmonii i tego, czego chcemy w życiu jest wdzięczność za chwilę obecną.

Wszystko ma swój czas. Jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem,
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
Czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów.
Księga Koheleta

Nie tęsknij zimą za gorącem, a latem za śniegiem, nie życz sobie aby pory roku szybko przemijały. Wszystko jest w równowadze, nawet trudne czasy. Następny dzień, tydzień, miesiąc, pora roku będzie lepsza pod jednym warunkiem: jeśli uczynisz obecny czas, chwilę tu i teraz najlepszą. Ciesz się wiosną, latem, jesienią i zimą. Aktywnym dniem i nocnym odpoczynkiem. Jeśli dążysz do bycia lepszą wersją samego siebie, to wiedz, że na tą chwilę jesteś najlepszą. Jedynym sposobem na osiągniecie szczęścia, spełnienia i osiągnięcia to co chcemy jest wdzięczność za to co mamy tu i teraz.

Umysł a życie tu i teraz

Mózg jest narzędziem, którego używa świadomość by dostrzec podobieństwa i różnice, przetworzyć informacje i podjąć decyzje. Przekładając na język informatyki, umysł jest jak komputer, który ma wejście (klawiaturę, mysz), procesor, twardy dysk do przechowywania danych i ekran. Aby informacja mogła zostać przetworzona i wyświetlona, potrzebne jest wejście. 

Podobnie z myślami. Alby mogły powstać potrzebne jest wejście. Otrzymujemy bodźce za pomocą pięciu zmysłów:  wzroku, słuchu, dotyku, smaku i węchu. Nieustanne wyzwalane przez otoczenie bodźce zmysłowe są jak wejście do naszego systemu. Mózg – nasz procesor przerabia bodźce wejściowe i tworzy myśli, obrazy, kreuje odbieraną rzeczywistość.

Przykład. Przechodzimy obok wystawy sklepowej widząc w witrynie piękną torebkę (wpływ sensoryczny). Zmysły natychmiast pobudzają nieświadome procesy, przetwarzane przez mentalny procesor, złożony z ego, intelektu i podświadomości.

• Ego jest fragmentem jaźni, obejmuje naszą tożsamość, upodobania, niechęci, świadome i nieświadome aspekty osobowości.
• Intelekt to zdolność do myślenia, rozumowania, analizowania, kalkulowania,  oceniania, postrzegania.
• Podświadomość to bank pamięci, zapisane wspomnienia świadome i nieświadome.

Ego powie: „Lubię ten kolor i fason. Muszę mieć tę torebkę, koleżanki pękną z zazdrości”. Intelekt odpowiada:  „Chyba mnie nie stać w tej chwili na zakup”. Podświadomość wyciągnie z czeluści wspomnienia emocji,  gdzie podobna torebka była jednym z elementów wydarzeń np. przyjemne wyście z mamą, babcią do teatru.

Wszystko to dzieje się w ciągu milisekund. Intelekt mówi, że nie chcesz wydawać pieniędzy na kolejną torebkę, w sumie niepotrzebną. Ego, że zakup cię uszczęśliwi, co jest tylko złudzeniem. Jedna myśl prowadzi do kolejnej i tak dalej. Wiele z nich jest wyzwalane przez bodźce sensoryczne, jak i myśli poprzednie. To nieustanny proces, pozostawanie w pustce umysłu jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Pomaga w tym życie w tu i teraz, spokój, uważność i skupienie.

Wierząc w myśl nadajesz jej moc

Umysł nie jest naszą tożsamością ani mózgiem. To nieustanna rzeka myśli powiązana z emocjami bez fizycznej lokalizacji. Myśli sterują emocjami, które mają fundamentalny wpływ na postrzeganie rzeczywistości, samopoczucie, zdrowie fizyczne, sukcesy, porażki. Stres, lęki, złość żal odbierają energię życiową, tworzą blokady energetyczne, napięcia w ciele wywierają wpływ na fizyczne komórki i tkanki.

Zmysły i myśli są jak konie bez woźnicy. Ale kiedy złapiemy za lejce, będą posłusznie prowadzone. Nasze prawdziwe JA jest woźnicą. Gdy przejmiemy kontrolą nad myślą i zmysłami podróż przez życie stanie się łatwiejsza. Ciało – nasz pojazd  – nie będzie narażony na zniszczenie przed okresem gwarancji normalnego użytkowania.

Kiedy identyfikujesz się z myślą, i w nią wierzysz, nadajesz jej moc.

By przejąć nad umysłem kontrolę, musimy nauczyć się kontrolować tworzenie myśli. co pozwoli opuścić  fikcyjny świat złudzeń i iluzji. Umysł zaprzestanie ciągłego kreowania scenariuszy przyszłych zdarzeń zakorzenionych w doświadczeniach przeszłości. Przestanie się nakręcać, nasze interakcje ze światem staną się bardziej zdrowe. A dokonywane wybory zgodne z ciałem i prawdą w sercu a nie, co naszym zdaniem jest prawdą umysłu.

Jak stać się świadomym woźnicą?

Teoretycznie to proste. Trudniej gdy cała uwaga skupiona jest na świecie zewnętrznym. Myśl jest efektem bodźców zmysłowych, przetwarzanych przez ego, intelekt i podświadomość. Chcąc kontrolować umysł, musimy ograniczyć na bodźce i starać się być w chwili obecnej, tu i teraz.

• Obserwuj gdzie jest w danej chwili Twój umysł. Na jakie wycieczki Cię zabiera?
• Gdy poczujesz, że myśli ci nie służą podziękuj im i kieruj uwagę w inną stronę.
• Ignoruj wszystkie zbędne bodźce, informacje, medialne doniesienia, straszaki

Nie możemy wyłączyć zmysłów, ale możemy wytrenować umysł, by wyzwolił się spod wpływu bodźców sensorycznych. W ten sposób stajemy się mniej przywiązani do iluzorycznych przyjemności, które oferuje świat.

Zwolnij, pozostań w uważności

Praktykowanie uważności jest świetnym sposobem na unikanie natrętnych myśli i rozproszenia. Medytacja, kontemplacja, świadomy oddech zapraszają do bycia obserwatorem tu i teraz, z ciekawym, pozytywnym nastawieniem.

To nie ucieczka od rzeczywistości. Wręcz przeciwnie medytacje łącząc nas i łączy nas z rzeczywistym wymiarem. Obserwacji chwili obecnej  w pełnym skupieniu na wnętrzu lub obiekcie zewnętrznym, bez osądzania. Po prostu doświadczania chwili.

Medytacje można praktykować w pozycji lotosu, modląc się, tańcząc śpiewając modlitwie, wykonując dowolną czynność. Nawet jedząc i przygotowując posiłek można medytować. W jaki sposób? O tym tutaj.  Generalnie można powiedzieć, że medytacja jest treningiem umysłu, nauką koncentracji w skupieniu na tu i teraz.

Im częściej będziemy praktykować życie w uważności, tym szybciej odkryjemy, że możemy wybierać myśli, jakie chcemy rozważać, a które puścić. Ostatecznie przyjdzie zrozumienie, że nie jesteśmy własnymi myślami, ale ponad nimi.

To się nie stanie z dnia na dzień, ale przychodzi wraz z praktyką. Świadome życie w tu i teraz, wyostrza intuicję ale i mądrość w podejmowaniu decyzji. Przynosi same pozytywne zmiany. Dzięki temu możemy się znów nauczyć spontaniczności, czerpania radości z życia, otaczającego świata. Możemy doświadczyć poprawy zdrowia, relacji, odnoszenia sukcesów w pracy i biznesie.

Dzisiejsze zaćmienie

To znakomita okazja to pożegnania tego co niepotrzebne, zbędne, starych nawyków, przyzwyczaję. W sobotę 29 marca 2025 ma miejsce zaćmienie słońca nakładające się na nów księżyca. Każde tego typu zjawisko jest  postrzegane  jako czas transformacji, katalizujący zmiany, jego energia przyspiesza wydarzenia, zamykając stare kwestie i otwierając wrota na nowe.