Powiedz na co masz ochotę – dowiesz się, czego Ci brakuje

Każdemu nieraz zdarzyło się odczuwać tak przemożne pragnienie zjedzenia jakiegoś konkretnego produktu, że gotowi byliśmy nawet pokonać  dłuższą trasę by dostać czekoladę, frytki, ciastko z kremem czy coś, po co zwykle nie sięgamy. Tego typu apetyt nie oznacza głodu, za który odpowiada kontrolowany przez żołądek mechanizm przetrwania.

Apetyt i zachcianki kontroluje mózg. W ten sposób ciało komunikuje się z nami, że pojawiły się  braki,  jakieś potrzeby nie zostały zaspokojone albo nie wszystko funkcjonuje jak należy.  Może to być niezaspokojona potrzeba emocjonalna albo równie dobrze niedobór składnika, którego brakuje w diecie, jest słabo przyswajany lub następuje jego szybka utrata. Chociażby stres wypłukuje magnez w bardzo szybkim tempie.

Zamiast ulegać pokusie, warto wsłuchać się w to co ciało chce nam powiedzieć. Możemy to zrobić tylko wówczas jeżeli będziemy uważnie obserwować ciało wyciszając umysł, będąc tu i teraz.
Jak to zrobić?
Gdy masz ochotę powiedzmy na coś słodkiego, możesz zadać zadać sobie pytanie – czy kostka cukru zaspokoi moją potrzebę? Jeśli nie to czy coś bardziej konkretnego, np. czekolada? Ochota na czekoladę może oznaczać niedobór magnezu, który da się uzupełnić również w inny sposób. Jeśli kubek kakao lub 2-3 kostki czekolady nie zaspokoją pragnienia, źródła trzeba szukać w emocjach.

Nie jedz bezwartościowej żywności tylko dlatego, że odczuwasz ochotę. Spróbuj się wsłuchać w swój organizm czego potrzebuje – może tłuszczu, może soli a może po prostu wody? Często odwodnienie powoduje ciągłą ochotę na jedzenie.

Załóżmy, że masz ochotę na poniższe produkty, oto kilka przykładów:

Jeśli w organizmie brakuje soli, możesz mieć ochotę na chrupki, prażoną kukurydzę i inne słone rzeczy. Wskazuje to na korę nadnerczy, która być może pozwala na zbyt szybki odpływ soli bądź chlorku potasu przez nerki. Głód soli to sygnał do oczyszczenia nerek, nadnerczy by wyregulować gospodarkę sodowo-potasową. Już niewielki spadek sodu i potasu powoduje ogólne osłabienie. Tu przeczytasz o zmęczeniu nadnerczy 

Jeśli masz ochotę na frytki to być może potrzebujesz tłuszczu lub skrobi. Czysta skrobia jest lekkostrawna i wchłania toksyny. Jej właściwości adsorpcyjne wykorzystuje się w zatruciach pokarmowych. Ochota na skrobię może oznaczać kłopoty z metabolizmem i wydalaniem toksyn. Jeśli z kolei spożywasz za mało wartościowych tłuszczów, frytki smażone na sztucznie utwardzonym tłuszczu bez biologicznej struktury nie są najlepszym wyborem. Zapotrzebowanie uzupełnią np. masło, smalec, olej i siemię lniane, awokado, orzechy, oliwa. Tłuszcz ponadto osłania żołądek i zwalnia trawienie, zwróć na nie uwagę.

Cukry proste są źródłem energii, jeśli ich brakuje organizm wykorzystuje tłuszcz. Jednak spożywanie cukrów nie rozwiązuje problemu. Trzeba znaleźć przyczynę. Może to być niedobór chromu, przerost grzybów candida, bądź pasożyty, które odżywiają się cukrem.

Jeśli masz ochotę na ser może to oznaczać niedobór kwasów tłuszczowych lub wapnia. Wapń uzupełnią brokuły, jarmuż, rośliny strączkowe, sezam. Ochota na pieczywo, ciastka, makarony może oznaczać niedobór chromu. Dobre źródła biologicznie aktywnego chromu to drożdże piwne, czarny pieprz, wątroba cielęca również cebula, sałata rzymska, cynamon, pomidory. Jeśli masz ochotę na tosty może potrzebny jest azot zawierają go warzywa liściaste, orzechy, rośliny strączkowe.

Ochota na czerwone mięso może oznaczać niedobór żelaza lub zaburzenia jego wchłaniania.
Popcorn – wysoki poziom hormonu stresu – pomogą witaminy z grupy B i C, medytacja, relaks.
Chipsy – to może być niedobór tłuszczów lub chlorków, które uzupełni np. sól kamienna, seler, oliwki, pomidory.
Grillowane jedzenie to może być niedobór węgla, z kolei apetyt na kwaśne może świadczyć o niedoborze magnezu albo kwasu żołądkowego, co jest przyczyną m.in złego trawienia białek i nieprzyswajania witamin. Produkty marynowane często również uwielbiają osoby cierpiące na drożdżycę – ocet powstrzymuje rozwój drożdży.
Chrupki, chrupiące przekąski to potrzeba pracy żuchwy i zębów. Mrożone jedzenie pobudzają pracę tarczycy, lody lubią osoby z niskim poziomem hormonów tarczycy. Kawa pobudza i podnosi ciśnienie krwi potrzebują jej osoby z niskim poziomem energii.

Brak apetytu – może wskazywać na niedobór chlorków, witaminy B1, B3 lub manganu
Zbytnie przejadanie się – niedobór tryptofanu, tyrozyny, krzemu
Ochota na częste przekąski – brak zrównoważonej diety, brak składników odżywczych, niedobór wody

Nadmierne pragnienie może oznaczać zbyt dużo soli w organizmie albo pierwsze objawy cukrzycy. Ochota na ostro przyprawione dania może sygnalizować również zaburzenia przemiany materii – ostre przyprawy przyspieszają trawienie.