Przygotuj się na nadchodzące plagi – wzmocnij odporność

Odporność jest najważniejsza. Sprawny system immunologiczny to jedyna ochrona przed nadchodzącymi pandemiami wirusowymi. Według epidemiologów stworzony przez naturę albo „terrorystów” patogen może zabić ponad 30 mln ludzi w mniej niż rok.  Mówił Bill Gates podczas ostatniej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

W prywatnych laboratoriach  finansowanych przez wojsko izoluje się wirusy przy pomocy mutacji genetycznych. A nad raz wypuszczonym wirusem nie sposób zapanować. Przykładem jest  jest epidemia hiszpańskiej grypy, która wybuchła po masowych szczepieniach w wojsku. Podobny scenariusz  jest jak najbardziej prawdopodobny.

Co pewien pojawiają się informacje o rozprzestrzenianiu się nowych, śmiertelnych budząc postrach wirusów.  Mnożą się choroby, a nagminne przepisywanie antybiotyków spowodowało, że wytworzyły się szczepy bakterii oporne na ich działanie. Twierdzi się że wkrótce będą zabijać miliony ludzi.

W tej sytuacji jedynym skutecznym sposobem by uniknąć zagrożeń jest sprawny układ odpornościowy. To nasze wojsko, które jest po to by chronić organizm  nie tylko przed zarazkami, wirusami  i plagą chorób trapiących ludzkość.

Jak zwiększyć odporność na patogeny chorobotwórcze 

Istnieje kilka podstawowych zasad podnoszących odporność.  Im więcej wprowadzimy w życie tym lepiej.
Nie odznacza to, że stykając się z wirusem lub bakterią na pewno nie zachorujemy. Będzie dużo mniejsze prawdopodobieństwo, lecz jeśli nawet to choroba będzie przebiegać łagodniej, krócej z mniejszym ryzykiem powikłań. Ogólnie rzecz biorąc najlepiej, jeśli będziemy starali się żyć dobrze, ale nie ze strachu przed chorobą co samo w sobie obniża odporność.

Żywność i dieta

Nasz organizm jest tak doskonały i wyposażony we wszelkie narzędzia do regeneracji i reperacji, że praktycznie nieznacznie mu pomagając możemy uruchomić programy samo naprawcze. Organizm jest najlepszym lekarzem. A ponieważ jest on zbudowany z żywych komórek, które potrzebują żywego, nie syntetycznego zasilania musimy mu dostarczyć naturalne paliwo czyli żywność która wzmocni odporność.

Zdrowa dieta jest oparta przede wszystkim na produktach naturalnych, nieprzetworzonych technologicznie. Żywność naturalna jest wyposażona przez Matkę Naturę w najlepsze witaminy, sole mineralne, enzymy i inne związki biologicznie czynne oraz bezcenną energię witalną.  Zapewnij sobie różnorodne warzywa, kasze, jeśli ziarna to w całości, w mniejszym stopniu jako produkty mączne, dobre tłuszcze, białko, dobrą wodę – z drugiej strony maksymalnie ogranicz spożycie cukru, węglowodanów prostych i produktów, na które organizm wykazuje nietolerancję lub nawet ukrytą alergię pokarmową.

Zadbaj o zdrowe jelita, przywróć prawidłową florę bakteryjną, zrezygnuj z pokarmów powodujących stany zapalne jelit, co może się objawiać zespołem nieszczelnego jelita. Często jest tak, że jeśli doprowadzi się jelita do optymalnego stanu ustępują symptomy wielu chorób – nie potrzeba ich leczyć bo sprawny system odpornościowy i równowaga biochemiczna same naprawią  powstałe wcześniej szkody. Zdrowe jelita to w 80% dobra sprawna odporność.

Ruch na świeżym powietrzu

Staraj się dużo czasu spędzać w ruchu na świeżym powietrzu, dużo spaceruj, jeździj na rowerze, uprawiaj działkę, ruszaj się, rozciągaj. Ogranicz czas spędzany przed telewizorem, przy komputerze lub w pozycji siedzącej przez dłuższy czas.

Odpoczynek i relaks

Dbajmy o zdrowy sen. Długotrwały niedobór snu lub bezsenność  zmniejsza zdolność do produkcji przeciwciał nawet o 97%, jednocześnie organizm produkuje więcej prozapalnych prostaglandyn, czyli obniża odporność. Poza tym zakłóca metabolizm, zwiększa poziom stresu i jak udowodniono prowadzi do wielu chorób.

Potrzebujemy również czasu na relaks. Oglądanie stresujących wiadomości, brutalnych filmów, angażowanie się w bezsensowne dyskusje polityczne zabiera czas, angażuje nas emocjonalnie i pozbawia nas energii. Długie spacery zwłaszcza na łonie natury lub po prostu siedzenie w ciszy na ławce w parku, odprężają, działają uspokajająco, relaksująco, pozwalając na kontakt  z własnym ciałem i duszą. Kluczem jest robienie czegoś co lubimy, co jednocześnie nas relaksuje, nie angażując w wysiłek psychiczny i intelektualny.

Redukcja stresu

Zdrowie człowieka nie tylko determinuje styl życia i dieta, ale też myśli i emocje.  Od ich rodzaju zależy nie tylko jakość życia, zdrowie czy choroba, ale nawet stan DNA.

Stres towarzyszy człowiekowi od zawsze. Jest reakcją mobilizującą wszystkie siły w organizmie do „walki lub ucieczki” podczas gdy kiedy nasze zdrowie lub życie jest zagrożone. Większość z nas żyje dziś w nieustannym stresie. Jednak musimy  zdać sobie sprawę, że większość stresu w naszym życiu stwarzamy poprzez automatyczne nieadekwatne wzorce reakcji na stres, które powtarzamy od dziesięcioleci.

Stresu bądź co bądź nie da się uniknąć, jednak można nauczyć się skutecznie sobie z nim radzić przy pomocy różnych technik, ważne by na początek zapewnić sobie wystarczającą ilość snu, relaks i nauczyć się być w pełni obecnym tu i teraz.  Nie musimy być dostępni dla wszystkich 24 godziny przez 7 dni w tygodniu, ani nie musimy stale wiedzieć o wszystkim co robią znajomi lub co się dzieje na świecie.

Jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie stresu dla wielu osób może być wyłączanie telefonu przez większość dnia i założenie filtra na odbiór informacji.  Jeżeli człowiek dzień po dniu zalewa swój umysł falą najróżniejszych niepotrzebnych „newsów i sensacji”, ten zostaje w taki sposób wytrenowany by nieustannie za czymś biec, rozdrabniać się na wiele nieistotnych szczegółów i traci umiejętność utrzymywania spokoju, ciszy, równowagi.

Medytacja, modlitwa, joga, tai chi czy nawet włoskie  dolce far niente czyli słodkie nic nie robienie – na pewno pomogą u utrzymaniu harmonii.

Związek z naturą, przyrodą

Człowiek jest częścią natury, związek z naturą spełnia zarówno wewnętrzną potrzebę, jak i jest jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie stresu. W naszym  codziennym życiu często zapominamy jak ważne to ma znaczenie dla utrzymania harmonii.

Już samo zdjęcie obuwia i zanurzenie stóp w piasku lub miękkich źdźbłach trawy to niemal euforyczne doświadczenie przypominające nasz związek z naturą, ciało i umysł spowalniają i natychmiast pozwalają doświadczać bycia tu i teraz.

Parki i lasy są świetnymi miejscami na leczniczy kontakt z naturą, która ładuje energetyczne „akumulatory”, warto na takich wycieczkach przytulać się do drzew.   pobyć trochę z samym sobą, zastanowić się nad własnym życiem by móc zgodnie z wewnętrzną potrzebą wypracować taki styl, z którym czujemy się dobrze, a taki nie  jakiego oczekuje otoczenie, czy kreują media.

Współczesny człowiek nieustannie ze smartfonem w ręku  coraz bardziej oddala się od natury, prawdziwego życia, źródła – nie potrafi już odbierać sygnałów wszystkim zmysłami od otoczenia ani nawet od własnego ciała  – jest niejako nieobecny w rzeczywistości, którą zastąpił wirtualnym światem.

Probiotyki

Jeśli chodzi o mikroby, musimy przestać patrzyć na nie jak na  naszych wrogów, większość z nich jest wręcz niezbędna, a bez nich życie nie byłoby możliwe. Nawet potencjalne patogenne organizmy są potrzebne. Każdego dnia stykamy się z nimi, a wiele z nich żyje w naszych ciałach. Te złe patogeny trenują bowiem nasz układ odpornościowy.

Jesteśmy ściśle związani z światem,w którym żyjemy, fizycznie, emocjonalnie, umysłowo i duchowo. Nasze ciało bardziej przypomina ekosystem niż indywidualny byt. Mikroorganizmy żyjące w naszych organizmach  pracują wspólnie z naszymi komórkami, pomagając stworzyć środowisko korzystne dla obu stron. W pewnym sensie są również częścią naszego układu odpornościowego.

Naszą wewnętrzną ekologię zakłócają antybiotyki, dodatki chemiczne w żywności, niektóre leki i stres. Antybiotyki mając destrukcyjny wpływ na układ odpornościowy – każda antybiotykoterapia powoduje opłakane skutki dla organizmu . Dlatego antybiotyki powinny być stosowane wyjątkowo,  tylko wówczas, kiedy są absolutnie konieczne. Natomiast  po terapii należy odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego przy pomocy naturalnych probiotyków takich jak kiszonki lub dobrych suplementów, które powinny  zawierać co najmniej pięć do sześciu szczepów bakterii, w tym Lactobacillus rhamnosus w ilości 10 miliardów żywych kultur lub więcej.

Probiotyki muszą być przechowywane w lodówce, ważne jest by przy użyciu najpierw otworzyć kapsułkę i wymieszać ją z wodą, potrzymać chwilę w jamie ustnej by bakterie zetknęły się ze śliną, dać szansę by  dostały się do jamy ustnej i gardła, skąd mogą  wniknąć w układ oddechowy, bo większość wirusów dostaje się do organizmu tą drogą

Probiotyki najlepiej przyjmować na pusty żołądek co najmniej cztery godziny po jedzeniu,  godzinę po spożyciu czegoś innego niż woda oraz 30 minut przed jedzeniem lub piciem czegoś innego niż woda. Kapsułkę rozpuścić w 250-300 ml ciepłej wody, nie zawierającej chloru.

Higiena i hartowanie ciała

Współczesna obsesja na punkcie nadmiernej czystości, utrzymywanie w sterylnej czystości, zarówno skóry jak i powierzchni domu zakrawa na obłęd.
Media skutecznie podsycają fobię przed drobnoustrojami. Już nie wystarczy umyć ręce mydłem – potrzeba mydeł antybakteryjnych, płynów dezynfekujących.  Nie wystarczy wyczyścić powierzchnie w domu zwykłym octem, sodą oczyszczoną czy boraksem – potrzeba maksymalnie agresywnej chemii.
Tak naprawdę nie wiemy jeszcze jakie długofalowe skutki przyniesie dopuszczenie do użytku rożnych substancji chemicznych w popularnych lekach bez recepty, kosmetykach, środkach higieny, piorących, czyszczących, używanych na co dzień w tysiącach gospodarstw domowych. Ale już wiadomo, że odbija się to na zdrowiu.

Szczególnie na zdrowiu dzieci. Gdy dziecko wychowuje się w otoczeniu gdzie wybite zostały wszystkie zarazki organizm nie ma kiedy się nauczyć, które z nich są zwykłymi drobnoustrojami, a które są tak naprawdę groźne czyli nabrać odporności. Gdy dzieci są zbyt czyste, chronione przed kontaktem z pasożytami, bakteriami i wirusami we wczesnym okresie życia – istnieje większe ryzyko wystąpienia alergii, astmy i innych chorób autoimmunologicznych oraz chorób układu krążenia i cukrzycy w wieku dorosłym.

Skóra pełni funkcje ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i licznymi zarazkami, wciąż osiadającymi na jej powierzchni.
Ochronę zapewnia kwaśny odczyn pH, zabójczy dla wielu zarazków. Na skórze żyje  wiele pożytecznych bakterii, chroniących przed grzybami i innymi chorobotwórczymi mikrobami.

A więc higiena tak, ale nie nadmierna higiena. Zdrowy rozsądek, zdrowe podejście do higieny i hartowanie ciała pozwolą zachować odporność.

Witaminy, minerały, zioła, przyprawy

Należy pamiętać o słońcu – naturalnej witaminie D, oraz dostarczaniu wraz z pożywieniem niezbędnych witamin, minerałów, kwasów tłuszczowych omega 3. Jednym z powodów, dlaczego dysfunkcje układu odpornościowego są tak powszechne obecnie jest niedobór melatoniny.  Z powodu braku słońca, stresu i spania w środowisku zakłócanym przez urządzenia elektroniczne i sączące się światło.

By pobudzić odporność można od czasu do czasu przyjmować zioła stymulujące odporność przez krótki czas. Przy długotrwałym przyjmowaniu ich skuteczność spada. Stymulatory układu immunologicznego przyjmować  trzy do czterech razy dziennie na pusty żołądek przez tydzień do dwóch tygodni, a następnie robić przerwę. Można je również przyjmować w trakcie infekcji.

Najbardziej znane stymulatory podnoszące odporność to jeżówka purpurowa, oman wielki, babka lancetowata, nagietek, krwawnik, pokrzywa, czarny bez, dziurawiec. Można z nich przygotowywać toniki, nalewki, mikstury. Np. domowy preparat z jeżówką miodem i pyłkiem pszczelim 10 dniowa kuracja.

Na co dzień warto używać w kuchni świeżych i suszonych ziół  oraz przypraw korzennych jak imbir czy kurkuma zamiast gotowych mieszanek zawierających szkodliwe substancje.

Pamiętaj – najlepszym lekarstwem i lekarzem jest Twój własny system immunologiczny, a jego sprawność zależy od Ciebie. Jedynie dobra odporność to gwarancja zdrowia – a ta zależy w równym stopniu od stylu życia jak i myśli, emocji, uczuć.