Forsycja na zakażenia dróg oddechowych, układ moczowy, skórę
Jaskrawożółte kwiaty forsycji są niewątpliwym znakiem nadejścia wiosny. Z daleka widać na terenach parków, ogrodów zażółcone krzewy w kształcie fontanny. Dopiero później pojawiają się liście.
Forsycja [Forsythia] należąca do tej samej rodziny co drzewo oliwne, jest popularnym krzewem dekoracyjnym. Kwitnące gałązki tradycyjnie zdobią wielkanocne stoły. Łacińska nazwa upamiętnia szkockiego botanika Williama Forsytha.
Według kalendarza fenologicznego, kwitnienie forsycji wskazuje kolejną, dziesiątą porą roku. Inaczej niż w kalendarzu astrologicznym, pory roku są określane na podstawie stanu rozwoju roślin i rzeczywistych zjawisk pogodowych.
Forsycja w tradycyjnym zielarstwie
Oprócz walorów ozdobnych roślina ma lecznicze działanie. Surowcem zielarskim są kwiaty, owoce i nasiona, od wieków wykorzystywane w medycynie chińskiej i ajurwedzie.
W tradycyjnej medycynie chińskiej forsycja jest uważana za gorzką i zimną. Powiązana z meridianami serca, płuc i pęcherzyka żółciowego, usuwająca wiatr i nadmiar ciepła. Zwykle stosuje się do odtruwania, leczenia gorączki, bólów głowy i nadmiernego pragnienia. Przeciwskazaniem jest niedobór Yin lub zaburzeniach śledziony.
Zmielony na proszek owoc forsycji zmieszany z kwiatami wiciokrzewu, stosuje się w leczeniu chorób, które medycyna zachodnia nazywa infekcjami dróg oddechowych. Pomaga w ostrym zapaleniu oskrzeli, migdałków, grypy i chorobach zakaźnych jak odra. Niesie pomoc przy zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych, objawach ostrej endometriozy, wrzodach, ropniach, zakażeniach gronkowcem.
Owoc forsycji wchodzi w skład ajurwedyjskich mieszanek detoksykacyjnych. Stosuje się dla wsparcia pracy nerek, układu trawiennego, w stanach zapalnych, infekcjach dróg oddechowych, chorobach skórnych i zakaźnych. Jeśli ktoś chce poeksperymentować, owoce należy zbierać zielone.
W zielarstwie europejskim najczęściej wykorzystuje się kwiaty. Zbieramy je w pełnym rozkwicie i suszymy luźno rozłożone, w przewiewnym, zacienionym miejscu.
W medycynie współczesnej
Forsycja jest znakomitym źródłem rutyny uszczelniającej naczynia krwionośne. Zawiera sporo flawonoidów, witaminy C, lignaniów, saponin, kwercetyny i antocyjanów. Główne działania:
- Antybakteryjne, przeciwzapalne [1], przeciwkaszlowe, antyhistaminowe – przeciwalergiczne, antyseptyczne, przeciwgrzybicze, moczopędne, rozkurczowe, uspokajające.
- Wzmacnia tkankę łączną i włókna kolagenowe.
- Reguluje poziom cukru we krwi.
- Rewitalizuje skórę.
- Uszczelnia naczynia krwionośne, chroniąc przed atakiem drobnoustrojów.
Zastosowania lecznicze:
Forsycję stosuje się w leczeniu schorzeń wynikających z nadmiaru ciepła /żywiołu ognia/, stanach zapalnych. Wewnętrznie w formie wyciągów wodnych i alkoholowych. Zewnętrznie jako składnik kremów, olejków, nalewek.
- Pomaga przy bólu gardła, zapaleniu migdałków, oskrzeli, gorączce
- Schorzeniach układu moczowego
- Alergiach, grzybicach
- Chorobach skórnych, wysypkach, czyrakach
Forsycja zwisła
Jeden z gatunków ma silne działanie przeciwwirusowe. Jest to pochodząca z Chin forsycja zwisła, płacząca Forsythia suspensa. Do celów leczniczych wykorzystuje się owoce i liście. Działają przeciw wirusom dróg oddechowych m.in grypy typu A, SARS, HIV.
- Stosuje się w leczeniu chorób zakaźnych, w Chinach przeciw C-19 [2]
- Gorączce, bólach głowy, wymiotach, powiększeniu węzłów chłonnych.
- Przy zakażeniach bakteryjnych skóry – róża.
- W zaburzeniach retencji wody, obrzękach.
Forsycja przepisy lecznicze
Napar z kwiatów
Garść świeżych lub suszonych kwiatów zalewamy 2 szklankami wrzątku. Odstawiamy pod przykryciem na 40 minut. Przed zalaniem kwiaty można lekko skropić spirytusem, by wyciągnąć więcej aktywnych składników. Pije się małymi porcjami cały dzień.
Syrop z forsycji
Składniki • szklanka świeżych kwiatów • 3/4 szklanki miodu • szklanka wody
W litrowym słoiku zalewamy surowiec wodą i odstawiamy na noc. Rano odcedzamy kwiaty, napar mieszamy z miodem. Przechowujemy w lodówce 3-4 tygodnie. Znakomity wiosenny dodatek do herbaty, naleśników, napojów.
Olejek z forsycji
Świeżo zebrane kwiaty luźno rozkładamy, zostawiamy na kilka dni by podeschły. Napełniamy słoik do połowy, skraplamy spirytusem, odstawiamy na 10 minut. Zalewamy oliwą z oliwek, z pestek moreli lub migdałów, mieszamy. Podgrzewamy w kąpieli wodnej na małym ogniu. Macerujemy miesiąc i filtrujemy starannie odciskając kwiaty.
Olejek stosuje się we wszelkich stanach zapalnych skóry, trądziku i kosmetycznie dla odmłodzenia cery.
Herbatka na detoks i wzmocnienie
- Garść kwiatów forsycji
- Kawałek imbiru
- Kilka listków brzozy
- Łyżeczka kopru włoskiego
- Łyżka owoców dzikiej róży
Składniki zalewamy 1/2 litra wody. Parzymy pod przykryciem pół godziny. Po przecedzeniu dosładzamy miodem, sokiem malinowym lub z czarnego bzu.