Najskuteczniejsze zioła hamujące grypę i infekcje wirusowe

Dostaję często pytania o najlepsze zioła na grypę, stany grypowe i różnego rodzaju infekcje wirusowe. Zanim je przedstawię, chciałabym podejść do całego zagadnienia z trochę innego punktu widzenia.

Wirusy mają bardzo prostą budowę, złożoną z materiały genetycznego zamkniętego w otoczce białkowej. Nie mają ścian komórkowych, organelli, ani własnych układów metabolicznych. Nie są w stanie samodzielnie przetrwać, ani się rozmnażać. Do replikacji potrzebują komórek gospodarza.

Pomimo, że pozostają zawieszone miedzy światem materii żywej i nieożywionej, to po mistrzowsku potrafią zmieniać formy. Mają zaledwie kilkanaście genów, a stosują tysiące sztuczek, by oszukać organizm. Te z pozoru prymitywne drobnoustroje błyskawicznie uodparniają się na niszczące ich struktury substancje.

Na infekcje wirusowe medycyna zachodnia nie ma skutecznego lekarstwa. Zaleca odpoczynek i preparaty łagodzące objawy, resztę pozostawia w gestii systemu odpornościowego. Inaczej rzecz traktuje medycyna tradycyjna, której koncepcja opiera się na przywracaniu równowagi, nie leczeniu objawów.

Infekcje wirusowe układu oddechowego

Najczęstszą przyczyna wirusowych zakażeń dróg oddechowych są wirusy RNA, które bardzo szybko zmieniają swoją strukturę. RNA to zazwyczaj jednoniciowa forma przekaźnikowa, służąca do przenoszenia informacji genetycznej (DNA).

Wirusy są ściśle zaangażowane w procesy syntezy białek, z których zbudowane są wszystkie formy życia, również człowieka. Wyposażone w materiał genetyczny zmieniający struktury białek, co daje im możliwość przyłączania się do innych gatunków. Niedawno odkryto, że co najmniej 8% ludzkiego genomu pochodzi od wirusów.

Jak wszystkie formy życia te prymitywne drobnoustroje potrafią się między sobą porozumiewać. Nie da się ich uniknąć. Nie można ich zabić, bez zniszczenia każdej formy życia. Innymi słowy musimy z nimi koegzystować. Patrząc tej perspektywy, stanowią ważny aspekt leżący u podstaw życia na tej planecie, a nie zjadliwy patogen.

Co stanowi zatem, że czasem wnikają do wnętrza zaatakowanych komórek i się w nich namnażają? Załóżmy jest sezon infekcji wirusowych. Dwie osoby wchodzą do autobusu, pełnego przeziębionych, kichających pasażerów. Jedna z nich zachoruje, druga nie, a obie przecież miały kontakt z tymi samymi wirusami.

Wniosek nasuwa się sam. U jednego żywiciela znalazły odpowiednie środowisko, u drugiego nie. Toteż warunkiem rozwoju infekcji nie jest sam kontakt z wirusem, ale zaburzenia równowagi w tkankach i ogólny brak homeostazy organizmu.

Wirusy i system obronny

Wirusy doskonale opanowały strategię przetrwania i ukrywania się przed systemem odpornościowym. „Rozpracowały” naturę odpowiedzi immunologicznej skierowanej przeciwko nim, potrafią zmieniać mechanizmy obronne gospodarza by jej uniknąć. Zdolność do zmienności genetycznej sprawia, że żadne środki farmakologiczne nie działają, bo mutują w chwili zetknięcia. A wszystko dzieje się bardzo szybko.

Po wtargnięciu do dróg oddechowych wykorzystują komórki nabłonka jako „stację przesiadkową”. Przyczepiają się do nich przy pomocy kleistej glikoproteiny – hemaglutyniny. Używając jednego ze swoich enzymów (neuraminidazy) do kamuflażu, oszukują komórkę gospodarza. Ta nie rozpoznaje obcego materiału genetycznego, i wpuszcza intruza w miejsce, gdzie system odpornościowy go nie znajdzie. Stąd przyjęte natychmiast inhibitory neuraminidazy hamują zdolność wnikania wirusa do komórek i zatrzymują infekcję.

Wewnątrz komórki wirusy wykorzystują białko M2 tworzące kanał jonowy, które aktywują tuż przed replikacją. Inhibitory M2 zaburzają działanie kanałów jonowych, uniemożliwiając tym samym uwolnienie materiału genetycznego wirusa do cytoplazmy komórek gospodarza, co skutkuje zahamowaniem ich namnażania. Niestety powszechne stosowanie farmaceutycznych inhibitorów M2 na fermach drobiu skutkuje tym, że większość wirusów wytworzyła odporność.

Kiedy wirus uwolni kwas nukleinowy do cytoplazmy, wykorzystuje enzymy komórki gospodarza do replikacji. Komórka zamiast własnych zaczyna produkować białka wirusowe, po pewnym czasie ulega wyczerpaniu i obumiera.

W przypadku ciężkiej grypy zakażone komórki dróg oddechowych zaczynają wytwarzać cząsteczki sygnałowe zwane cytokinami. Następuje nadmierny, nadmierny, niekontrolowany ich wyrzut. Powoduje to reakcje kaskadową – komórki układu odpornościowego produkują coraz więcej cytokin i powstaje samonapędzające się błędne koło . Można to obrazowo porównać do strzelania na oślep z karabinu maszynowego.

Reakcja zdrowego systemu obronnego jest proporcjonalna do ilości namnażania się wirusów/patogenów. Po po ich pokonaniu ulega samoistnemu wyciszeniu. Natomiast dysfunkcyjny układ immunologiczny działa na pół gwizdka, strzela na oślep cytokinami, atakując własne tkanki i narządy. Reakcja kaskadowa nie pozwala mu się wyciszyć, pozostaje w ciągłej walce atakując własne tkanki i narządy.

Medycyna roślinna

Wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Układ odpornościowy to znacznie więcej niż przeciwciała. Jest to rozbudowany system rozmieszczony w całym ciele, obejmujący nie tylko dwie linie obrony również układ nerwowy, hormonalny, mikrobiom – bakterie, wirusy i drobnoustroje żyjące w symbiozie. Nie da się go oddzielić od serca, mózgu, innych układów, tkanek i narządów.

Nasza odporność funkcjonuje jak system operacyjny w komputerze, jest „sprzętem” na którym działa oprogramowanie. Wyrównuje paramenty, zarządza wszystkim starając się naprowadzić organizm na kurs powrotu do harmonii – homeostazy. Starożytne systemy lecznicze nazywały to równowagą ciała, ducha i umysłu.

Zioła stosowane grypę i infekcje wirusowe całościowo wspierają układ odpornościowy i wewnętrzny system regulacji. Niektóre blokują przyczepność wirusów do ścian komórkowych, inne hamują hamują ich replikacje wewnątrz komórek. Wirusy nie wytwarzają na nie odporności.

W pierwszej facie, przy pierwszych objawach stosuje się zioła napotne, by przez skórę powierzchniowo usunąć patogeny i metabolity. Sprawdzają się herbatki z imbiru, lipy, czarnego bzu, brzozy, liści i gałązek maliny. Płukanie wywarem z szałwii, wodą z solą gardła i nosa zapobiegnie przedostawaniu się patogenów do głębszych tkanek. Pomagają inhalacje i tradycyjne, domowe sposoby. Przepisy Tutaj.

Według medycyny wschodniej infekcje wirusowe powstają na skutek zaburzenia równowagi organizmu, są wywołane gorącym wiatrem. W drugiej fazie rośliny, które złagodzą toksyczne gorąco i pomogą usunąć wirusa, wspierające system odpornościowy, limfę w odprowadzaniu płynów, oczyszczające tkanki z nadmiaru śluzu, gorącej wilgoci. W trzeciej fazie wzmacniające cały system.

Czarny bez

Inhibitor TNF-α i neuraminidazy. Substancje zawarte w owocach czarnego bzu hamują wnikanie i replikację w komórkach wirusów grypy. [1] Za właściwości przeciwwirusowe odpowiada m.in delfinidyna. Zmniejsza zdolność wirusa do hamowania produkcji makrofagów. Zwiększa liczbę limfocytów T. Działanie: Przeciwwirusowe, przeciwbólowe, przeciwzapalne, napotne, moczopędne, przeciwgorączkowe, przeciwutleniające, delikatnie immunostymulujące.

Energetyka: smak gorzki, słodki, owoc dodatkowo cierpki, kwaśny. Chłodzi, osusza, oddziałuje na płuca, nerki, pęcherz moczowy. Rozprasza i uwalnia ciepło na zewnątrz, usuwa wilgoć, flegmę. Łagodzi przekrwienie i obrzęki, tonizuje płuca.

W pierwszej fazie ostrego ataku grypy niezawodnym lekarstwem jest gorący napar z kwiatu czarnego bzu, mięty pieprzowej i krwawnika. Pomaga wyrzucić na zewnątrz gorąco i toksyny metaboliczne drobnoustrojów. By wywołać pocenie pije się pół szklanki gorącej herbatki z miodem co 2 godziny. Działanie chłodnej herbatki jest bardziej moczopędne. W drugiej fazie stosuje się herbatki, syropy, wywary z owoców i kwiatów.

Imbir świeży i suszony

TNF-α, neuraminidazy, hemaglutyniny, cytokin. Działanie: przeciwzapalne, przewciwbakteryjne, przeciwwirusowe, rozkurczowe, przeciwbólowe, przeciwwymiotne, antyhistaminowe, przeciwgorączkowe, zmniejszające agregację płytek krwi.

Suszony, pozbawiony wilgoci imbir jest bardzo: ostry, gorący, palący i suchy. Świeży – ciepły, nawilżający stosuje się najczęściej jako środek napotny, łagodnie przeczyszczający, przeciwkaszlowy, immunostymulujący.

W pierwszej fazie skutecznie działa sok ze świeżego korzenia. Wymieszać ½ łyżeczki soku wyciśniętego ze startego korzenia, z odrobiną miodu i z ⅛ łyżeczki kurkumy. Stosuje się 2-3 razy dziennie. Herbatka: ml soku zalać szklanką gorącej wody, dodać cytrynę, limonkę, odrobinę pieprzu cayenne i dosłodzić miodem. Pije się co 2-3 godziny przy pierwszych objawach. Ususzone, sproszkowane kłącze stosuje się w herbatkach przy kaszlu, nadmiarze flegmy, wilgoci.

Korzeń traganka błoniastego

Inhibitor cytokin. Aktywny przeciwko grypie A i innym wirusom atakujących drogi oddechowe.
Energetyka: Smak słodki, lekko ogrzewa, nawilża, działa na płuca, śledzionę i kanały wodne. W medycynie wschodniej uważany za doskonały tonik immunologiczny. Poprawia funkcje śledziony, stymuluje wytwarzanie białych krwinek, wzmacnia funkcji komórek odpornościowych.

Tonizuje, wzmacnia cały organizm, normalizuje pracę układu nerwowego nerwowy i hormonalny. Zmniejsza odpowiedź autoimmunologiczną i chroni komórki śródbłonka. Działanie przeciwwirusowe w połączeniu z właściwościami immunosupresyjnymi sprawdza się w infekcjach górnych dróg oddechowych, półpaścu, ospie wietrznej.

4 łyżki krojonego korzenia zalać litrem gorącej wody. Odstawić na 4 godziny, po przecedzeniu popija się cały dzień. Można połączyć z lukrecją i jeżówką przy gorączce. Nalewka w fazie 3 – 30-60 kropli rozcieńczonych w wodzie do 4 razy dziennie.

Tarczyca bajkalska

Inhibitor cytokin i uwalniania wirusowego RNA. Działa m.in na wirusy wirusy grypy, SARS i koronowirusy. Zmniejsza zdolność wirusów do hamowania produkcji makrofagów (białych krwinek). Blokuje ich replikację, chroni błony komórkowe przed cytokinami, zakłóca wnikanie patogenów do komórek. Hamuje uwalnianie wirusów z zainfekowanych tkanek.

Energetyka: smak gorzki, cierpki, chłodzi, osusza. Rozprasza i odprowadza wilgotne ciepło. Oddziałuje na płuca, nerki, żołądek, serce, układ nerwowy. Działanie: przeciwwirusowe, przeciwzapalne, przeciwskurczowe, przeciwgorączkowe, przeciwdrgawkowe, wykrztuśne, moczopędne. Chroni śledzionę, wątrobę i poprawia krążenie limfy.

W drugiej i trzeciej fazie stosuje się nalewki, herbatki z 3 letniego korzenia. Przepisy Wyciągi alkoholowe są skutecznym inhibitorem uwalniania cytokin.

Kordyceps Cordyceps sinensis

Inhibitor cytokin, TNF-α IFN-y. Zmniejsza zdolność wirusa do hamowania produkcji makrofagów. Zmniejsza odpowiedź autoimmunologiczną i chroni komórki śródbłonka, chroni rzęski. Rozrzedza i usuwa gęsty śluz z płuc.

Energetyka: smak słodki, odżywczy, rozgrzewa, osusza. Działa na płuca, nadnercza, nerki, porusza krew, usuwa toksyny, transformuje flegmę. Działanie: adaptogenne, immunomodulujące, tonizujące, przeciwutleniający, przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe. Zwiększa pojemność płuc i pobór tlenu, siłę mięśni w tym sercowego i wytrzymałość.

W trzeciej fazie stosuje się do 3-4 łyżki na dobę. Przepisy

Korzeń lukrecji

Modulator IFN-y, TNF-α IFN-y, hamuje burzę cytokin, zwiększa produkcję interferonu typu I i liczbę limfocytów T. Zmniejsza zdolność wirusa do hamowania produkcji makrofagów. Działanie: przeciwwirusowe, przeciwzapalne, wykrztuśne, przeciwutleniające, przeciwskurczowe, immunomodulujące, immunostymulujące.

Energetyka: Smak: słodki, nawilża, termicznie neutralna. Oddziałuje na żołądek, śledzionę, płuca, serce. Wyrównuje niedobór qi. Odżywia, tonizuje, krew, serce, śledzionę, płuca i nadnercza. Upłynnia wydzieliny z dróg oddechowych, wzmacnia energetycznie śledzionę, która filtruje wirusy, odżywia i regeneruje tkankę płucną.

Infekcje wirusowe – zastosowania w 1,2 i 3 fazie. Nalewka 30-60 kropli 3 razy dziennie, w stanach ostrych 50-100 kropli na dobę. Drobno pokrojonego korzenia 5 łyżek, 1,5 szklanki spirytusu, 0,33 szklanki miodu, 1,5 szklanki wody. Korzeń rozdrobnić w moździerzu lub tłuczkiem. Wsypać do 2 litrowego słoja. Zalać spirytusem i odstawić na 7 dni, po czym zagotować wodę, po wystudzeniu wymieszać z miodem i nalać do słoja. Po kolejnych 7 dniach przecedzić i rozlać do buteleczek z ciemnego szkła. Herbatki w mieszankach z innymi ziołami: lebiodka, dziewanna, imbir, babka lancetowata

Korzeń pietruszki indyjskiej [Lomatium]

Jeden z najsilniejszych inhibitorów M2. Nalewka całkowicie hamuje namnażanie i działanie wszystkich szczepów grypy i koronawirusów. [1], [2]. Działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwwirusowe, wykrztuśne, napotne przeciwbólowe, antyseptyczne.

Energetyka: Smak gorzki, chłodzi, osusza, usuwa toksyczną, gorącą wilgoć. Oddziałuje na płuca i śledzionę. Tonizuje, łagodzi podrażnioną tkankę. Medycyna wschodnia stosuje od wieków na infekcje wirusowe, zapalenie oskrzeli, płuc, grypę.

Zastosowania w 1,2 i 3 fazie. Nalewka ze świeżego korzenia 10 -30 kropli 5 razy dziennie. Stany ostre 10-30 kropli co godzinę. W herbatkach łączy się lukrecją, herbatą New Jersey [Ceanothus americanus] i trojeścią bulwiastą.

Pelargonia afrykańska

Nalewka skutecznie leczy infekcje wirusowe górnych dróg oddechowych, w tym zakażenia kilkoma wirusami. [1]. Potencjalnie ratująca życie, jako że głównym, śmiertelnym powikłaniem jest zapalenie płuc. Zapobiega namnażaniu się bakterii i wirusów, stymuluje układ odpornościowy. Działa wykrztuśnie, wspomaga regenerację tkanki układu oddechowego. Zapobiega przyleganiu wirusów i bakterii do błon komórkowych.

Energetyka: smak aromatyczny, słodki, gorzki, lekko ostry. Chłodzi, bądź lekko rozgrzewa, osusza. Oddziałuje na płuca, śledzionę, nerki i wątrobę. Osusza zimną wilgoć, hamuje krwawienie i nadmiar wydzielin, zmniejsza przekrwienie, obrzęk, rozmiękcza twarde złogi. Zastosowania 1,2 i 3 faza, przepisy TUTAJ

Dziewanna

W medycynie ludowej dziewanna była powszechnie stosowana w chorobach dróg oddechowych. Leczono nią kaszel, zapalenie oskrzeli, astmę. Dziewanna rozrzedza flegmę i działa przeciwzapalnie. Zawarte w kwiatach składniki niszczą wirus opryszczki, wirusy grypy A, B oraz wirus ptasiej grypy FPV. Potwierdziły to badania kliniczne przeprowadzone m.in. w Polsce. Pełne opracowanie i przepisy Tu

Pozostałe zioła na infekcje wirusowe

Przytulia czepna – odprowadza toksyny i gorąco przez układ limfatyczny (1,2 faza)
Szałwia w płukankach dezynfekuje drogi oddechowe, usuwa powierzchniowo wirusy.
Kwiat nagietka zwalcza rota i rinowirusy [8], hamuje ich namnażanie. (1,2,3 faza)
Dzięgiel chiński: Inhibitor neuraminidazy, bezpośrednio hamuje HMGB1. (1,2, 3 faza)
Urzet barwierski: chłodzi krew, odtruwa, hamuje replikację wirusów i drobnoustrojów, minimalizuje uszkodzenia błon śluzowych. (2-3 faza)
Głowienka pospolita: działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, immunomodulujące, antyalergiczne (1,2 faza).